Wracamy do tematu przyjmowania Komunii świętej. Przeczytaj świadectwo osoby, dla której przyjmowanie Ciała Chrystusa na rękę ma głębokie znaczenie.
Chciałbym zacząć od tego, że przyjmuję Komunię i na rękę, i do ust, w zależności od kontekstu. Uważam, że podział na te dwie formy ma znaczenie, ale mimo wszystko jest wtórny. Nie myślę o Komunii świętej w tych kategoriach. Żadna z nich nie jest lepsza, żadna nie jest bardziej uświęcona. Po prostu przyjmuję Komunię. Jeśli forma zgromadzenia eucharystycznego sprzyja przyjęciu Komunii na rękę, robię to. Dzieje się tak, gdy jest wystarczająca przestrzeń i czas. Natomiast gdy ustawiam się w długiej kolejce do Komunii świętej podczas niedzielnej Eucharystii, przyjmuję Komunię do ust.
>>Przyjmowanie Komunii świętej: do ust czy na rękę?<<
Przyjmowanie Komunii na rękę wiąże się z powrotem pewnej starożytnej formy, która kiedyś była powszechna, a została zapomniana. Ta forma - z pożytkiem dla wiernych - znów wraca. Taka forma pokazuje, że Eucharystia jest ucztą braci i sióstr, którzy spotykają się przy jednym stole razem z Chrystusem. To jest punkt wyjścia. Co ważne - nie oznacza to wyparcia faktu ofiary Pana Jezusa. Nie idzie przy tym o to, aby na siłę tworzyć skansen starożytności. Kościół słuchając głosu Ducha Świętego, dostrzega, że te pierwotne formy i znaki są bardzo potrzebne wiernym.
Przyjmując Chrystusa na rękę cały czas można mieć świadomość sacrum, świadomość tego, czym jest Pascha, ofiara i zmartwychwstanie Jezusa, Jego przejście ze śmierci do życia. Gest przyjęcia Ciała Pańskiego na rękę może być oczywiście niechlujny, jednak dla mnie ten znak oznacza piękny akt utworzenia krzyża z dłoni, który jest jednocześnie tronem dla mojego Pana. Co więcej, przyjęcie Go na ręce pozwala mi na krótką chwilę intymnej adoracji. Ta forma po prostu buduje moją wiarę.
Bartłomiej Sury - redaktor wydawnictwa WAM
DEON.PL POLECA
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł