deon.pl / pzk
Klauzula sumienia od lat pozostaje jednym z najbardziej spornych zagadnień na styku prawa, medycyny i etyki. Dla jednych jest niezbędną gwarancją wolności sumienia, dla innych – przeszkodą w dostępie do świadczeń zdrowotnych. W obliczu nowych regulacji, kar finansowych i głośnych spraw sądowych pytanie o jej zakres, sens i przyszłość powraca ze zdwojoną siłą. W tej serii przyglądamy się, jak klauzula sumienia funkcjonuje w Polsce i na świecie, jakie budzi kontrowersje oraz jakie konsekwencje niesie dla lekarzy, pacjentów i państwa.
"Swoją najcięższą w życiu walkę stoczyłem już po zakończeniu przygody ze sportem. Zawsze chciałem być odważny i silny, mieć autorytet. Dziś wiem, że największą siłą jest siła duchowa - Boża mądrość. Czuję się silniejszy niż wtedy, gdy byłem młody i wytrenowany. Kiedyś żyłem w strachu i napięciu, nie mogłem spać - dziś spokojnie zasypiam i mam narzędzia, by radzić sobie z burzami życia" - mówi Grzegorz Kleszcz. Trzykrotny olimpijczyk w podnoszeniu ciężarów, brązowy medalista mistrzostw Europy i akademicki mistrz świata w wywiadzie z Piotrem Kosiarskim opowiada o sporcie, nawróceniu i najciężej życiowej walce, którą stoczył już po zejściu z podestów.
Spotkanie Symeona z Dzieciątkiem Jezus w świątyni odsłania paradoks Ewangelii: radość spełnionej obietnicy i cień zapowiedzi krzyża. Mesjasz, nazwany Światłem dla narodów, objawia się jako znak, wobec którego nie można pozostać obojętnym – każdy musi opowiedzieć się po stronie przyjęcia albo odrzucenia.
Patrząc na obrazy Świętej Rodziny, które znamy chociażby z bożonarodzeniowych kartek czy żłóbków, łatwo ulec pewnemu złudzeniu. Widzimy spokój, harmonię, ciepłe światło i cichą obecność. Wszystko wydaje się być na swoim miejscu, poukładane i bezpieczne. Jednak dzisiejsza liturgia słowa brutalnie konfrontuje ten sielankowy obraz z rzeczywistością.
deon.pl / pzk
Cierpienie niewinnych jest jednym z najtrudniejszych doświadczeń ludzkiego życia i jednym z najbardziej palących pytań wiary. Choroba dzieci, przemoc wobec najsłabszych, niesprawiedliwość systemów społecznych czy dramat ucieczki przed złem – wszystkie te historie domagają się nie tylko współczucia, ale także refleksji i odpowiedzialności. W tej serii artykułów przyglądamy się różnym obliczom cierpienia niewinnych, pytając, jak Kościół, papieże i Ewangelia odpowiadają na ból, którego nie da się łatwo wyjaśnić.
Być jak Józef. Ojczym Jezusa jest narzędziem w ręku Boga i figurą każdego wierzącego. Trzy razy słyszy słowo tak drogie dla chrześcijan: ‘wstań’ – przywołujące na myśl powstanie z martwych, które stanie się dziełem ‘Nowonarodzonego’. Misja Józefa jest zatem zadaniem każdego wierzącego: strzec i chronić Dziecię oraz stać się współpracownikiem w Jego misji.
deon.pl / pzk
Zmiana budzi lęk, opór i niepewność – a jednocześnie jest warunkiem wzrostu, nawrócenia i dojrzałej wiary. Ta seria pokazuje, że prawdziwa przemiana nie zaczyna się od zewnętrznych reform ani od samej dyscypliny, lecz od zmiany myślenia, obrazu Boga i spojrzenia na siebie. Od metanoi, która prowadzi do nowego życia. Seria prowadzi przez różne wymiary zmiany. Punktem wyjścia jest biblijna metanoia – zmiana myślenia. To nie tylko korekta poglądów, ale przede wszystkim przemiana relacji z Bogiem i odejście od fałszywego obrazu Boga jako surowego sędziego. Autorzy mierzą się także z lękiem przed zmianą w Kościele i wspólnotach oraz z wewnętrznymi przekonaniami, które niszczą naszą tożsamość. Całość ukazuje zmianę jako drogę do wolności, dojrzałej wiary i żywego Kościoła.
Gdzie znaleźć Pana i jak Go rozpoznać? To pytanie zadają sobie wszystkie generacje uczniów po tym pierwszym, apostolskim pokoleniu. Znikają bowiem ostatni naoczni świadkowie. Uczeń może więc ‘ujrzeć i uwierzyć’, we wspólnocie gromadzącej się w ‘pierwszy dzień po szabacie’ – w niedzielę na Eucharystii, na słuchaniu Słowa i łamaniu chleba. Czynimy to także my.
Vaticannews / jk
Jest na świecie takie miejsce, w którym tajemnica Bożego Narodzenia przeżywana jest przez cały rok. To Bazylika w Betlejem, zbudowana nad grotą, gdzie rzeczywiście narodził się Zbawiciel. Jej historię i obecną postać przybliża watykańskim mediom były Kustosz Ziemi Świętej o. Francesco Patton OFM.
vaticannews.va / pzk
Zamknięto pierwsze Drzwi Święte Roku Jubileuszowego. Jest to znakiem końca jednego etapu, ale zarazem wezwaniem do nowej misji. – Przekroczenie Drzwi Świętych było darem, a naszą misją na przyszłość jest stawanie się od dziś otwartymi drzwiami dla innych – powiedział kard. Rolandas Makrickas, archiprezbiter Bazyliki Matki Bożej Większej, w homilii wygłoszonej po zamknięciu Drzwi Świętych w tej rzymskiej bazylice.
deon.pl / pzk
Dzień po Bożym Narodzeniu Kościół wspomina świętego Szczepana – pierwszego męczennika chrześcijańskiego. Jego życie i śmierć pokazują, że radość narodzenia Chrystusa prowadzi do odwagi wiary, miłości i gotowości oddania wszystkiego w imię Ewangelii.
‘Będziecie znienawidzeni, ale wytrwajcie do końca’. Perspektywa, jaką Jezus przed nami rysuje jest trudna, a nawet po ludzku niemożliwa. To jest paradoks duchowy. Ten, kto niesie miłość, otrzymuje śmierć. Ale zatrzymuje na sobie ‘nienawiść’, nie przekazuje jej dalej. I to jest właściwa motywacja, zachęta, aby naśladować Pana, bo jeśli On szedł tą drogą, to znaczy, że to jest najlepszy i właściwy szlak.
Pułapka ludzkich wyobrażeń. Istnieje wielkie niebezpieczeństwo, że mówiąc o sprawach Bożych używamy pojęć i rozumienia ich na sposób ludzki. Dlatego potrzeba wielkiej ostrożności i uwagi, by nasz język religijno-duchowy nie był dla nas zwodniczy, bo za bardzo ‘uczłowieczony’.
Pokora pasterzy. ‘Pokłon pasterzy’ opisany jest w najprostszy możliwy sposób. Pojawiają się bez zapowiedzi, oderwani od swoich owiec. Potem ‘znikają w ciemnościach’ historii, z których wyszli tylko na chwilę. Nie ma ich fizycznie, ale ich opowieści odbijają się echem wśród ludzi przez wszystkie wieki.
deon.pl / pzk
Wcielenie to paradoks: Bóg objawia się nie w spektakularnej sile, lecz w prostocie, bliskości i codzienności – w sercu człowieka, w relacjach, w ciemnych doświadczeniach świata. Boże Narodzenie łatwo zagubić wśród świateł, prezentów i pośpiechu. Tymczasem istota tych świąt objawia się w ciszy betlejemskiej nocy, w prostocie żłóbka i w doświadczeniach zwykłych ludzi – samotnych, zranionych, poszukujących nadziei. W tym cyklu wracamy do sensu przyjścia Chrystusa: Boga, który staje się bliski, przychodzi do ludzkiej codzienności i zaprasza do przemiany serca, relacji i spojrzenia na drugiego człowieka. To opowieść o świetle, które rodzi się nie w blasku fajerwerków, lecz w czułości, miłosierdziu i prawdziwej obecności.
Święta mają w sobie coś paradoksalnego. Z jednej strony są obietnicą bliskości, ciepła i zatrzymania. Z drugiej, dla wielu osób stają się momentem szczególnego napięcia, smutku i emocjonalnego przeciążenia. To czas, w którym to, co zwykle udaje się przykryć codziennym biegiem spraw, nagle wychodzi na powierzchnię. Relacje, które nie działają. Braki, które bolą. Straty, których nie udało się przeżyć do końca. Pytanie, dlaczego właśnie święta tak bezlitośnie to wydobywają, nie jest ani banalne, ani czysto emocjonalne.
jh
Boże Narodzenie zajmuje w roku liturgicznym miejsce szczególne, ponieważ nie upamiętnia idei ani symbolu, lecz konkretne wydarzenie historyczne: narodziny Jezusa Chrystusa. Wraz z nim do centrum wiary chrześcijańskiej wchodzi tajemnica Wcielenia, czyli przekonanie, że Bóg stał się człowiekiem i wszedł w ludzką historię w sposób realny, cielesny i namacalny. Ta wyjątkowość święta znajduje swoje odbicie również w języku modlitwy i śpiewu, który w tym okresie wyraźnie różni się od form dominujących w innych momentach roku kościelnego.
Nowonarodzony przynosi dobrą nowinę ubogim. Jezus na to został posłany, aby ubogim zajmującym najniższe szczeble drabiny społecznej ogłosić ewangelię. Nawet Jan Chrzciciel rodzi się pośród krewnych i sąsiadów, którzy cieszą się. Jezus przy narodzinach jest samotny. To jest czytelnym znakiem misji, jaka jest Jemu przeznaczona.
O wielkiej wartości, jaką w Kościele mają introwertycy, jeśli się odważą być głosem sumienia, o tym, że bycie singlem nie może być skupione na pragnieniu związku idealnego, bo trudno wtedy żyć w pełni, i o tych przestrzeniach w Kościele, które często pozostają niezauważone, a mają wielki potencjał z Magdaleną Dobrzyniak i o. Tomaszem Francem OP rozmawia Marta Łysek.
‘Nie bój się przyjąć!’ Reakcja niepewności i lęku towarzyszy ludzkości w kontakcie z Bogiem od zarania dziejów. Już w raju Adam boi się i ukrywa przed Stworzycielem. Tak samo Józef, mimo iż był ‘człowiekiem sprawiedliwym’ boi się i nie radzi sobie z presją chwili. Bóg przemawia do nas na różne sposoby i współpracuje z nami dla dobra naszego i świata.
{{ article.description }}