Prezent ślubny, jakiego nikt się nie spodziewał

Prezent ślubny, jakiego nikt się nie spodziewał
(fot. Youtube.pl)
Youtube.pl / Marcin Makowski

To był jeden z typowych, irlandzkich ślubów. Do czasu. Kiedy Chris i Leah postanowili powiedzieć sobie sakramentalne "tak", ksiądz Ray Kelly przygotował dla nich wyjątkowy prezent. Przekonajcie się sami!

Była już zakonnica śpiewająca Alicię Keys, teraz przyszła pora na księdza, który dobrze czuje się w repertuarze... Leonarda Cohena.

Podczas ślubu, który odbył się 5 kwietnia tego roku, ksiądz Ray Kelly pod sam koniec liturgii postanowił zaśpiewać znany choćby z interpretacji Jeff'a Buckley'a utwór "Hallelujah".

DEON.PL POLECA

piewający ksiądz" wykonuje "You Raise Me Up"

Sposób w jaki to zrobił, przyprawił młodą parę o łzy wzruszenia. Film na serwisie Youtube obejrzało już ponad 2 mln 2 tys. internautów.

Pytanie o to, czy Msza jest miejscem na prywatne występy, nawet jeśli stoją za nimi szczere intencje, pozostaje otwarte. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Przeczytaj także: Śpiewający Kościół, czyli ewangelizacja w rytmie pop

A tutaj oryginalna wersja utworu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prezent ślubny, jakiego nikt się nie spodziewał
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.