Jezus chciał, żebyśmy nie zapomnieli, jaka jest droga do zmartwychwstania

Jezus chciał, żebyśmy nie zapomnieli, jaka jest droga do zmartwychwstania
(fot. unsplash.com)
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP

Pamiętasz, jak ukazywał się uczniom w ewangelii? Zwróć uwagę na jeden szczegół.

Najpierw przeczytaj fragment ewangelii.

[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

To znamienne, że Jezus po swoim zmartwychwstaniu pokazywał swym uczniom, aby uwierzyli, ręce i bok – ślady po gwoździach i po włóczni. Czy nie wystarczyło, aby uczniowie rozpoznali Go po twarzy? Może obawiał się, że widząc Go zmartwychwstałego, ale bez ran, pomyślą, że Jego męka i śmierć przyśniły im się? W każdym razie na pewno chciał, aby uczniowie widzieli ścisły związek między Jego śmiercią i zmartwychwstaniem. I aby nigdy nie zapomnieli, że do zmartwychwstania prowadzi cierpienie i śmierć.

Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa, czyli ci, którzy doświadczyli tego we własnym życiu. Śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa nie jest bowiem do oglądania, ale do doświadczenia.

DEON.PL POLECA

[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Alfred Wierzbicki, Karol Kleczka

Wiara, która nie boi się Innego

Czy Kościół może być wspólnotą, która nikogo nie wyklucza? Czy chrześcijanin zawsze powinien stawać po stronie atakowanego, bez względu na jego poglądy? Co najbardziej szkodzi wiarygodności Kościoła? 

Ksiądz...

Skomentuj artykuł

Jezus chciał, żebyśmy nie zapomnieli, jaka jest droga do zmartwychwstania
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.