"Róże różańcowe - zobacz jak to działa!" Za kogo chcesz się modlić? Daj nam znać!

"Róże różańcowe - zobacz jak to działa!" Za kogo chcesz się modlić? Daj nam znać!
Fundacja misyjna Salvatti.pl

W październiku katolicy tradycyjnie chwytają różańce, aby polecać Matce Bożej swoje intencje. Modlitwa płynie szerokim strumieniem nie tylko w osobistych intencjach, ale także w sprawach Kościoła Powszechnego. Fundacja misyjna Salvatti.pl, która prowadzi modlitewny szturm "Róże różańcowe - zobacz jak to działa" przypomina o modlitewnej odpowiedzialności za misjonarzy i współbraci chrześcijan na innych kontynentach.

W tym roku chcemy modlić się za konkretne osoby, które są w konkretnych sytuacjach tam na misjach  - mówi ks. Jerzy Limanówka, prezes Salvatti.pl. Modlitewną opieką zostaną objęci między innymi młoda studentka pielęgniarstwa i osierocony Ruandyjczyk. Każdy kto zna osobę z kraju misyjnego potrzebującą szczególnej modlitwy może napisać na adres promocja@salvatti.pl i  dołączyć do wybranej róży lub stworzyć nową.

Historia Jeana - za niego modlimy się w październiku

DEON.PL POLECA

Jean d'Amour ma 20 lat. Nie ma żadnej rodziny. Jego rodzice nie żyją. Przez całe dotychczasowe życie radził sobie jak mógł. Pomieszkiwał kątem to u ciotek, to u obcych ludzi. Był przeganiany z miejsca na miejsce i zdany na litość innych. Nie miał własnego kąta. Przez to stracił ufność do ludzi. Jest pełen lęków i obaw o swoją przyszłość. Dzięki własnej determinacji dało mu się skończyć szkołę zawodową. Jest elektrykiem. Bez doświadczenia, bez wsparcia, nigdzie jednak nie mógł znaleźć pracy. Był zdesperowany. Samotne życie dało mu się we znaki. Nadzieję znalazł w Kościele. Zaangażował się w działalność parafii w Kigali-Gikondo.

Kiedy w lipcu 2015 roku Fundacja Salvatti organizowała w Rwandzie pierwsze rekolekcje oazowe, Jean d'Amour był tym, któremu udało się zebrać ekipę uczestników tego przedsięwzięcia. Jego sumienność od razu została zauważona.  Pallotyńscy misjonarze postanowili mu pomóc. Został przez nich zatrudniony na okres jednego roku jako elektryk w parafii oraz w prowadzonej przez nich szkole. Fundacja Salvatti.pl co miesiąc przekazuje datek na pensję dla niego. Jest to jednak pomoc doraźna. Jean d'Amour chce sobie ułożyć życie, ale jest bardzo poraniony na duszy. Prosi o modlitwę!

Historia Seraphine - za nią będziemy modlić się w listopadzie

Seraphine Muhawenimana,  pierwsza stypendystka Fundacji Salvatti.pl rozpoczęła studia w Instytucie Pedagogicznym w Gitwe. Dzięki pomocy Darczyńców z Polski udało się jej opłacić pierwszy trymestr studiów. Seraphine jest nadzwyczaj inteligentną młodą dziewczyną. Mieszka w Rwandzie. Zawsze marzyła o tym, by studiować i zdobyć dobry zawód, ale jej rodziny nie stać na pokrycie kosztów studiów. Jej rodzice - Bernard (53) i Maria (40) żyją z uprawiania ziemi dla innych, bo ich własne pole jest zbyt małe, żeby wyżywić 6-osobową rodzinę. Oprócz Seraphine, mają jeszcze trójkę dzieci. Patryk ma 18 lat, Mary - 16, a Pacific - 14. Wszystkie uczęszczają do szkoły średniej. Maria i Bernard chcieliby zapewnić lepszy los czwórce swoich dzieci. Wierzą, że jest to możliwe, jeśli zapewnią im dobrą edukację. Dlatego ciężko pracują, żeby zarobić na czesne. Niestety, mimo wysiłku, w żaden sposób nie mogą zarobić wystarczająco dużo. Za pracę w polu otrzymują zaledwie dolara dziennie.

Kiedy dowiedziała się, że przyjęto ją na studia,  poprosiła  o wsparcie księży ze swojej parafii. Ponieważ Seraphine angażowała się w życie parafii, ks. Ignacy Mugobe, pallotyn, który sam ukończył studia w Polsce, nie zawahał się, żeby jej pomóc. Skromne parafialne fundusze jednak okazały się niewystarczające, więc zwrócił się pomoc do Fundacji Salvatti.pl. Studia Seraphine trwają cztery lata. Po ich ukończeniu Seraphine będzie dyplomowaną pielęgniarką. Spełni swoje marzenie, by pomagać najuboższym, którzy mają utrudniony dostęp do leczenia.

Kto będzie następny? Zajrzyj na www.salvatti.pl
Polub stronę akcji na Facebooku 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Róże różańcowe - zobacz jak to działa!" Za kogo chcesz się modlić? Daj nam znać!
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.