„Widziałam”, czyli małe, bardzo inspirujące rekolekcje dla kobiet

„Widziałam”, czyli małe, bardzo inspirujące rekolekcje dla kobiet
(fot. Erik Mclean / Unsplash)

„Widziałam. Pasja Chrystusa oczami kobiet” to nie jest książka do czytania. To o wiele więcej: książka do rozważania, do duchowego rozwoju, książka-ścieżka do spotkania ze sobą i z Bogiem. Książka trochę inna, bo… tylko dla kobiet.

„Widziałam. Pasja Chrystusa oczami kobiet” to wypuszczona przez dominikańskie wydawnictwo „W drodze” książeczka, napisana wspólnie przez dziesięć kobiet pod redakcją Kelly M. Wahlquist, amerykańskiej, katolickiej autorki i założycielki organizacji „Women in New Evangelization”.  Do czytania zdecydowanie zachęca estetyka wydania (miła, szorstka okładka, staranny i przejrzysty układ) oraz… objętość (160 stron).

Sama struktura tej niedużej lektury pokazuje nam, że mamy tu coś więcej niż „tylko” historię do przeczytania. Każdy rozdział składa się bowiem z kilku stałych części. Autorki prowadzą nas od wprowadzenia w temat rozdziału, czyli „chwili na zastanowienie”, przez zaproszenie do przeczytania związanego z konkretnym dniem fragmentu Biblii aż do fikcyjnej historii, która pozwala nam przeżyć biblijne wydarzenia tak, jak mogły je przeżywać kobiety wędrujące z Jezusem.

Serce rozdziału to część nazwana „Odpakuj dar”, w którym pokazany jest konkretny charyzmat związany z kobiecością. Później jesteśmy zapraszani (a może raczej: zapraszane) do namysłu nad tym darem,  do rozważenia go podczas lectio divina i do przedyskutowania go w gronie bliskich kobiet.

DEON.PL POLECA

Ostatnia część każdego rozdziału pomaga odkryć, jak każda z czytelniczek może po swojemu wykorzystać dar w dziele ewangelizacji.

Dary tylko dla kobiet

Tak, właśnie tak. Już na okładce przeczytamy, że w środku czeka „sześć dostępnych tylko kobietom dróg do Chrystusa”. Takie postawienie sprawy może budzić od razu pewien sprzeciw – czemu w Kościele coś ma być tylko dla kobiet, nie dla wszystkich? – ale tak naprawdę jest genialne w swej prostocie. Biblijnej prostocie, która zakłada, że mężczyzna i kobieta są różni, że ich wiara będzie się różnić od siebie i że w obfitości talentów, którymi obdarza nas Stwórca, są takie cztery, które są naturalnie i duchowo połączone z kobiecością.

Nie chodzi tu jednak o tworzenie jakiejś ekskluzywnej, kobiecej przestrzeni, do której mężczyźni nie mają wstępu. Wręcz przeciwnie. Taki sposób patrzenia na otwartość, hojność, wrażliwość i macierzyństwo – bo właśnie te cztery dary akcentują autorki, opierając się na nauczaniu Jana Pawła II – pozwala kobiecie w Kościele XXI wieku poznać siebie w świetle swojego fundamentalnego powołania i zobaczyć przestrzenie, w których jej dary stają się dobrym i pięknym dopełnieniem talentów podarowanych mężczyźnie.

Proste historie, osobiste rekolekcje

A tymczasem tytuł może mylić. „Widziałam. Pasja Chrystusa oczami kobiet” brzmi jak kolejne mistyczne świadectwa śmierci i zmartwychwstania. Owszem, osią narracji jest sześć kluczowych dni: Niedziela Palmowa, Wielki Czwartek, Wielki Piątek, Wielka Sobota, Niedziela Wielkanocna i niedziela Zesłania Ducha Świętego – ale kolejne dni i ich tajemnice prowadzą do odkrycia kolejnych darów, które każda z nas ma, ale nie każda z nas używa.

To odpakowywanie darów, przyglądanie się im i szukanie ich w swoim życiu poprzedza obserwowanie ich w prostych historiach: najpierw tych z życia autorek tekstów, później z życia fikcyjnych kobiet z otoczenia Jezusa, w końcu – i przede wszystkim – w starannie dobranych ewangelicznych scenach. Zachęta do rozważania fragmentów Pisma Świętego i do modlitwy i trzy pytania, które proponują tu autorki - co słyszę w danym fragmencie? co to oznacza? co Jezus mówi do mnie? - sprawiają, że „Widziałam” to nie tylko chrześcijańska, rozwojowa książka pozwalająca odkryć bardziej swoją kobiecość, ale małe, osobiste rekolekcje zachęcające, by zrobić krok w kierunku większej bliskości i zażyłości z Bogiem.

Co ważne, książka zrobi robotę nawet wtedy, gdy nie będziemy czytać poszczególnych rozdziałów dokładnie w opisywane w nich dni; Duch Święty działa nie tylko od święta. 

Dla kobiet, które kochają swój Kościół

Amerykański, emocjonalny (a miejscami całkiem egzaltowany) styl opowiadania inicjatorki i redaktorki książki  Kelly M. Wahlquist może polskim czytelniczkom przeszkadzać. Gdy się nad nim przejdzie do porządku dziennego, będziemy mieć w rękach inspirującą, dobrą, przemyślaną i potrzebną książkę dla kobiet. Tych kobiet, które kochają swój Kościół i chcą w nim robić dobre, ważne rzeczy w zgodzie ze sobą i z radością, że wykorzystują do tego wszystkie swoje talenty.

Marta Łysek - dziennikarka i teolog, pisarka i blogerka. Poza pisaniem ogarnia innym ludziom ich teksty i książki. Na swoim Instagramie organizuje warsztatowe zabawy dla piszących. Twórczyni Maluczko - bloga ze Słowem. Jest żoną i matką. Odpoczywa, chodząc po górach, robiąc zdjęcia i słuchając dobrych historii. W Wydawnictwie WAM opublikowała podlaski kryminał z podtekstem - "Ciało i krew"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
red. Kelly M. Wahlquist

Spójrz na mękę, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa oczami kobiet, które towarzyszyły Mu w ostatnich dniach życia i w drodze na Golgotę, a w całkiem nowy sposób przeżyjesz Wielki Post i Wielkanoc. Otwartość, hojność, wrażliwość, modlitwa,...

Skomentuj artykuł

„Widziałam”, czyli małe, bardzo inspirujące rekolekcje dla kobiet
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.