Wonny dar miłości

Wonny dar miłości
(fot.Express Monorail / Foter.com / CC BY-NC-ND)
Sylwia i Grzegorz Szulikowie

Niesamowite spotkanie - uczta w Betanii. Wskrzeszony Łazarz, siedzący obok Jezusa, krzątająca się Marta i Maria u Jego stóp. Nie ma mowy o hucznej zabawie, winie i pysznym jedzeniu, a jednak w całym domu cudownie pachnie.

Zapach pochodzi z drogocennego olejku nardowego. Maria chowała ten skarb aż do teraz. Nic nie mówi otwierając flakonik, pewnie klęka u stóp i w cichości serca wyciera je swoimi włosami. Co chciała przez to powiedzieć? Czyżby wiedziała co się zbliża?

Tajemnicza to dla nas scena - pełna uniżenia i pokory, a zarazem bliskości i czułości, prawdziwej relacji miłości. Judasz nie jest zadowolony z obrotu sprawy, denerwuje go to, że ktoś może bezinteresownie, z miłości oddać coś, co jest dla niego drogocenne.

Dla nas, małżonków, niezwykle cennym darem z siebie było zachowanie czystości przed ślubem. Nie było to łatwe doświadczenie. Wiele razy przychodziły pokusy i namiętności - pod przykrywką ofiarowania przyjemności drugiej osobie, chcieliśmy zaspokoić swoje żądze - byliśmy wtedy jak Judasz. Była to dla nas szkoła miłości i zaufania, budowania hierarchii wartości i życia według niej. Wiedzieliśmy, że czeka nas ważna chwila, w której nasz drogocenny dar będziemy mogli sobie ofiarować. Dziś czerpiemy z tego obfite owoce i pragniemy, by Bóg każdego dnia wypełniał nasz Dom zapachem olejku miłości.

DEON.PL POLECA

Na stronie czytajslowo.dominikanie.pl znajdziesz wszystkie rozważania z cyklu Czytaj Słowo. Codziennie 3 różne komentarze do fragmentów Ewangelii św. Jana.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wonny dar miłości
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.