Skrolowanie życia – ucieczka od zaangażowania

Skrolowanie życia – ucieczka od zaangażowania
Depositphotos.com (156016406)

Media, informacja, dostęp do wiedzy czy rozrywki w świecie wirtualnym to nasza rzeczywistość, codzienność, a nawet konieczność. Nie wyobrażamy sobie takiej sytuacji, że bylibyśmy tego wszystkiego pozbawieni. A przecież jeszcze wielu z nas pamięta czasy, gdy możliwości komunikowania się, przemieszczania były znacznie ograniczone. A nawet dzisiaj, jeśli popatrzymy na świat globalnie, okaże się, że znaczna część ludzkości nie może korzystać ze zdobyczy medycyny, techniki czy komunikacji, bo różnice w zasobności portfeli i rozwoju infrastruktury są tak wielkie, że nie pozwalają na to wielkim grupom społecznym.

Żyjemy w fascynujących, a jednocześnie trudnych czasach. Niemal wszystko przeżywamy w ‘realu’, niezależnie od tego, gdzie na świecie to się dzieje. Nie tylko dowiadujemy się czy jesteśmy informowani o czymś, ale jesteśmy niemal ‘wciągani’, aby być uczestnikami tych wydarzeń. Skróciły nam się dystanse, bo angażujemy się w coś, co jest daleko i nas bezpośrednio nie dotyka, a jednocześnie oddalamy się od tego i tych, którzy są obok nas. W ten sposób nie jesteśmy ani tam, ani tu. Nie nawiązujemy relacji osobowych. Jesteśmy ‘widzami’ jakichś widowisk, które najczęściej też nie są naszym świadomym wyborem.

Nierzadko się zdarza, że w jakichś skupiskach ludzkich, które normalnie byłyby okazją do zadzierzgnięcia relacji i więzi (w szkołach, na korytarzach uczelni, we wszelkiego rodzaju poczekalniach) dzisiaj bardzo często jesteśmy zbiorowiskiem ludzi zapatrzonych w ekrany swoich smartfonów. Wtedy też stajemy się ‘zawieszeni’ w przestrzeni ‘pomiędzy’, ani tam, ani tu, niby obecni, ale na chłodny dystans. Trudno jest nam dzisiaj nawiązywać relacje. Kiedy wszyscy patrzą w ekran swoich telefonów to niejako wysyłają do innych jasny przekaz: ‘jestem zajęty, nie przeszkadzaj mi, mam ważne sprawy na głowie’. Czasami tak rzeczywiście jest, ale czy zawsze? Raczej nie.

Dzisiejszy człowiek jest bardzo wyczulony na ‘podmiotowy’ sposób traktowania go i na to, by samemu decydować o swoich sprawach. A tymczasem w dobie mediów społecznościowych, ciągłego bycia online, rzadko kiedy wybierane treści na ekranach są moim świadomym wyborem. Ile razy zdarza się bowiem, że przewijamy, skrolujemy ekran smartfonu bez jakiegoś konkretnego celu? Tracimy na tym mnóstwo czasu! Czasami zdarzy się, że trafi się nam jakaś ‘perła’, ale w większości jest to mało produktywne zajęcie.

DEON.PL POLECA


Dosyć naiwne jest robienie wrażenia, jakoby to, co pojawia się na ekranie mojego telefonu było efektem ‘mojego świadomego wyboru’. Nie znamy się na technice na tyle, żeby móc się nią swobodnie posługiwać. Dlatego chętnie korzystamy z wszelkiego rodzaju podpowiedzi i sugestii. A nad tym nikt z nas nie panuje, a jeśli myśli, że robi tylko to, czego on chce, to znaczy, że się łudzi i boi się przyznać do tego. Czy chcemy tego czy nie, jesteśmy w sieciach kontrolujących nas algorytmów, analizatorów ruchu, czujników, lokalizatorów i czego tam jeszcze nie wymyślą właściciele big-techów. I panowanie nad możliwością spieniężenia mojej obecności w świecie wirtualnym jest dla nich zbyt cenne, żeby z niego zrezygnować.

Może się komuś wydawać, że to jest jakieś czarnowidztwo i wielka przesada. Nie mam jednak żadnego powodu, by tak o tym myśleć. Nie uważam nowoczesnych gadżetów elektronicznych za zło i diabelskie narzędzie. To są przydatne rzeczy, którymi trzeba się posługiwać z uważnością, jasnością uwarunkowań i mądrze dla dobra człowieka i wszystkich jego wspólnot odniesienia. Na nasze codzienne wybory ma wpływ wiele czynników. Potrzeba zatem odwagi, by sięgać po to, co mi pomoże być cały czas ‘tu i teraz’ z uważnością, i by nie stało się to ‘skrolowaniem życia’, które byłoby ucieczką od zaangażowania się.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Maria Mazurek, Ryszard Tadeusiewicz, Marcin Wierzchowski

Czy można się zaprzyjaźnić z robotem?

Kiedy w domu Alicji pojawia się nowy członek rodziny – Basia, robot humanoidalny – rodzą się też nowe pytania. Czy życie domowników stanie się teraz łatwiejsze? Czy Basia będzie...

Skomentuj artykuł

Skrolowanie życia – ucieczka od zaangażowania
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.