Szorstka troska. U Żydowskich nauczycieli istniał zwyczaj przynoszenia do nich dzieci po błogosławieństwo w wigilię Dnia Pojednania – Jom Kippur. Uczniowie chcą być może uniknąć zamieszania i rozgłosu, ale Jezus karci ich i ukazuje dzieci jako symbol niewinności i naturalnej zdolności do przyjęcia Bożego daru.
Szorstka troska. U Żydowskich nauczycieli istniał zwyczaj przynoszenia do nich dzieci po błogosławieństwo w wigilię Dnia Pojednania – Jom Kippur. Uczniowie chcą być może uniknąć zamieszania i rozgłosu, ale Jezus karci ich i ukazuje dzieci jako symbol niewinności i naturalnej zdolności do przyjęcia Bożego daru.
Family News Service/dm
„Bo wolność krzyżami się mierzy” (For Freedom is Measured with Crosses) - ten fragment piosenki „Czerwone maki na Monte Cassino” jest hasłem  Parady Pułaskiego, która już po raz 87. zostanie zorganizowana w Nowym Jorku.
„Bo wolność krzyżami się mierzy” (For Freedom is Measured with Crosses) - ten fragment piosenki „Czerwone maki na Monte Cassino” jest hasłem  Parady Pułaskiego, która już po raz 87. zostanie zorganizowana w Nowym Jorku.
Przed naszymi oczyma pojawiają się podobne obrazy, ale inaczej je widzimy. Kto widzi cofające się zło, rozpoznaje opór wobec pokus złego, cieszy się z przyjmowania odrzucanych i wykluczonych, ten ma szczęśliwe oczy – widzi i słucha Jezusa.
Przed naszymi oczyma pojawiają się podobne obrazy, ale inaczej je widzimy. Kto widzi cofające się zło, rozpoznaje opór wobec pokus złego, cieszy się z przyjmowania odrzucanych i wykluczonych, ten ma szczęśliwe oczy – widzi i słucha Jezusa.
Zeszyty Miłości Pełne
Bez wątpienia postać Jezusa na obrazie „Jezu, ufam Tobie” sprawia, że człowiek otwiera się na Boga, uspakaja i wchodzi w modlitewny dialog z Nim – mówi dziennikarka i autorka biografii siostry Faustyny Kowalskiej, Ewa Czaczkowska w podcaście „Zeszyty Miłości Pełne”, którego pomysłodawcą i twórcą jest siostra Gaudia Skass ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. W 33. odcinku poznajemy historię powstania obrazu Jezusa Miłosiernego, o którego namalowanie poprosił On sam św. siostrę Faustynę Kowalską.
Bez wątpienia postać Jezusa na obrazie „Jezu, ufam Tobie” sprawia, że człowiek otwiera się na Boga, uspakaja i wchodzi w modlitewny dialog z Nim – mówi dziennikarka i autorka biografii siostry Faustyny Kowalskiej, Ewa Czaczkowska w podcaście „Zeszyty Miłości Pełne”, którego pomysłodawcą i twórcą jest siostra Gaudia Skass ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. W 33. odcinku poznajemy historię powstania obrazu Jezusa Miłosiernego, o którego namalowanie poprosił On sam św. siostrę Faustynę Kowalską.
KAI/dm
Kiedy ostatnio modliłeś się tak, że nie chodziło o Ciebie, twoje sprawy, rodzinę, raty kredytu, pracę? Czy chociaż jedna modlitwa była poświęcona tylko i wyłącznie Panu Bogu? – pytał o. Adam Szustak OP. Dominikanin i znany kaznodzieja wygłosił w bydgoskiej parafii Miłosierdzia Bożego rekolekcje, które były zatytułowane „Zobaczyć niewidzialnego”.
Kiedy ostatnio modliłeś się tak, że nie chodziło o Ciebie, twoje sprawy, rodzinę, raty kredytu, pracę? Czy chociaż jedna modlitwa była poświęcona tylko i wyłącznie Panu Bogu? – pytał o. Adam Szustak OP. Dominikanin i znany kaznodzieja wygłosił w bydgoskiej parafii Miłosierdzia Bożego rekolekcje, które były zatytułowane „Zobaczyć niewidzialnego”.
Miłość nieodwzajemniona. Krzyż Chrystusa, Jego śmierć, doświadczane przez nas w odrzuceniu przez świat, jest trudna do zrozumienia i przyjęcia. Jest w całkowitej kontrze do współczesnego kultu sprawczości, sukcesu i wpływu. Uczeń Chrystusa, tak czy inaczej, prędzej czy później, musi osobiście przeżyć krzyż ‘miłości nieodwzajemnionej’.
Miłość nieodwzajemniona. Krzyż Chrystusa, Jego śmierć, doświadczane przez nas w odrzuceniu przez świat, jest trudna do zrozumienia i przyjęcia. Jest w całkowitej kontrze do współczesnego kultu sprawczości, sukcesu i wpływu. Uczeń Chrystusa, tak czy inaczej, prędzej czy później, musi osobiście przeżyć krzyż ‘miłości nieodwzajemnionej’.
YouTube / 7 metrów pod ziemią / jh
Aleksandra Wojciechowicz przez osiem lat żyła za murami klasztoru, gdzie nie wolno było nawet spojrzeć w lustro bez zgody przełożonej. "Nigdy tak nie cierpiałam na świecie, jak cierpiałam tam, w zakonie". W szczerej rozmowie opowiada o surowych zasadach życia zakonnego, procesie odkrywania Boga oraz o tym, że pierwszym pragnieniem po latach wyrzeczeń była... porcja parówek.
Aleksandra Wojciechowicz przez osiem lat żyła za murami klasztoru, gdzie nie wolno było nawet spojrzeć w lustro bez zgody przełożonej. "Nigdy tak nie cierpiałam na świecie, jak cierpiałam tam, w zakonie". W szczerej rozmowie opowiada o surowych zasadach życia zakonnego, procesie odkrywania Boga oraz o tym, że pierwszym pragnieniem po latach wyrzeczeń była... porcja parówek.
Tylko ewangelista Łukasz pisze o siedemdziesięciu dwóch uczniach, którzy zostają wysłani z misją. Ona nie jest zarezerwowana tylko dla apostołów. Tych siedemdziesięciu dwóch to symbol każdego ucznia.
Tylko ewangelista Łukasz pisze o siedemdziesięciu dwóch uczniach, którzy zostają wysłani z misją. Ona nie jest zarezerwowana tylko dla apostołów. Tych siedemdziesięciu dwóch to symbol każdego ucznia.
Langusta na palmie / YouTube.com / mł
- Znam bardzo niewielu dorosłych katolików, którzy byliby w komitywie ze swoim aniołem stróżem. To jest nauka Kościoła bardzo rzadko wprowadzana w życie. A trzeba koniecznie poznać imię swojego anioła stróża i z nim gadać! - mówi o. Adam Szustak OP.
- Znam bardzo niewielu dorosłych katolików, którzy byliby w komitywie ze swoim aniołem stróżem. To jest nauka Kościoła bardzo rzadko wprowadzana w życie. A trzeba koniecznie poznać imię swojego anioła stróża i z nim gadać! - mówi o. Adam Szustak OP.
Wiele osób podchodzi do istnienia aniołów z pewną nieśmiałością. Wiadomo, dzieci mają anioła stróża, którego można wyobrazić sobie jako dobrego duszka, pomagającego robić pozytywne rzeczy. Łatwo wtedy wierzyć w niewidzialnego przyjaciela. A potem? Dorastamy i nasza wiara w anielskie istnienie schodzi gdzieś na drugi plan.
Wiele osób podchodzi do istnienia aniołów z pewną nieśmiałością. Wiadomo, dzieci mają anioła stróża, którego można wyobrazić sobie jako dobrego duszka, pomagającego robić pozytywne rzeczy. Łatwo wtedy wierzyć w niewidzialnego przyjaciela. A potem? Dorastamy i nasza wiara w anielskie istnienie schodzi gdzieś na drugi plan.
Prawdziwa wielkość nie tkwi w sile ani w dominacji, lecz w umiejętności przyjęcia z pokorą darów, które przynosi życie. W centrum duchowej drogi jest przemiana serca i umysł, który uczy się od małości - od dziecka, które przyjmuje wszystko z ufnością i otwartością. Wspólnota, której fundamentem jest miłość i miłosierdzie, rośnie nie przez nieskazitelność, lecz przez przebaczenie, pojednanie i troskę o najsłabszych. Jak możemy podążać tą drogą i odkrywać siłę w byciu małym?
Prawdziwa wielkość nie tkwi w sile ani w dominacji, lecz w umiejętności przyjęcia z pokorą darów, które przynosi życie. W centrum duchowej drogi jest przemiana serca i umysł, który uczy się od małości - od dziecka, które przyjmuje wszystko z ufnością i otwartością. Wspólnota, której fundamentem jest miłość i miłosierdzie, rośnie nie przez nieskazitelność, lecz przez przebaczenie, pojednanie i troskę o najsłabszych. Jak możemy podążać tą drogą i odkrywać siłę w byciu małym?
KPK / Archidiecezja łódzka / mł
Różaniec jest jedną z najbardziej lubianych przez Polaków modlitw. Czasem to zwykła dziesiątką w drodze do pracy czy na uczelnię, czasem cała część odmawiana w parafialnej wspólnocie, czasami - tak zwana pompejanka. Za każdym razem, gdy odmawiamy różaniec, jesteśmy obdarowywani łaską odpustu.
Różaniec jest jedną z najbardziej lubianych przez Polaków modlitw. Czasem to zwykła dziesiątką w drodze do pracy czy na uczelnię, czasem cała część odmawiana w parafialnej wspólnocie, czasami - tak zwana pompejanka. Za każdym razem, gdy odmawiamy różaniec, jesteśmy obdarowywani łaską odpustu.
Kto ma trudność z miłosierdziem, zachowa się jak drugi z opisanych synów, który, powołując się na sprawiedliwość, urządził ojcu popis moralizatorskiej retoryki. Kto sam doświadczył miłosierdzia, ten wie, jak ta rzeczywistość daleko leży od wszelkich ocen i pouczeń… – pisze kard. Grzegorz Ryś.
Kto ma trudność z miłosierdziem, zachowa się jak drugi z opisanych synów, który, powołując się na sprawiedliwość, urządził ojcu popis moralizatorskiej retoryki. Kto sam doświadczył miłosierdzia, ten wie, jak ta rzeczywistość daleko leży od wszelkich ocen i pouczeń… – pisze kard. Grzegorz Ryś.
faustyna.pl/dm
5 października przypada 85. rocznica narodzin dla nieba Apostołki Bożego Miłosierdzia – dzień, w którym obchodzone jest jej liturgiczne wspomnienie, a we wszystkich klasztorach Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – liturgiczna uroczystość. Należy do grona wielkich mistyków Kościoła, jest prorokiem, którego posłał Jezus do całego świata z orędziem Miłosierdzia.
5 października przypada 85. rocznica narodzin dla nieba Apostołki Bożego Miłosierdzia – dzień, w którym obchodzone jest jej liturgiczne wspomnienie, a we wszystkich klasztorach Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – liturgiczna uroczystość. Należy do grona wielkich mistyków Kościoła, jest prorokiem, którego posłał Jezus do całego świata z orędziem Miłosierdzia.
YT / Adonai / mł
"Wołanie serca" to nowy utwór Scholi Adonai. Premierowe nagranie zachwyca i zachęca do modlitwy.
"Wołanie serca" to nowy utwór Scholi Adonai. Premierowe nagranie zachwyca i zachęca do modlitwy.
faustyna.pl/dm
5 października wspomnienia św. siostry Faustyny, można będzie nawiedzić miejsce, w którym Apostołka Bożego Miłosierdzia odeszła do Boga. Na co dzień jest ono niedostępne dla pielgrzymów, bo jest za zakonną klauzurą.
5 października wspomnienia św. siostry Faustyny, można będzie nawiedzić miejsce, w którym Apostołka Bożego Miłosierdzia odeszła do Boga. Na co dzień jest ono niedostępne dla pielgrzymów, bo jest za zakonną klauzurą.
Teobańkologia / YouTube.com / mł
- Zastanawiamy się czasem, czy jedna dziesiątka różańca to nie jest lenistwo, czy tyle modlitwy wystarczy. Ale jeśli podejdziemy do różańca zbyt perfekcjonistycznie, to bardzo wiele stracimy. A z odmawiania nawet jednej dziesiątki dziennie są trzy korzyści - mówi ks. Teodor Sawielewicz. 
- Zastanawiamy się czasem, czy jedna dziesiątka różańca to nie jest lenistwo, czy tyle modlitwy wystarczy. Ale jeśli podejdziemy do różańca zbyt perfekcjonistycznie, to bardzo wiele stracimy. A z odmawiania nawet jednej dziesiątki dziennie są trzy korzyści - mówi ks. Teodor Sawielewicz. 
faustyna.pl/dm
Przed uroczystością św. Siostry Faustyny, w dniach 2-4 października br., w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach odbędzie się triduum Mszy św., które są sprawowane o godzinie 17.00. Tematem homilii będzie „Święta Faustyna oczami o. Józefa Andrasza SJ”, jej krakowskiego spowiednika i kierownika duchowego, a głosić je będzie. ks. Mariusz Balcerek, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego o. Józefa Andrasza SJ.
Przed uroczystością św. Siostry Faustyny, w dniach 2-4 października br., w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach odbędzie się triduum Mszy św., które są sprawowane o godzinie 17.00. Tematem homilii będzie „Święta Faustyna oczami o. Józefa Andrasza SJ”, jej krakowskiego spowiednika i kierownika duchowego, a głosić je będzie. ks. Mariusz Balcerek, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego o. Józefa Andrasza SJ.
Często nasza emocjonalność i porywczość przynosi podział i rozłam, a nie pojednanie. Jezus przypomina, że chrześcijaństwo to nie pokonanie innych, lecz danie swojego życia za nich. 
Często nasza emocjonalność i porywczość przynosi podział i rozłam, a nie pojednanie. Jezus przypomina, że chrześcijaństwo to nie pokonanie innych, lecz danie swojego życia za nich. 
Facebook / Chleb Życia / mł
- Poświęcenie komuś życia nie oznacza pseudomęczeństwa z zaciśniętymi zębami. Poświęcić to sprawić, żeby życie drugiego mogło być święte - pisze s. Małgorzata Chmielewska.
- Poświęcenie komuś życia nie oznacza pseudomęczeństwa z zaciśniętymi zębami. Poświęcić to sprawić, żeby życie drugiego mogło być święte - pisze s. Małgorzata Chmielewska.