Nowy patron Polski?
Tydzień temu w studiu 1. Programu Polskiego Radia padło pytanie czy św. Jan Paweł II powinien być ogłoszony patronem Polski. Odpowiedziałem pytaniem, które powtórzę: ale czy MY jesteśmy tego godni i na to zasługujemy?
Nie chcę przez to bynajmniej przyłączyć się do biadolenia, jacy to jesteśmy jako naród społeczeństwem "kiepskich". Jednak podniosłym gestom płynącym z żarliwego uczucia winna towarzyszyć pogłębiona refleksja. Racje za aktem patronatu przedstawia ks. Mariusz Sztaba na łamach Niedzieli. Ale z drugiej strony, przed kanonizacją, na portalu Deon.pl, Piotr Żyłka postawił słuszne pytanie: "Co zrobić, żeby Jan Paweł II przestał być maskotką?" Rzecz w tym aby nie pozostać na poziomie stanowieniu okazji do patetycznego przeżywania rocznic związanych z jego osobą, których w kalendarzu kościelnym nie brakuje, a nawet może jest już ich zbyt wiele.
Po "romantyzmie" zbiorowych emocji potrzeba "pozytywistycznego" czasu zindywidualizowanego przyswojenia wielkiej spuścizny. "Nasz papież" o Janie Pawle II mówi wiele nacji, z Meksykanami, których odwiedził w pierwszej podróży apostolskiej, na czele. W Polsce, patronat świętego przyjęły już miasta, uczelnie wyższe, szkoły, fundacje i stowarzyszenia. Te szlachetne inicjatywy już wydają swoje owoce i z pewnością sprzyjają budowaniu żywego pomnika świętego papieża. Również wśród wiernych Kościoła wiele różnorakich środowisk widzi w nim swego szczególnego opiekuna a papież Franciszek wskazał Jana Pawła II jako patrona rodzin. Potrzebujemy czasu, spokojnej obserwacji jak dalej rozwijać się będzie jego kult. Oficjalne ustanawianie świętych patronami krajów, regionów lub wspólnot dokonuje się w Kościele na tej właśnie podstawie, decyzją Stolicy Apostolskiej a nie przez formę głosowania w referendum.
Ponieważ - jak głosi słynna maksyma - "szlachectwo zobowiązuje" - nie można oddzielać wniosku o patronat Jana Pawła II nad Polską od pytania czy MY na to zasługujemy. Jakie racje położy się w tym względzie na szalę rozważań? Co dalej w naszym życiu osobistym, społecznym i kościelnym z dziedzictwem jakie nam pozostawił? Powtórzę w tym miejscu tezę Piotra Żyłki: świętość Jana Pawła II, to jego sposób życia, otwartość na drugiego człowieka, pokora, głoszenie Jezusa wszędzie i na wszelki sposób, szacunek dla każdego człowieka (także dla niewierzącego) i świadectwo żywej relacji z Bogiem. Kult Świętego to staranie, żeby Kościół w Polsce w codzienności świadczył o miłości Boga do człowieka, tak jak on to robił. Publicysta Deonu celnie myśl tę rozwinął wokół haseł:
Zejdźmy z ambony, wyjdźmy z kościoła, mówmy o Jezusie, dajmy świadectwo.
Można tu tylko dodać: św. Janie Pawle II, módl się za nami!
Dla porównania:
niedziela.pl/artykul/9067/Jan-Pawel-II-nowym-patronem-Polski
deon.pl/religia/swiety-patron-dnia/art,278,co-zrobic-zeby-jan-pawel-ii-przestal-byc-maskotka.html
Grzegorz Dobroczyński SJ - doktor teologii, analityk mediów, od 1991 r. stały współpracownik redakcji katolickich w Polskim Radiu (4 lata jako red. nacz.) i TVP, komentator pielgrzymek Jana Pawła II od 1983 roku (współpraca z ZDF w czasie drugiej pielgrzymki do Polski), obecnie nauczyciel religii w Gimnazjum i Liceum Akademickim w Toruniu.
Skomentuj artykuł