Łukasz Ewangelista za bardzo się starał. Po pierwsze odkurzył anioła Gabriela, który gorliwie pracował w roli Bożego posłańca w Księdze Daniela. Postać archanioła pozwoliła Łukaszowi na podjęcie legendarnych motywów, w ten sposób włączył on Jezusa w tradycję biblijną, wpisał teraźniejszość w ciągłość doktryny żydowskiej. Sprytne, ale może trochę za bardzo na siłę? - pisze Eric-Emmanuel Schmitt w swojej książce "Sen o Jerozolimie", której fragment publikujemy.
Uwielbienie może wiązać się z wysiłkiem i często nawet powinno się z nim kojarzyć. Na dobrą sprawę chwil, w których uwielbienie Boga rodzi się spontanicznie i jest właśnie takie piękne – na plaży, w górach, w urokliwym parku – bywa niewiele. Ale decyzja, by wielbić Pana, powinna być świadomym postanowieniem naszej woli, a nie wynikiem sprzyjających okoliczności – czytamy w książce „Bliskość Boga” ks. Krzysztofa Grzywocza.
W dzisiejszym hałaśliwym świecie coraz częściej pojawia się tęsknota za ciszą. Jeśli uważnie śledzimy trendy charakteryzujące współczesną kulturę, zauważymy radosne zwiastuny tej tęsknoty, oznaki tego, że ludzie jej pragną, chcą do niej powrócić. Człowiek coraz mocniej czuje niebezpieczeństwo, jakie niesie ze sobą hałas. Wyczuwa pułapkę, jaką zastawia na niego nadmierny zgiełk. Dąży zatem do skupienia i milczenia - czytamy w książce "Bliskość Boga" ks. Krzysztofa Grzywocza.
Dlaczego Bóg milczał, kiedy Jego Syn wisiał na krzyżu? Często spotykamy się z zarzutem, że Bóg milczał w Auschwitz, że nie reagował, gdy umierał nam ktoś bliski… - czytamy w książce ks. Krzysztofa Grzywocza "Bliskość Boga".
Wielki Czwartek to dzień odnowienia przyrzeczeń kapłańskich i moment, w którym nasza uwaga skupia się mocno na księżach. Jacy są? Co w ich zachowaniu i charakterze służy Kościołowi, a co nie? O różnych typach kapłanów pisze w swojej książce "Gliniane naczynie. Duchowość księdza" ks. Janusz Umerle.
Grzech ciężki czy lekki? Trzy elementy decydują o tej różnicy. Tak zwana „materia” grzechu (nie mylić z materią sakramentu), poziom świadomości i poziom dobrowolności – pisze ks. Grzegorz Strzelczyk w książce „Szósty zmysł codzienności”.
Jakie są zadania biskupa w Kościele? Skąd w ogóle wzięła się ta posługa? Po czym poznać, że biskup wypełnia swoją misję tak, jak powinien? Na te pytania odpowiada ks. Grzegorz Strzelczyk w swojej książce „Szósty zmysł codzienności. Klucz do lepszego życia”.
"Ludzie w odruchu serca wychodzili na dworce, by zaoferować pokoje w swoich mieszkaniach. Spontanicznie powstawały organizacje łączące wolontariuszy pracujących na dworcach z właścicielami mieszkań. Ci znający choć trochę rosyjski i ukraiński stali na peronach, by przekazywać informacje zagubionym i ciężko straumatyzowanym przybyszom. I, jak pokazują badania, angażowali się w to zarówno starzy, jak i młodzi; kobiety i mężczyźni; ludzie z doktoratami i po zawodówkach; Polacy o poglądach lewicowych i prawicowych" - pisze Michał Bilewiczw książce „Traumaland. Polacy w cieniu przeszłości”.
Zaniedbane dzieci, których rodzice zajmowali się zbawianiem świata, w dorosłym życiu będą zabiegać o uwagę wszystkich naokoło i ciągle w duchu krzyczeć: „Tu jestem!”, podejmując nie zawsze dobre dla siebie decyzje. Może być również tak, że będą trwać w przekonaniu, że nigdy nie zostaną zaakceptowani i nikt ich nie pokocha. Dziewczyna, a potem kobieta, nawet jak wejdzie w związek, może stać się chorobliwie zazdrosna, a każda koleżanka partnera będzie - według jej wyobrażenia - lepsza od niej, stanowiąc zagrożenie dla jej związku.
Był częścią niestarzejącego się Kabaretu Starszych Panów. Kreował postacie komediowe - w filmach Barei, w teatrze, w telewizji, ale także nikczemnego hrabiego Horvatha w serialu „Janosik”. Jest również zapamiętany jako ten, który dał swój głos Misiowi Uszatkowi.
RTCK
ks. Łukasz Plata
"Dzięki osobistemu doświadczeniu miłości Bożej - niezależnie od tego, czy mnie ktoś chwali, czy krytykuje, czy ktoś mnie docenia, czy lekceważy - mogę mieć w sercu pokój i radość. Wiedząc, że jestem ukochanym dzieckiem Boga, nie muszę się nikomu »podlizywać« ani do nikogo upodabniać" - pisze ks. Łukasz Plata w książce "Niemożliwe świadectwa. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego". Te pozornie niemożliwe historie są niezaprzeczalnym dowodem Bożej miłości i mocy, a także prawdy, że w Jezusie Chrystusie ratunek i pomoc mogą znaleźć zarówno ci, którzy już doświadczyli Jego dobroci, jak i ci, którzy jeszcze Go nie poznali.
RTCK
ks. Łukasz Plata
"Gotowość na zmianę życia po odzyskaniu zdrowia, czyli pragnienie głębokiej przemiany życia według Bożych przykazań i wskazówek, to warunek wejścia na drogę uzdrowienia" - pisze ks. Łukasz Plata w książce "Niemożliwe świadectwa. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego". Te pozornie niemożliwe historie są niezaprzeczalnym dowodem Bożej miłości i mocy, a także prawdy, że w Jezusie Chrystusie ratunek i pomoc mogą znaleźć zarówno ci, którzy już doświadczyli Jego dobroci, jak i ci, którzy jeszcze Go nie poznali.
Ta opowieść zaczęła się w studiu radiowym. Przy mikrofonie usiał starszy, nieco przygarbiony pan. „Uważnie patrzy mi w oczy. I choć przyszedł, by rozmawiać, w tej chwili oboje milczymy. Ale nie jest to milczenie krępujące. Wiemy, że to właśnie ono powoli zaczyna nas prowadzić. Do bliskości i prawdy, do uśmiechu i łez, którymi dotychczas Franciszek tak oszczędnie dzielił się ze światem” - pisze Katarzyna Stoparczyk, autorka książki „Franciszek Pieczka. Portret intymny”.
Korzenie miał na Śląsku, ale w warszawskiej Falenicy założył swoje drugie rodzinne gniazdo. Po spektaklach Franciszek Pieczka pędził do domu i zapominał o uroku scenicznych desek - wolał obrabiać deski na budowę i przyuczać dzieci do bycia „złotą rączką”.
Maria Czubaszek we wczesnym dzieciństwie rozczarowała się Kościołem. Z wzajemnością. Choć próby powrotu do tej relacji były wielce obiecujące. Pod czujnym okiem ciotki mała Marysia przez pewien czas pilnie codziennie uczęszczała na nabożeństwo. Rodzina patrzyła na to ze zdumieniem, pobożna ciocia święciła dni chwały, szczycąc się powrotem córki marnotrawnej na łono Abrahama. Cierpliwości i entuzjazmu przyszłej dziennikarce starczyło na dwa miesiące - pisze Ryszard Abraham w książce "Czubaszek", której fragment publikujemy.
Uważność Boga jest tym rodzajem aktywności, która wydobywa stworzenie z nicości. Bóg, który stworzył świat przez swoje Słowo, nie jest technokratą, który chłodno realizuje jakiś własny pomysł, a po akcie stworzenia traci uważne zainteresowanie swoim stworzeniem. Boża uważność nieustannie skierowana z miłością na swoje stworzenie jest formą nie tylko jego kreacji, ale i podtrzymywania - pisze o. Maciej Biskup OP w swojej książce "Sztuka uważności".
"Zaufaj i puść" / Monika Górska / DEON / mł
Na końcu drogi, widzę dwoje wpatrzonych we mnie nieruchomych, stalowych oczu. I spiczaste uszy. Wilk? Ale przecież tutaj nie ma wilków. Poza tym jest czarny i duży. Mam wrażenie, że jest tak wysoki, jak ja. Zwierzak patrzy na mnie. Ja na niego. Zamieram. Czuję, że krew dosłownie odpływa mi aż do koniuszków przemoczonych stóp. Mam wrażenie, że za chwilę stanie się coś nieodwracalnego - pisze Monika Górska w swojej nowej książce "Zaufaj i puść".
Fragmentaryczność polega na tym, że skupiamy się tylko na jakimś elemencie, etapie czyjegoś życia. Często towarzyszą temu bezduszne, zamykające komunikaty typu: „na ciebie w ogóle nie można liczyć”, „jesteś do niczego”, „nie można ci ufać”. Chrystus nie jest niezdrowo skoncentrowany na ludzkim grzechu czy ludzkiej winie ani na Prawie, ale patrzy na człowieka uważnie - pisze o. Maciej Biskup OP w swojej książce "Sztuka uważności".
"Zaufaj i puść" / Monika Górska / DEON / mł
Tak bym chciała i ja pokochać Ją jak matkę! Nie jest to dla mnie łatwe. Może dlatego, że taka młoda była? Może dlatego, że z obrazka Matki Boskiej Częstochowskiej nad moim łóżkiem w domu rodzinnym patrzy na mnie tak surowo, bez cienia uśmiechu? Jak czasem moja mama? I nagle tam, w Bazylice Zwiastowania Jezusa, postanawiam porozmawiać z Nią po prostu. Jak kobieta z kobietą. Szczerze. Do bólu - pisze Monika Górska w swojej nowej książce "Zaufaj i puść".
RTCK
Sławomir Pawłowski SAC
"Ewidentną krzywdą dla dziecka byłoby jego wychowanie »w szczelinie« między Kościołami, stąd konieczność jasnej decyzji dotyczącej chrztu" - pisze Sławomir Pawłowski SAC w książce "Jedność chrześcijan. Jak współcześnie rozumieć i praktykować ekumenizm".
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}