Ks. Przemysław
Zawierzyłem św. Józefowi swoje życie, codziennie staram się modlić do niego litanią i powierzać mu w modlitwie trudne sprawy. I jestem pewien, że on po swojemu je załatwia. Może nie zawsze wszystko idzie po mojej myśli, ale nigdy mnie nie zawiódł.
Zawierzyłem św. Józefowi swoje życie, codziennie staram się modlić do niego litanią i powierzać mu w modlitwie trudne sprawy. I jestem pewien, że on po swojemu je załatwia. Może nie zawsze wszystko idzie po mojej myśli, ale nigdy mnie nie zawiódł.
catholicnewsagency.com / tk
Ana Finat, hiszpańska influencerka i praprawnuczka św. Franciszka Borgiasza SJ opowiedziała w rozmowie z Catholic News Agency o swoim nawróceniu. - Byłam całkowicie zanurzona w dzisiejszym świecie, w mediach społecznościowych, z ich próżnością, egoizmem – przyznała. Wszystko zmieniło się w momencie, kiedy na pierwszym miejscu postawiła Pana Boga.
Ana Finat, hiszpańska influencerka i praprawnuczka św. Franciszka Borgiasza SJ opowiedziała w rozmowie z Catholic News Agency o swoim nawróceniu. - Byłam całkowicie zanurzona w dzisiejszym świecie, w mediach społecznościowych, z ich próżnością, egoizmem – przyznała. Wszystko zmieniło się w momencie, kiedy na pierwszym miejscu postawiła Pana Boga.
Marta
"Mieliśmy wszyscy łzy w oczach, kapłan i osoby z personelu medycznego, które twierdziły, że czegoś takiego jeszcze u nich nie było". Przeczytaj wzruszające świadectwo cudu nawrócenia za wstawiennictwem świętego Józefa.
"Mieliśmy wszyscy łzy w oczach, kapłan i osoby z personelu medycznego, które twierdziły, że czegoś takiego jeszcze u nich nie było". Przeczytaj wzruszające świadectwo cudu nawrócenia za wstawiennictwem świętego Józefa.
Alicja
"Trafiłam w internecie na modlitwę do ojca Wenantego, w której oddałam Bogu swój problem. Po kilku godzinach zadzwonił telefon z propozycją pracy w firmie, w której byłam na rozmowie rekrutacyjnej". Przeczytaj świadectwo Alicji, która dzięki wstawiennictwu Wenantego Katarzyńca znalazła wymarzoną pracę.
"Trafiłam w internecie na modlitwę do ojca Wenantego, w której oddałam Bogu swój problem. Po kilku godzinach zadzwonił telefon z propozycją pracy w firmie, w której byłam na rozmowie rekrutacyjnej". Przeczytaj świadectwo Alicji, która dzięki wstawiennictwu Wenantego Katarzyńca znalazła wymarzoną pracę.
DEON.pl / pk
Każda z tych historii jest dowodem na to, że święty Józef jest skutecznym opiekunem. Oto pięć świadectw osób, w życiu których zainterweniował ziemski opiekun Pana Jezusa. Zachęcamy do lektury i modlitwy!
Każda z tych historii jest dowodem na to, że święty Józef jest skutecznym opiekunem. Oto pięć świadectw osób, w życiu których zainterweniował ziemski opiekun Pana Jezusa. Zachęcamy do lektury i modlitwy!
Mateusz
Jestem alkoholikiem. Jako dziecko zawsze myślałem, że dom to mama, tata oraz dzieci. W dzieciństwie nigdy nie zaznałem miłości. Moja mama pokochała mnie dopiero w późniejszym wieku, za co jestem jej wdzięczny. Tato nigdy mi nie powiedział: "Kocham cię, synu, jestem z ciebie dumny". Wciąż byłem karcony i poniżany. Przyglądałem się, jak tato bije mamę i ją też poniża.
Jestem alkoholikiem. Jako dziecko zawsze myślałem, że dom to mama, tata oraz dzieci. W dzieciństwie nigdy nie zaznałem miłości. Moja mama pokochała mnie dopiero w późniejszym wieku, za co jestem jej wdzięczny. Tato nigdy mi nie powiedział: "Kocham cię, synu, jestem z ciebie dumny". Wciąż byłem karcony i poniżany. Przyglądałem się, jak tato bije mamę i ją też poniża.
Artur
Były ciągłe rozmowy z Bogiem: Dlaczego nic nie robisz, przecież idę z Tobą? Oczywiście, tak mogło się dziać, kiedy jeszcze nie dopuściłem Go całkowicie do swojego życia. Przyszedł jednak dzień, gdy stanowczo powiedziałem "dość!", dodając "Jezu, Ty się tym zajmij".
Były ciągłe rozmowy z Bogiem: Dlaczego nic nie robisz, przecież idę z Tobą? Oczywiście, tak mogło się dziać, kiedy jeszcze nie dopuściłem Go całkowicie do swojego życia. Przyszedł jednak dzień, gdy stanowczo powiedziałem "dość!", dodając "Jezu, Ty się tym zajmij".
WAM / pk
Dar życia, gdy lekarze nie dawali choćby cienia szans, ulga w bólu, zdrowie po trudnej operacji, niespodziewana pomoc finansowa, znalezienie ukochanej. To tylko niektóre z cudów, które dokonały się za wstawiennictwem świętej Rity - patronki od spraw beznadziejnych. Poznaj siedem poruszających historii.
Dar życia, gdy lekarze nie dawali choćby cienia szans, ulga w bólu, zdrowie po trudnej operacji, niespodziewana pomoc finansowa, znalezienie ukochanej. To tylko niektóre z cudów, które dokonały się za wstawiennictwem świętej Rity - patronki od spraw beznadziejnych. Poznaj siedem poruszających historii.
Ewelina
Czekałam tyle lat! I myślę, że to jeszcze nie koniec. To dopiero początek. To jest chyba największy cud w moim życiu, a nie mam dnia bez cudów. Jestem bardzo wdzięczna ojcu Wenantemu Katarzyńcowi za jego wstawiennictwo w otrzymaniu tej łaski.
Czekałam tyle lat! I myślę, że to jeszcze nie koniec. To dopiero początek. To jest chyba największy cud w moim życiu, a nie mam dnia bez cudów. Jestem bardzo wdzięczna ojcu Wenantemu Katarzyńcowi za jego wstawiennictwo w otrzymaniu tej łaski.
W naszym przekonaniu to cud, to skuteczne działanie ojca Wenantego Katarzyńca. Codziennie modlimy się o jego rychłą beatyfikację, rozsławiamy jego imię i wszystkim, którzy zmagają się z problemami, polecamy nowennę do ojca Wenantego.
W naszym przekonaniu to cud, to skuteczne działanie ojca Wenantego Katarzyńca. Codziennie modlimy się o jego rychłą beatyfikację, rozsławiamy jego imię i wszystkim, którzy zmagają się z problemami, polecamy nowennę do ojca Wenantego.
Logo źródła: WAM Danuta
Nie wiedziałam o niej za dużo o św. Teresie, dlatego postanowiłam poszukać kilku informacji na jej temat. Natrafiłam wówczas na historię cudu za jej wstawiennictwem w podobnej chorobie serca. Odprawiłam nowennę, prosząc u Boga przez siostrzaną modlitwę Teresy o przemianę dla taty. Prosiłam, by mógł jeszcze żyć, by mogły się nim cieszyć wnuki, ale także my - jego dzieci.
Nie wiedziałam o niej za dużo o św. Teresie, dlatego postanowiłam poszukać kilku informacji na jej temat. Natrafiłam wówczas na historię cudu za jej wstawiennictwem w podobnej chorobie serca. Odprawiłam nowennę, prosząc u Boga przez siostrzaną modlitwę Teresy o przemianę dla taty. Prosiłam, by mógł jeszcze żyć, by mogły się nim cieszyć wnuki, ale także my - jego dzieci.
Karolina
Moja mama była osobą wierzącą w pełnym tego słowa znaczeniu, nosiła medalik niepokalanego poczęcia i szkaplerz maryjny, modliła się zawsze za wszystkich, którzy tego potrzebowali. Teraz nie mogła się modlić, więc postanowiłam modlić się za nią i prosiłam wszystkich znajomych i rodzinę o wsparcie.
Moja mama była osobą wierzącą w pełnym tego słowa znaczeniu, nosiła medalik niepokalanego poczęcia i szkaplerz maryjny, modliła się zawsze za wszystkich, którzy tego potrzebowali. Teraz nie mogła się modlić, więc postanowiłam modlić się za nią i prosiłam wszystkich znajomych i rodzinę o wsparcie.
DEON.pl / pk
Zachęcamy cię do wysłania świadectwa twojego uzdrowienia z nałogu alkoholowego. Być może stanie się ono impulsem dla tych, którzy nie potrafią przestać pić, niszcząc w ten sposób siebie i swoich najbliższych.
Zachęcamy cię do wysłania świadectwa twojego uzdrowienia z nałogu alkoholowego. Być może stanie się ono impulsem dla tych, którzy nie potrafią przestać pić, niszcząc w ten sposób siebie i swoich najbliższych.
catholicnewsagency.com / aw
„Jesteśmy posłani z misją, by umożliwić innym poznanie Chrystusa i byśmy byli Chrystusem dla nich” – powiedziała w przeddzień Krajowego Kongresu Eucharystycznego w USA Christina Wheatley, szafarka Komunii Świętej, dając świadectwo uzdrowienia z raka.
„Jesteśmy posłani z misją, by umożliwić innym poznanie Chrystusa i byśmy byli Chrystusem dla nich” – powiedziała w przeddzień Krajowego Kongresu Eucharystycznego w USA Christina Wheatley, szafarka Komunii Świętej, dając świadectwo uzdrowienia z raka.
Świadectwo anonimowe
Sześć razy modliłam się nowenną do sługi Bożego ojca Wenantego Katarzyńca. Do modlitwy zachęciła mnie koleżanka, z którą rozmawiałam o trudnościach w poszukiwaniu pracy. Wyczerpałam własne możliwości: pomysły, znajomości - pracy dla mnie wciąż nie było, pomimo niewielkiego wówczas bezrobocia. Gdy kończyły się pieniądze, pomyślałam, że to już ostatni moment. Skorzystałam z rady koleżanki i z pokornego narzędzia w postaci nowenny do Sługi Bożego. W jej ostatnim dniu rozpoczęłam pracę.
Sześć razy modliłam się nowenną do sługi Bożego ojca Wenantego Katarzyńca. Do modlitwy zachęciła mnie koleżanka, z którą rozmawiałam o trudnościach w poszukiwaniu pracy. Wyczerpałam własne możliwości: pomysły, znajomości - pracy dla mnie wciąż nie było, pomimo niewielkiego wówczas bezrobocia. Gdy kończyły się pieniądze, pomyślałam, że to już ostatni moment. Skorzystałam z rady koleżanki i z pokornego narzędzia w postaci nowenny do Sługi Bożego. W jej ostatnim dniu rozpoczęłam pracę.
Świadectwo anonimowe
Weszłam na Górę Objawień, oczekując, że zobaczę Maryję i przekonam się, że Ona tam naprawdę objawia się ludziom. Okazało się, że choć nie widziałam jej fizycznie, usłyszałam Ją - bardzo blisko, serce przy sercu. Wiedziałam, że Ona mnie zna, wie, czego mi najbardziej brakuje.
Weszłam na Górę Objawień, oczekując, że zobaczę Maryję i przekonam się, że Ona tam naprawdę objawia się ludziom. Okazało się, że choć nie widziałam jej fizycznie, usłyszałam Ją - bardzo blisko, serce przy sercu. Wiedziałam, że Ona mnie zna, wie, czego mi najbardziej brakuje.
S.
Nie miałam pojęcia, co to są Łagiewniki, nic nie wiedziałam o Jezusie Miłosiernym ani o św. Siostrze Faustynie. Msza święta nie za bardzo mnie interesowała. Obserwowałam tylko modlącego się papieża, który klęczał z głową wspartą na rękach. Modlił się pewnie za takich ludzi jak ja.
Nie miałam pojęcia, co to są Łagiewniki, nic nie wiedziałam o Jezusie Miłosiernym ani o św. Siostrze Faustynie. Msza święta nie za bardzo mnie interesowała. Obserwowałam tylko modlącego się papieża, który klęczał z głową wspartą na rękach. Modlił się pewnie za takich ludzi jak ja.
Marcin
Nie wiem dlaczego akurat ten święty mi pomógł. Chyba ma bardzo dobre kontakty w niebie z Panem Jezusem i Maryją. Dzięki niemu znalazłem pracę, gdzie jestem do dziś.
Nie wiem dlaczego akurat ten święty mi pomógł. Chyba ma bardzo dobre kontakty w niebie z Panem Jezusem i Maryją. Dzięki niemu znalazłem pracę, gdzie jestem do dziś.
Ks. Krystian Sokal
"Następnego dnia przyszedł na misje w Chesterfield do ojca Turquetil zagorzały wróg misjonarzy, którego nazywano »czarownikiem Chesterfield«, mówiąc: »Dzień dobry Ojcze. Ja przyszedłem prosić o chrzest«. Ojciec Turquetil wykrzyknął: »Chrzest! Moje dziecko, ty prosisz o coś niezwykłego. Czy ty wiesz, o co prosisz?«". Przeczytaj świadectwo ks. Krystiana Sokala, misjonarza pracującego w kanadyjskiej Arktyce, dotyczące wstawiennictwa św. Teresy z Lisieux, opiekunki misji.
"Następnego dnia przyszedł na misje w Chesterfield do ojca Turquetil zagorzały wróg misjonarzy, którego nazywano »czarownikiem Chesterfield«, mówiąc: »Dzień dobry Ojcze. Ja przyszedłem prosić o chrzest«. Ojciec Turquetil wykrzyknął: »Chrzest! Moje dziecko, ty prosisz o coś niezwykłego. Czy ty wiesz, o co prosisz?«". Przeczytaj świadectwo ks. Krystiana Sokala, misjonarza pracującego w kanadyjskiej Arktyce, dotyczące wstawiennictwa św. Teresy z Lisieux, opiekunki misji.
Mama Magdalena
Uzdrowienie mojej córki Anny Marii nie było natychmiastowe. Może dlatego tak długo zwlekałam z napisaniem świadectwa. Po latach widzę, że Jezus uzdrawiał także i mnie: z niecierpliwości, emocjonalności czy pragnienia realizowania własnej woli, a nie Bożej.
Uzdrowienie mojej córki Anny Marii nie było natychmiastowe. Może dlatego tak długo zwlekałam z napisaniem świadectwa. Po latach widzę, że Jezus uzdrawiał także i mnie: z niecierpliwości, emocjonalności czy pragnienia realizowania własnej woli, a nie Bożej.