Papież odwiedzi meczet zniszczony przez chrześcijan

W trakcie swojej pielgrzymki do Afryki papież Franciszek zamierza odwiedzić meczet zdewastowany przez bojówki chrześcijańskie. Zobacz dlaczego:

Po odwiedzeniu Europy, Azji, Południowej Ameryki i spodziewanej wizycie w USA i na Kubie papież Franciszek wybiera się pod koniec listopada do Afryki. Będzie w Kenii (25-27.11), Ugandzie (27-29.11) i Republice Środkowoafrykańskiej (29-30.11).

Wspólnoty chrześcijańskie (nie tylko katolickie) są dość liczne w tych krajach. Ale w Kenii to tylko ok. 35 % populacji. To w tym kraju doszło do masakry chrześcijańskich studentów w kolegium w Garissa. Setki ofiar zostały zabite przez terrorystów z sąsiedniej Somalii.

Nic dziwnego, że papież chce odwiedzić ten kraj. Natomiast "szczególny styl" Franciszka wyrażą odwiedziny w meczecie w Republice Środkowoafrykańskiej. Dlaczego tak szczególny? Bo ten meczet został zdewastowany przez bojówki chrześcijańskie "anti-balaka" podczas starć z milicjami muzułmańskimi "Seleka". Było to pod koniec 2013 r.

Wcześniej papież Franciszek odwiedził również Błękitny Meczet w Istambule (Turcja), gdzie modlił się z rękami złożonymi na pektorale (krzyżu biskupim na piersi).

Papież mówiąc o swoich planach pielgrzymkowych na 2016 r., wspomina oczywiście o Krakowie. Jest też mowa o Paryżu, o jego rodzinnej Argentynie, o sąsiadujących z nią Chile i Urugwaju. Ale na tym się chyba nie kończy, bo Franciszek dodaje jeszcze, że "brakuje miejsca na Peru, ale nie wiemy jeszcze, gdzie je wcisnąć". Tak to bywa przy planowaniu wyjazdów.