Zimowe realia życia osób w kryzysie bezdomności. Śpią nawet na cmentarzach

Zimowe realia życia osób w kryzysie bezdomności. Śpią nawet na cmentarzach
Fot. Depositphotos
kobieta.wp.pl

Każdej zimy tysiące osób w Polsce mierzy się z realnym zagrożeniem wychłodzenia. Zimowe noce stają się wyzwaniem, szczególnie dla tych, którzy wybierają życie poza systemem schronisk i noclegowni. O ich codzienności, trudach oraz działaniach mających na celu niesienie pomocy, opowiadają historie zebrane w terenie.

Bezdomność w Polsce 

Według Ministerstwa Polityki Społecznej w Polsce oficjalnie jest niemal 32 tysiące osób w kryzysie bezdomności, choć eksperci sugerują, że rzeczywista liczba może być nawet dwukrotnie wyższa. Jak wskazuje raport Caritas Polska, bezdomność potęgują takie czynniki jak pandemia, wojna w Ukrainie, rosnące koszty życia czy inflacja. Te same źródła podają, że głównymi przyczynami bezdomności są uzależnienia, konflikty rodzinne, eksmisje i rozpad związków.

Namiot na cmentarzu

- Mam miejsce, gdzie nikt mnie nie widzi - namiot, toi toi i bieżąca woda. Dobry śpiwór Bundeswehry wystarcza, żeby nie marznąć” - opowiada „Szczena”, bezdomny od 22 lat, który nocuje na cmentarzu w Krakowie. To jego sposób na przetrwanie zimy, choć bywa, że wybiera inne miejsca.

Nocne kursy i opuszczone klatki

W najchłodniejsze noce wielu bezdomnych szuka ciepła, korzystając z nocnych kursów autobusów lub schronienia w opuszczonych klatkach schodowych. Czasem trafiają też do szpitalnych poczekalni. „Szlifowanie tras”, jak określa to „Szczena”, oznacza jazdę od pętli do pętli. W takich warunkach, zamiast spać, przetrwanie staje się priorytetem.

Akcja „Trochę Ciepła dla Bezdomnego”

Od 10 lat Caritas Polska wspólnie ze Strażą Miejską organizuje akcję, której celem jest dotarcie do osób żyjących poza systemem opieki. Strażnicy wędrują do parków, pustostanów i innych trudno dostępnych miejsc, aby przekazać potrzebującym ciepłe posiłki, koce czy śpiwory. Jednak równie ważna, jak materiały pomocowe, jest sama obecność i rozmowa.

Dlaczego bezdomni nie chcą schronisk?

Wiele osób unika schronisk z trzech głównych powodów. Jak tłumaczy Małgorzata Jarosz-Jarszewska z Caritas Polska:

  1. Trzeźwość jako warunek: Dla uzależnionych wymóg abstynencji w schroniskach jest barierą nie do pokonania.
  2. Poczucie niezależności: Często pustostany czy namioty dają złudne poczucie wolności.
  3. Obawy o bezpieczeństwo: Wielu boi się kradzieży lub konfliktów w przepełnionych ośrodkach.

Zimowe patrole

Nocne patrole, jak te prowadzone w Krakowie, pokazują codzienność osób w kryzysie. Od zamarzniętych pustostanów po miejskie skwery - bezdomni adaptują przestrzeń w sposób kreatywny, choć nie zawsze bezpieczny. Każdy napotkany człowiek to inna historia, ale często wspólny mianownik - samotność i walka o przetrwanie.

Społeczne wsparcie i rosnące potrzeby

Caritas prowadzi w Polsce 33 schroniska, 16 noclegowni i 74 jadłodajnie, które każdego dnia dostarczają tony posiłków i materiałów pomocowych. Jednak organizacja podkreśla, że najważniejsze jest zbudowanie świadomości społecznej. Wiele osób w kryzysie bezdomności potrzebuje nie tylko wsparcia materialnego, ale również uwagi, rozmowy i szansy na powrót do społeczeństwa.

Jak można pomóc?

  1. Zgłaszaj miejsca przebywania osób bezdomnych do odpowiednich służb, szczególnie w okresie zimowym.
  2. Wspieraj lokalne inicjatywy i organizacje pomocowe.
  3. Nie odwracaj wzroku - każdy gest, choćby rozmowa, może być dla kogoś iskierką nadziei.

Źródło: kobieta.wp.pl 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
bp Artur Ważny, Piotr Kosiarski

Czy w Kościele jest miejsce dla każdego?

Dziś coraz częściej słyszy się o osobach, które czują się wykluczone z Kościoła. Pytanie o miejsce w nim zadają małżeństwa niesakramentalne, rodzice cierpiący po stracie dziecka, kobiety, które...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Zimowe realia życia osób w kryzysie bezdomności. Śpią nawet na cmentarzach
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.