Panna młoda o czystości przedmałżeńskiej: zdarzały się upadki, ale chcieliśmy walczyć dalej

"Zdarzały się upadki. Ale jestem wdzięczna Panu Bogu, że dał nam ducha walki. Kiedy upadaliśmy, to chcieliśmy walczyć dalej, nie poddawaliśmy się w tej walce". Wysłuchaj świadectwa złożonego w dniu ślubu.

- Nie od początku było kolorowo. Pamiętam, że kiedy poznaliśmy się z Łukaszem, to nie spodziewałabym się że po dziesięciu miesiącach staniemy na ślubnym kobiercu. Wychodziłam zawsze z założenia, że jeżeli człowiek nie zakocha się ciągu miesiąca, to już się nie zakocha. Po tym miesiącu zaczęłam się modlić do Maryi, by poczuć zakochanie, chciałam się zakochać w Łukaszu, bo widziałam w nim wiele dobra. Pamiętam, że modliłam się: "Maryjo, jeśli to jest ten człowiek, pomóż mi poczuć te motyle w brzuchu". Nie czekałam długo na wysłuchanie tej modlitwy. Pamiętam, że następnego dnia poszliśmy razem do kościoła, usiedliśmy w ławce, a ja patrzyłam na Łukasza z profilu i miałam ochotę powiedzieć mu o swoich uczuciach - mówi panna młoda.

Kobieta w swoim świadectwie odnosi się również do czystości przedmałżeńskiej:

Napisałam list do świętego Józefa. Dostałam dokładnie to, o co prosiłam

Wiara

- Postanowiłam, że w kolejnym związku będę walczyć o czystość. Pamiętam, że kiedyś mówiłam mamie: "na pewno nie ma już dzisiaj takich mężczyzn, którzy by czekali do ślubu". Sama też nie sądziłam, że można tak żyć. Ale Pan Bóg pokazał mi, że można, że są tacy mężczyźni. Nasza pierwsza konwersacja z Łukaszem od razu była kawą na ławę; powiedziałam mu o wszystkich swoich poglądach bez owijania w bawełnę. I Łukasz to zaakceptował. Na początku mi to wystarczało ale później czułam niedosyt. Już mi nie wystarczało to, że on to akceptuje, chciałbym, żeby podzielał moje poglądy, że chce być blisko Pana Boga. I Łukasz jest ogromnym świadectwem działania Pana Boga, który najpierw przemienił mnie, a później widziałam, jak przemienia serce Łukasza i jego patrzenie na rzeczywistość - wyznaje panna młoda.

- Zdarzały się upadki. Ale jestem wdzięczna Panu Bogu, że dał nam ducha walki. Kiedy upadaliśmy, to chcieliśmy walczyć dalej, nie poddawaliśmy się w tej walce - na chwałę Bożą i z pomocą Pana Boga - dodaje.

Wysłuchaj całego świadectwa: