Żyjemy nieustannie „na zewnątrz”. Bombardowani tysiącem wrażeń i informacji zatracamy umiejętność powrotu do swojego wnętrza. Jesteśmy permanentnie przebodźcowani i nieustannie przynaglani do reagowania na to, co dzieje się na zewnątrz. To nas męczy i zabiera ogromną ilość czasu i energii, ale z drugiej strony przyzwyczajamy się do takiego stylu życia. A to nam nie służy - pisze s. Bogna Młynarz w swojej najnowszej książce - "Bóg w nas".
Przemoc psychiczna często działa w cieniu, pozostając niezauważona przez ofiarę i otoczenie. Nie zostawia siniaków, ale jej efekty są równie niszczycielskie – rozbija poczucie własnej wartości i kontroli nad życiem.
Powiadają, że sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą. Himilsbach potrzebował anioła stróża, jakim była dla niego Barbara. Ona dbała o wszystkie sprawy codzienne, biorąc na swe ramiona samodzielne prowadzenie domu. On był artystą kamieniarzem bujającym w obłokach absurdu za pomocą krajowych połączeń lotniczych i butelki z kłosem – pisze Ryszard Abraham w książce „Himilsbach. I głupio ci teraz?”, której fragment publikujemy.
Najpierw kamieniarstwo było jego głównym zajęciem zarobkowym, by w miarę rozwijania się kariery literackiej i aktorskiej stać się zajęciem dorywczym, działalnością dodatkową, posadą nagłej potrzeby finansowej. Jak nie było widoku na kolejną rolę, a wena chwilowo opuściła, to brał dłuto, młotek i odbijak i meldował się w zaprzyjaźnionych zakładach kamieniarskich – tak o Janie Himilsbachu pisze Ryszard Abraham w książce „Himilsbach. I głupio ci teraz?”, której fragment publikujemy.
Czym skutkuje złorzeczenie i rzucanie uroków? Czy noszenie amuletów może stanowić zagrożenie duchowe? Dlaczego powołana przez Konferencję Episkopatu Polski Komisja Teologiczna negatywnie oceniła praktykę modlitwy o uzdrowienie i uwolnienie międzypokoleniowe? Przeczytaj fragment książki ks. Mariusza Rosika "Egzorcyzmy. Historia, doktryna i praktyka".
„Jestem gościem, który robi kilka pogrzebów dziennie. Czasem nawet dziesięć. Śmierć widzę na co dzień. I im dłużej się jej przyglądam, im bardziej się z nią zaprzyjaźniam, tym lepiej uczy mnie, jak dobrze żyć.” Robert Konieczny w obliczu nieuniknionego odkrywa sekrety życia, które mogą wstrząsnąć każdym, kto odważy się spojrzeć śmierci prosto w oczy.
Krytycyzm, czyli zdolność do zadawania sobie pytań płynących z samoobserwacji, krytycyzm jest oznaką zdrowego rozsądku. Warto na przykład zapytać siebie, czy to, co mnie spotyka, jest czymś niezwykłym, więzią wypracowaną w relacji z duszpasterzem, opartą na wzajemności, szacunku i odpowiedzialności za siebie, czy raczej narzuconą przez niego? Czy to jest moja potrzeba, płynąca np. z deficytu pod tytułem „samotność”? - mówi Tomasz Franc OP w rozmowie z Magdaleną Dobrzyniak w książce "Bezbronni dorośli w Kościele" .
Ewolucja "wmontowała" w ludzką psychikę swego rodzaju popęd posiadania pozytywnego obrazu własnej osoby, który to jest realizowany dzięki zdolności do myślenia: "Jestem mądry, pracowity, mogę zrobić wiele rzeczy".
W czym przejawia się wysokie i niskie poczucie własnej wartości? Jak je w sobie rozpoznać? By dokonać wewnętrznej diagnozy, warto zadać sobie pięć pytań dotyczących ważnych życiowych obszarów - pisze s. Małgorzata Lekan w swojej nowej książce " Cała ja. O przyjaźni ze sobą i swoim ciałem".
Myślę, że u osób niedojrzałych pokusa, jaką niesie psychiatria, polega na obietnicy zyskania władzy nad drugim człowiekiem, kontrolowania go i manipulowania nim. Wiedza to władza; nasza wiedza o mechanizmach, których inni sobie nie uświadamiają, choć nam samym są doskonale znane, oznacza jedno: władzę nad innymi – czytamy w autobiografii prof. Viktora E. Frankla, psychiatry i twórcy jednego z najważniejszych nurtów psychologicznych – logoterapii.
Kiedy piętrzą się trudności życiowe, u osoby je przeżywającej może pojawić się szereg uciążliwości. Należą do nich "uporczywe przemyśliwanie" i brak motywacji. Na szczęście istnieją skuteczne sposoby radzenia sobie z nimi. Oto niektóre z nich.
Weryfikacja, z kim mam do czynienia, niestety jest głęboko zaniedbana przez Kościół instytucjonalny. Chodzi o to, że jeśli słucham jakiegoś kaznodziei czy uczestniczę w nabożeństwie, które mnie przeraża albo wywołuje niepokój, to co robię najpierw? Googluję. Powinienem znaleźć jasne stanowisko biskupa diecezji, z której pochodzi dany ksiądz czy na terenie której „kłusuje”, czyli głosi bez pozwolenia. Powinienem wiedzieć, jakie jest stanowisko hierarchy na ten temat - mówi Tomasz Franc OP w rozmowie z Magdaleną Dobrzyniak w książce "Bezbronni dorośli w Kościele" .
RTCK
Tymoteusz Filar
Gdyby Jezus w pamiętnym dla mnie 2014 roku powiedział mi: "Tymek, idziesz i głosisz!", to ja z pewnością odpowiedziałbym Mu: "Nie ma opcji!". Ale wtedy usłyszałem: "Zacznij czytać słowo Boże" i podjąłem to zadanie, a to poprowadziło mnie dalej i przygotowało na to, co miało nadejść.
Jeśli ktoś ma do czynienia z duszpasterzem, który oczekuje od niego, by zamiast zajmować się swoim życiem, zajął się głoszeniem Ewangelii, to powinna się takiej osobie zapalić czerwona lampka. Głoszenie Ewangelii bierze się z uczciwości życia i spełniania ról społecznych. Głoszę jako mąż, jako żona, jako prawnik, stolarz czy aptekarz, bo takie jest moje życie. Nie głoszę jako apostoł oderwany od mojej egzystencji - mówi Tomasz Franc OP w rozmowie z Magdaleną Dobrzyniak w książce "Bezbronni dorośli w Kościele" .
Jesteśmy nad Francją – wykrzyknął dyspozytor, niski, przysadzisty mężczyzna, który przedstawił się jako Harry, kiedy spotkali się na lotnisku RAF pod Tempsford. Nalał Lisette grogu z piersiówki. – Dziesięć minut do skoku. Uśmiechnęła się w podziękowaniu i jednym haustem wypiła trunek. Samolot zaczął obniżać lot.
RTCK
Tymoteusz Filar
Bardzo potrzebujemy intymności z Bogiem - bycia z Nim twarzą w twarz, a także znajomości Jego spojrzenia. Szymon Piotr już od pierwszych chwil budowania relacji z Jezusem znał ten wzrok. Często myślę sobie o tym, co musiało być w tym spojrzeniu Jezusa, że popchnęło tego prostego rybaka do czynu wiary (wypłynięcia na jezioro mimo wcześniejszej porażki), a potem zrodziło w nim gotowość do porzucenia całego swojego życia i pójścia za Jezusem.
Kiedy Hitler dochodzi do władzy na Europą zbierają się czarne chmury. Kauffmanowie muszą skonfrontować się ze znacznie większym problemem niż niepokorne córki, czyli z rodzącym się zagrożeniem wojennym…. Na ulicach Wiednia wyczuwa się niepokój. Padają okropne słowa, ludzie manifestują, dochodzi do aktów agresji. Miasto szybko przyjmuje nazistowskie barwy. Wszyscy jednak mają nadzieję, że Kraków zostanie oszczędzony.
Kiedy pochylam się kolejny raz nad stosem fotografii i mocno zetlałych już listów, dostrzegam w jej spojrzeniu iskierkę jakiejś melancholijnej ironii. – Jak go pan „sklei” z tych wszystkich strzępów? – pyta. I nie czekając na odpowiedź, Małgorzata Kobiela wybucha śmiechem.
Wymarzona praca, kochający chłopak, wspólne plany na przyszłość. Holly Berry ma wszystko. Jednak jej życie nagle się rozpada się, gdy odkrywa, że jej długotrwały związek oparty był na kłamstwie. Zrozpaczona dziewczyna postanawia porzucić dotychczasowe życie w Londynie i przeprowadza się do miasteczka, w którym dorastała. Po przyjeździe trafia prosto przed ukochany sklep ze słodyczami „Just One More”, gdzie pracowała jako nastolatka.
Cały czas mówimy o Słowie Bożym, ale w jakim języku komunikuje się z nami Bóg? Najprościej powiedzieć, że w ludzkim. Bóg chce być zrozumiany, dlatego swoje Słowo zostawia w języku, który człowiek jest w stanie zrozumieć. W takim działaniu objawia się wielka pokora Boga – pisze Maria Miduch w książce „Słowo przed Słowem. Zachwyć się Pismem Świętym”.
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}