Catholic News Agency / pk
Jest kapłanem, ewangelizuje młodych i kocha chodzić po górach. Poznajcie ks. Johna Nepila, wicerektora i wykładowcę w Seminarium Teologicznym św. Jana Vianneya w Denver, który już dwa razy w życiu zdobył wszystkie 54 "14ers" - szczyty o wysokości przekraczającej 14 tys. stóp (4267 m n.p.m.) w stanie Colorado. Na ostatnią górę wszedł w święto Aniołów Stróżów i odprawił na niej mszę świętą.
Jest kapłanem, ewangelizuje młodych i kocha chodzić po górach. Poznajcie ks. Johna Nepila, wicerektora i wykładowcę w Seminarium Teologicznym św. Jana Vianneya w Denver, który już dwa razy w życiu zdobył wszystkie 54 "14ers" - szczyty o wysokości przekraczającej 14 tys. stóp (4267 m n.p.m.) w stanie Colorado. Na ostatnią górę wszedł w święto Aniołów Stróżów i odprawił na niej mszę świętą.
PAP / tk
Około 200 ewangelizatorów weźmie udział w tegorocznej edycji Przystanku Jezus towarzyszącemu Festiwalowi Pol’And’Rock. - Bywa, że ktoś się spowiada po latach bycia daleko od Kościoła; niektórzy wracają na Przystanek Jezus jako ewangelizatorzy - powiedział rzecznik prasowy Przystanku o. Damian Piątkowiak.
Około 200 ewangelizatorów weźmie udział w tegorocznej edycji Przystanku Jezus towarzyszącemu Festiwalowi Pol’And’Rock. - Bywa, że ktoś się spowiada po latach bycia daleko od Kościoła; niektórzy wracają na Przystanek Jezus jako ewangelizatorzy - powiedział rzecznik prasowy Przystanku o. Damian Piątkowiak.
Michał to człowiek orkiestra – przede wszystkim jezuita i ksiądz, ale także muzyk, TikToker, gracz komputerowy... W Internecie jest obecny od wielu lat – dzieli się wiarą i ewangelizuje. Najbardziej znany jest ze swojego kanału na YouTubie jako „Brat Michał” a z TikToka jako „Ksiądz od Yerby”. Jako pierwszy duchowny brał udział w słynnych „Mszach” na Robloxie.
Michał to człowiek orkiestra – przede wszystkim jezuita i ksiądz, ale także muzyk, TikToker, gracz komputerowy... W Internecie jest obecny od wielu lat – dzieli się wiarą i ewangelizuje. Najbardziej znany jest ze swojego kanału na YouTubie jako „Brat Michał” a z TikToka jako „Ksiądz od Yerby”. Jako pierwszy duchowny brał udział w słynnych „Mszach” na Robloxie.
Już po raz 14. odbędzie się ewangelizacyjna "Przystań z Jezusem", prowadzona przy okazji Sunrise Festival w Podczelu, niedaleko Kołobrzegu. "Celem spotkań ewangelizacyjnych jest prowadzenie do osobistego spotkania z Jezusem, aby każda osoba mogła odkryć sens i wartość swojego życia" - mówi koordynator dzieła ks. Rafał Jarosiewicz.
Już po raz 14. odbędzie się ewangelizacyjna "Przystań z Jezusem", prowadzona przy okazji Sunrise Festival w Podczelu, niedaleko Kołobrzegu. "Celem spotkań ewangelizacyjnych jest prowadzenie do osobistego spotkania z Jezusem, aby każda osoba mogła odkryć sens i wartość swojego życia" - mówi koordynator dzieła ks. Rafał Jarosiewicz.
KAI / pk
Naszym zadaniem jest wprost mówić dziś o Chrystusie - stwierdził abp Adrian Galbas, podczas Mszy sprawowanej w Łaziskach Górnych, gdzie św. Jan Chrzciciel został ogłoszony patronem miasta. Liturgia co roku gromadzi okolicznych mieszkańców, którzy już od XVIII w. proszą o wstawiennictwo św. Jana Chrzciciela.
Naszym zadaniem jest wprost mówić dziś o Chrystusie - stwierdził abp Adrian Galbas, podczas Mszy sprawowanej w Łaziskach Górnych, gdzie św. Jan Chrzciciel został ogłoszony patronem miasta. Liturgia co roku gromadzi okolicznych mieszkańców, którzy już od XVIII w. proszą o wstawiennictwo św. Jana Chrzciciela.
pl.aleteia.org / tk
Ks. Matthieu Le Merrer wpadł na nietypowy pomysł niesienia pomocy ubogim. Przemierzając swoim food truckiem ulice francuskiego miasta Poitiers, serwuje najpotrzebniejszym naleśniki.
Ks. Matthieu Le Merrer wpadł na nietypowy pomysł niesienia pomocy ubogim. Przemierzając swoim food truckiem ulice francuskiego miasta Poitiers, serwuje najpotrzebniejszym naleśniki.
KAI / pk
Dobrą Nowiną nie jest jakaś historia czy teoria, ale osoba. Chrześcijaństwo rozpoczyna się wtedy, gdy człowiek spotyka się z osobą Jezusa Chrystusa. Opowiadamy ludziom wiele, ale wcale nie prowadzimy ich do spotkania z żywą Osobą - Jezusem Chrystusem, a to Jezus jest Dobrą Nowiną - mówił kard. Grzegorz Ryś w czwartek przy grobie Jana Pawła II w Watykanie.
Dobrą Nowiną nie jest jakaś historia czy teoria, ale osoba. Chrześcijaństwo rozpoczyna się wtedy, gdy człowiek spotyka się z osobą Jezusa Chrystusa. Opowiadamy ludziom wiele, ale wcale nie prowadzimy ich do spotkania z żywą Osobą - Jezusem Chrystusem, a to Jezus jest Dobrą Nowiną - mówił kard. Grzegorz Ryś w czwartek przy grobie Jana Pawła II w Watykanie.
Niedzielne ogłoszenia duszpasterskie. Wśród szczegółowych informacji dotyczących przebiegu liturgii Triduum Paschalnego, kapłan odczytuje też komunikat Przewodniczącego KEP z zachętą do włączenia się nas wszystkich w Wielką Nowennę przed dwutysiącleciem dzieła Odkupienia. Czytałam go już wcześniej w kilku mediach katolickich, więc ani pomysłem, ani treścią nie jestem zaskoczona. Za to towarzyszy mi dojmujące poczucie zakłopotania.
Niedzielne ogłoszenia duszpasterskie. Wśród szczegółowych informacji dotyczących przebiegu liturgii Triduum Paschalnego, kapłan odczytuje też komunikat Przewodniczącego KEP z zachętą do włączenia się nas wszystkich w Wielką Nowennę przed dwutysiącleciem dzieła Odkupienia. Czytałam go już wcześniej w kilku mediach katolickich, więc ani pomysłem, ani treścią nie jestem zaskoczona. Za to towarzyszy mi dojmujące poczucie zakłopotania.
KAI / tk
- Nie możesz przegapić człowieka, którego ci daje Pan. Każdy człowiek jest ważny! Tym, co nazywamy ewangelizacją, kluczem do niej, jest spotkanie z osobą, z konkretnym człowiekiem – mówił kard. Grzegorz Ryś.
- Nie możesz przegapić człowieka, którego ci daje Pan. Każdy człowiek jest ważny! Tym, co nazywamy ewangelizacją, kluczem do niej, jest spotkanie z osobą, z konkretnym człowiekiem – mówił kard. Grzegorz Ryś.
churchpop.com / tk
20-letni Joshua Masterson wykorzystuje swój talent rysowniczy do ewangelizowania w internecie. Robi to w sposób nietypowy, za pomocą komiksów.
20-letni Joshua Masterson wykorzystuje swój talent rysowniczy do ewangelizowania w internecie. Robi to w sposób nietypowy, za pomocą komiksów.
PAP / jk
W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia rusza akcja Kolędników Misyjnych. W tym roku dzieci będą zbierać fundusze na pomoc swoim rówieśnikom w Kolumbii. W wielu parafiach kolędowanie potrwa do 6 stycznia. Akcji ma charakter ewangelizacyjny i uczy wiele środowisk współpracy.
W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia rusza akcja Kolędników Misyjnych. W tym roku dzieci będą zbierać fundusze na pomoc swoim rówieśnikom w Kolumbii. W wielu parafiach kolędowanie potrwa do 6 stycznia. Akcji ma charakter ewangelizacyjny i uczy wiele środowisk współpracy.
Wojciech Węgrzyniak / Facebook.com / tk
Ks. Węgrzyniak: Nie umiemy sobie poradzić z dotarciem z Ewangelią tam, gdzie ludziom żyje się lepiej
"O ile w krajach biednych poszło lepiej, nie umiemy sobie poradzić z dotarciem z Ewangelią do mas i kultury tam, gdzie ludziom żyje się lepiej. Owszem może i wielu wyjechało na Zachód, żeby ewangelizować, ale wielu z nich też się zmaterializowało" – pisze ks. Wojciech Węgrzyniak w swoim wpisie na Facebooku.
"O ile w krajach biednych poszło lepiej, nie umiemy sobie poradzić z dotarciem z Ewangelią do mas i kultury tam, gdzie ludziom żyje się lepiej. Owszem może i wielu wyjechało na Zachód, żeby ewangelizować, ale wielu z nich też się zmaterializowało" – pisze ks. Wojciech Węgrzyniak w swoim wpisie na Facebooku.
KAI / mł
O św. Karolu de Foucauld mówił papież Franciszek podczas środowej audiencji ogólnej. W wygłoszonej katechezie papież przypomniał, że ewangelizacją nie jest "mówienie o sobie, o naszej grupie, moralności lub, co gorsza, o zestawie zasad, ale "o Jezusie, Jego miłości, Jego miłosierdziu”.
O św. Karolu de Foucauld mówił papież Franciszek podczas środowej audiencji ogólnej. W wygłoszonej katechezie papież przypomniał, że ewangelizacją nie jest "mówienie o sobie, o naszej grupie, moralności lub, co gorsza, o zestawie zasad, ale "o Jezusie, Jego miłości, Jego miłosierdziu”.
KAI / mł
- Jakbyś miał taką malutką wiarę jak ziarenko gorczycy, to byś powiedział górze, żeby się przesunęła z jednego miejsca w drugie. Jeśli jest ktoś z nas, kto uważa, że ma bardzo mocną wiarę, to niech podejdzie do mikrofonu i powie, żeby Hala Lipowska się przesunęła” - mówił w homilii podczas beskidzkiej ewangelizacji ks. Grzegorz Guga. Podpowiedział też, jak można wzmocnić swoją wiarę, gdy ma się tylko kilka minut dziennie.
- Jakbyś miał taką malutką wiarę jak ziarenko gorczycy, to byś powiedział górze, żeby się przesunęła z jednego miejsca w drugie. Jeśli jest ktoś z nas, kto uważa, że ma bardzo mocną wiarę, to niech podejdzie do mikrofonu i powie, żeby Hala Lipowska się przesunęła” - mówił w homilii podczas beskidzkiej ewangelizacji ks. Grzegorz Guga. Podpowiedział też, jak można wzmocnić swoją wiarę, gdy ma się tylko kilka minut dziennie.
PAP / tk
- Nie chcemy nikomu nic udowadniać, przekonywać. To zupełnie nie o to chodzi. Raczej pozwalamy człowiekowi wypowiedzieć jego ból. A kiedy już wyrzuci go z siebie, rozmowa często schodzi na głębszy poziom i kończy się w dobrej atmosferze - powiedział rzecznik prasowy Przystanku Jezus o. Damian Piątkowiak.
- Nie chcemy nikomu nic udowadniać, przekonywać. To zupełnie nie o to chodzi. Raczej pozwalamy człowiekowi wypowiedzieć jego ból. A kiedy już wyrzuci go z siebie, rozmowa często schodzi na głębszy poziom i kończy się w dobrej atmosferze - powiedział rzecznik prasowy Przystanku Jezus o. Damian Piątkowiak.
diecezja.bielsko.pl / mł
Zmiana, odwaga, kreatywność, pokora - to tylko niektóre z tematów górskich wędrówek ewangelizacyjnych, które na lato przygotowują franciszkanie z diecezji bielsko-żywieckiej. Akcja ewangelizacji w Beskidach odbędzie się już po raz jedenasty.
Zmiana, odwaga, kreatywność, pokora - to tylko niektóre z tematów górskich wędrówek ewangelizacyjnych, które na lato przygotowują franciszkanie z diecezji bielsko-żywieckiej. Akcja ewangelizacji w Beskidach odbędzie się już po raz jedenasty.
„Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo…”. Mnie ten fragment denerwuje. Może nie tyle sam w sobie, ile to, co my z nim robimy. Widzimy, jak wiele serc nie przyjęło jeszcze Ewangelii, jak wiele jest w świecie ciemności beznadziei. Jest więc co robić na polu ewangelizacji! Tymczasem patrzymy jedni na drugich, duchowni na świeckich, i przepychamy się między sobą o to, kto jest (bardziej) odpowiedzialny za głoszenie Ewangelii…
„Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo…”. Mnie ten fragment denerwuje. Może nie tyle sam w sobie, ile to, co my z nim robimy. Widzimy, jak wiele serc nie przyjęło jeszcze Ewangelii, jak wiele jest w świecie ciemności beznadziei. Jest więc co robić na polu ewangelizacji! Tymczasem patrzymy jedni na drugich, duchowni na świeckich, i przepychamy się między sobą o to, kto jest (bardziej) odpowiedzialny za głoszenie Ewangelii…
Marcin Zieliński / YouTube. com / mł
- Kiedy nas dociska życie i okoliczności, wychodzi z nas to, co w nas naprawdę jest. Nie to, co było tuż pod powierzchnią, ale to, co było jakością naszego życia. Można być człowiekiem, który widzi wielkie rzeczy i jednocześnie grzeszy i akceptuje grzech w swoim życiu - mówi Marcin Zieliński.
- Kiedy nas dociska życie i okoliczności, wychodzi z nas to, co w nas naprawdę jest. Nie to, co było tuż pod powierzchnią, ale to, co było jakością naszego życia. Można być człowiekiem, który widzi wielkie rzeczy i jednocześnie grzeszy i akceptuje grzech w swoim życiu - mówi Marcin Zieliński.
KAI / mł
- Jezus mówi dzisiaj, że ewangelizacja nie zależy przede wszystkim od tego, co potrafimy zrobić, tylko kim jesteśmy i kim jesteśmy razem. Ktoś rzeczywiście może powiedzieć, że nie mamy do tego jeszcze pełnej teologii, nie mamy do tego właściwych struktur i tak dalej. Ale czego nam brakuje? Tego, że nie ani nie widzimy Boga jako Ojca, ani nie postrzegamy wyznawców Chrystusa w innych Kościołach jako braci i sióstr - mówił abp Ryś.
- Jezus mówi dzisiaj, że ewangelizacja nie zależy przede wszystkim od tego, co potrafimy zrobić, tylko kim jesteśmy i kim jesteśmy razem. Ktoś rzeczywiście może powiedzieć, że nie mamy do tego jeszcze pełnej teologii, nie mamy do tego właściwych struktur i tak dalej. Ale czego nam brakuje? Tego, że nie ani nie widzimy Boga jako Ojca, ani nie postrzegamy wyznawców Chrystusa w innych Kościołach jako braci i sióstr - mówił abp Ryś.
pkwp.org / tk
Siostra Selestina Gavric z zakonu Karmelitanek Boskiego Serca Jezusa każdego dnia siada za kierownicę i godzinami jeździ po Islandii, aby głosić Słowo Boże mieszkającym tam katolikom. - Czasami poszukiwanie katolików w Islandii jest jak prawdziwe szukanie skarbów. Jedna rodzina tu, druga tam… - mówi zakonnica.
Siostra Selestina Gavric z zakonu Karmelitanek Boskiego Serca Jezusa każdego dnia siada za kierownicę i godzinami jeździ po Islandii, aby głosić Słowo Boże mieszkającym tam katolikom. - Czasami poszukiwanie katolików w Islandii jest jak prawdziwe szukanie skarbów. Jedna rodzina tu, druga tam… - mówi zakonnica.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}