Józef nie czeka, aż wszystko będzie wiadome, by spełnić wolę Bożą

Józef nie czeka, aż wszystko będzie wiadome, by spełnić wolę Bożą
Fot. ilustr./ paulmatthewhill/depositphotos.com

Józef nie rozpowiada po sąsiadach, kim jest dziecko Miriam. Robi swoje i pozostaje tym, kim był przed całą tą przedziwną sytuacją. Godzi się na spotkanie z Bogiem twarzą w twarz, mimo że jest zwykłym człowiekiem - pisze Maria Miduch w książce "Mężczyźni wybrani przez Boga. Dzieje rodu św. Józefa" i jest to czwarta część jej adwentowych rozważań, prezentowanych w DEON.pl.

Józef z Nazaretu jest dojrzały. I tu wcale nie chodzi o to, że musiał być w słusznym wieku, by tę dojrzałość osiągnąć. (…)

Bóg właśnie zburzył Józefowi jego plan. Dodajmy jeszcze: bardzo dobry plan, Boży i na pewno przemodlony i przemyślany.

Józef nie czeka, by spełnić wolę Bożą

(…) Józef zostaje wezwany do odłożenia na bok własnych planów. (…) Mogłoby się wydawać, że w momencie, kiedy Bóg krzyżuje mu plany, Józefowi potrzebne będzie trochę czasu na ochłonięcie – na przemyślenie, co się stało i czego chce od niego Najwyższy. Ale w Ewangelii czytamy, że po obudzeniu się ze snu, w którym otrzymał wiadomość od Boga, Józef wypełnił wolę Najwyższego. Nie ociąga się, nie zwleka, nie medytuje nad tym, co usłyszał, ale od razu przystępuje do działania. I chwała mu za to!

DEON.PL POLECA

Czy zna odpowiedź na wszystkie pytania, jakie pojawiły się w jego głowie i sercu? Z pewnością nie. Ale nie czeka, aż wszystko będzie wiadome, by spełnić wolę Bożą. Gdyby czekał, nigdy nie wziąłby do siebie swojej żony. Ufa Najwyższemu bardziej niż sobie i bezzwłocznie działa.

Co na to otoczenie Józefa i Miriam? Z pewnością zaczęto plotkować o tym, że młodzi nie wytrzymali i rozpoczęli współżycie przed drugim etapem małżeństwa, ale nikt nie oskarżał Miriam o cudzołóstwo, nic Jej nie zagrażało. To, że Józef przyspiesza moment zamieszkania razem, że bierze do siebie swoją żonę, dla sąsiadów jest znakiem, że przyznaje się do jej dziecka.

Józef liczy się jedynie z Najwyższym i ze swoją żoną

Jaka jest prawda, wiedzą sami młodzi, którzy rozpoczynają wspólne życie. Wie to też Pan Bóg! I to jest najważniejsze. Józef nie ogląda się na sąsiadów, liczy się jedynie z Najwyższym i ze swoją żoną. Być może to jest właśnie klucz do szczęśliwego małżeństwa: nie oglądać się na teściów, znajomych, sąsiadów, ale jedynie na współmałżonka i Pana Boga.

Kiedy Józef bierze do siebie Miriam, rozpoczyna się niezwykły etap relacji między nim a Bogiem. Oto Ten, któremu zawierzył, oddał się mu w opiekę. Nasz bohater z Nazaretu będzie teraz odpowiedzialny za Najwyższego, który stał się człowiekiem. Będzie musiał przyjąć Boga, który przychodzi w wielkim uniżeniu, który stał się zależny od człowieka.

Józef godzi się na spotkanie z Bogiem twarzą w twarz

Nie jest łatwo przyjmować pokornego Boga. Czasem wywyższanie Stwórcy, otaczanie Go niedostępną przestrzenią chwały nie ma nic wspólnego z oddawaniem mu czci. Czasem to bezpieczna bariera między nami a Bogiem. Wygodny dystans, który sprawia, że odsuwamy Boga od swojego człowieczeństwa, nie pozwalamy mu dotknąć tego, co ludzkie, nasze. Tłumaczymy się, że jesteśmy niegodni, a tak naprawdę chodzi nam o to, by zostało, jak jest, by skandal wcielenia nie przewrócił naszego życia do góry nogami.

Józef pozwala Bogu na uniżenie. Nie rozpowiada po sąsiadach, kim jest dziecko Miriam. Robi swoje i pozostaje tym, kim był przed całą tą przedziwną sytuacją. Godzi się na spotkanie z Bogiem twarzą w twarz, mimo że jest zwykłym człowiekiem. Godzi się na to, że będzie brał Go na ręce, pomagał w przewijaniu, uczył chodzić. Nie kapłani z Jerozolimy, którzy są oddelegowani do świętych czynności, ale on, zwykły mężczyzna zarabiający na życie pracą własnych rąk.

To najlepszy prezent, jaki może sprawić przychodzącemu na świat wcielonemu Bogu: nie zepchnąć odpowiedzialności za Niego na lewitów, których dłonie są uświęcone do sprawowania kultu, ale przyjąć Go swoim zwykłym człowieczeństwem.

 

Fragment książki Marii Miduch "Mężczyźni wybrani przez Boga. Dzieje rodu św. Józefa"

teolog, wykładowca zagadnień biblijnych i języka hebrajskiego w Seminarium Księży Salezjanów w Krakowie, członek Stowarzyszenia Biblistów Polskich, zaangażowana w inicjatywę TJCII Polska. Opublikowała między innymi: Biografia Syna Bożego; Kobiety, które kochał Bóg; Oddech Boga. Modlitwa ludzi Biblii

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Maria Miduch

Biblia – historia zakochanego Boga

Dlaczego w drzewie genealogicznym Jezusa znajdziemy imiona Tamar, Rachab czy Batszeby, mimo że tradycyjne rodowody raczej pomijały kobiety? Dlaczego wbrew starożytnym obyczajom to właśnie one miały często decydujący wpływ na...

Skomentuj artykuł

Józef nie czeka, aż wszystko będzie wiadome, by spełnić wolę Bożą
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.