Odpust w Grąblinie u sióstr anncjatek
Ks. Ryszard Górowski MIC, promotor misji mariańskich w Rzymie, przewodniczył Mszy św. odpustowej w kościele pw. Matki Bożej 10 Cnót Ewangelicznych w Grąblinie 10 lipca. Wczoraj bowiem siostry anuncjatki z Grąblina obchodziły wspomnienie swojej patronki - Matki Bożej Dziesięciu Cnót Ewangelicznych.
Na początku Eucharystii uczestników powitał i zachęcił do skorzystania z łaski odpustu zupełnego ks. Stanisław Kosiorowski MIC, proboszcz parafii pw. św. Doroty w Licheniu. Mszę św. w grąblińskiej świątyni koncelebrowali także: ks. Krzysztof Jędrzejewski MIC, przełożony domu zakonnego licheńskiej wspólnoty zakonnej księży marianów oraz ks. Wiktor Gumienny MIC, kustosz Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej.
Wraz z siostrami anuncjatkami modlili się także licheńscy parafianie oraz pielgrzymi. Była wśród nich pani Melania Sosnowska z Konina, która nie kryła zadowolenia z możliwości uczestnictwa w uroczystościach:
"Jestem tutaj pierwszy raz. Uważam, że obiekt jest niezwykle piękny. Wyjątkowo się tutaj czułam, jak na niezwykłym koncercie, jak w wyjątkowo świętym miejscu, w tym pięknym Sanktuarium. Jest to wspaniałe miejsce i myślę, że będę tutaj częściej przyjeżdżać także z moją rodziną".
Z kolei pani Wanda Wieczorek z Grąblina wyraziła zadowolenie z faktu, że to dzięki siostrom anuncjatkom miejscowość się rozwija: "Cieszymy się niezmiernie, że ten kościół tutaj mamy, że możemy świętować tutaj w Grąblinie, na miejscu objawień dlatego, że jak wiemy z tego miejsca Matka Boża przekazała orędzie, z tej też miejscowości pochodził wizjoner Mikołaj Sikacz". Jak dodała mieszkańcy Grąblina bardzo cieszą się z faktu, że mogą modlić się w grąblińskiej świątyni podczas nabożeństw i Mszy św. nie tylko w niedziele i święta, ale także w dzień powszedni.
W kazaniu ks. Górowski skupił się na 10 Cnotach Najświętszej Maryi Panny i szczegółowo omówił ich symbolikę oraz znaczenie w posłudze sióstr z Zakonu Najświętszej Maryi Panny. Warto dodać, że homileta w sposób szczególny jest związany z mniszkami wywodzącymi się z Francji. Jedna z sióstr, s. Maria od Jezusa, jest bowiem jego siostrzenicą i od ubiegłego roku mieszka w grąblińskim klasztorze. Jest także jedną z pierwszych Polek, które wstąpiły do zakonu poświęconego Najświętszej Maryi Pannie.
Oprawę muzyczną podczas uroczystości odpustowych zapewnił parafialny chór "Virtus Dei" pod dyrekcją Czesława Fijałkowskiego, a także siostry anuncjatki, które chóralnym śpiewem i grą na cytrze uwielbiały Boga. Na zakończenie liturgii s. Ludwika Maria, przełożona grąblińskiej wspólnoty, złożyła wszystkim podziękowania za przybycie i wspólną modlitwę. Z kolei ks. Wiktor Gumienny podziękował siostrom za obecność w Grąblinie i modlitwy w intencji tych, którzy o te modlitwy proszą. Po zakończeniu uroczystości w świątyni siostry zaprosiły wiernych do klasztoru na słodki poczęstunek, które same przygotowały.
Siostry z Zakonu Najświętszej Maryi Panny w lesie grąblińskim mieszkają od 2010 roku. Obecnie w klasztorze mieszka sześć sióstr z czego dwie to Polki. Siostry stanowią duchowe i modlitewne wsparcie dla księży marianów, opiekunów licheńskiego wzgórza. Msze św. w dzień powszedni w grąblińskim kościele odprawiane są o godzinie 7.30, w niedzielę natomiast o godzinie 8.00.
Skomentuj artykuł