Nie jesteś sumą swoich sukcesów i porażek. Jesteś tym, co Bóg złożył w twoim sercu. Jesteś niepowtarzalną osobą stworzoną przez Mistrza w swoim fachu.
Nie jesteś sumą swoich sukcesów i porażek. Jesteś tym, co Bóg złożył w twoim sercu. Jesteś niepowtarzalną osobą stworzoną przez Mistrza w swoim fachu.
Czasem szukam Boga w wielkich rzeczach. Planuję rekolekcje, pielgrzymki, odwiedzam sanktuaria. Nic w tym złego. Ale On jest nie tylko tam. Moja ziemia święta, moja przestrzeń na spotkanie z Miłością jest tu, gdzie jestem teraz. Nie tam, gdzie dopiero się udam, kiedy będę już bardziej poukładana.
Czasem szukam Boga w wielkich rzeczach. Planuję rekolekcje, pielgrzymki, odwiedzam sanktuaria. Nic w tym złego. Ale On jest nie tylko tam. Moja ziemia święta, moja przestrzeń na spotkanie z Miłością jest tu, gdzie jestem teraz. Nie tam, gdzie dopiero się udam, kiedy będę już bardziej poukładana.
"Nie masz wpływu na to, co przyniesie Ci kolejny rok, ale masz wpływ na to, co zrobisz dzisiaj i jutro, z tym co masz" - pisze Maja Moller.
"Nie masz wpływu na to, co przyniesie Ci kolejny rok, ale masz wpływ na to, co zrobisz dzisiaj i jutro, z tym co masz" - pisze Maja Moller.
facebook.com / jb
"Jest dla Ciebie miejsce, jeśli przyjmujesz Komunię do ust. Jest miejsce, gdy przyjmujesz ją na stojąco. Jest dla Ciebie miejsce, jeśli jesteś wierząca, wątpiąca albo poszukująca" - pisze Maja Moller, chrześcijańska mama.
"Jest dla Ciebie miejsce, jeśli przyjmujesz Komunię do ust. Jest miejsce, gdy przyjmujesz ją na stojąco. Jest dla Ciebie miejsce, jeśli jesteś wierząca, wątpiąca albo poszukująca" - pisze Maja Moller, chrześcijańska mama.
"Napisz coś, żeby nie zniszczyła nas ta nienawiść... Musimy z tego wyjść bliżej siebie, a nie dalej. Z władzą i Kościołem łączącym ludzi, nie dzielącym" - tak napisał do mnie mój znajomy, który nie jest katolikiem, ale jednocześnie nie mówi o sobie również, że jest niewierzący. A ja zastanawiam się, czy jakiekolwiek słowa są w stanie nam pomóc.
"Napisz coś, żeby nie zniszczyła nas ta nienawiść... Musimy z tego wyjść bliżej siebie, a nie dalej. Z władzą i Kościołem łączącym ludzi, nie dzielącym" - tak napisał do mnie mój znajomy, który nie jest katolikiem, ale jednocześnie nie mówi o sobie również, że jest niewierzący. A ja zastanawiam się, czy jakiekolwiek słowa są w stanie nam pomóc.
W tym roku pierwszego listopada nie odwiedzę grobów najbliższych, ale może pomodlę się z jeszcze większym zaangażowaniem, pozwalając by ta modlitwa stała się spotkaniem z Bogiem, który zapewnia mnie, że to jeszcze nie koniec.
W tym roku pierwszego listopada nie odwiedzę grobów najbliższych, ale może pomodlę się z jeszcze większym zaangażowaniem, pozwalając by ta modlitwa stała się spotkaniem z Bogiem, który zapewnia mnie, że to jeszcze nie koniec.
Moja relacja z Maryją się zmieniła. Był taki czas, gdy nie umiałam Jej zrozumieć. Wspomnienia z dzieciństwa zostawiły w pewnym sensie “lukrowaną” wersję pobożności maryjnej. Pasowało to pewnie dziewczynki w białych lakierkach. Z niej wyrosła jednak kobieta, która niekiedy gubiła różowe okulary i doświadczyła tego, że życie bywa ciężkie.
Moja relacja z Maryją się zmieniła. Był taki czas, gdy nie umiałam Jej zrozumieć. Wspomnienia z dzieciństwa zostawiły w pewnym sensie “lukrowaną” wersję pobożności maryjnej. Pasowało to pewnie dziewczynki w białych lakierkach. Z niej wyrosła jednak kobieta, która niekiedy gubiła różowe okulary i doświadczyła tego, że życie bywa ciężkie.
Kiedy przypominam sobie narodziny moich dzieci, zalewa mnie fala czułości. Moment, w którym po raz pierwszy usłyszałam ich płacz, przyniósł niesamowitą dawkę uczuć.
Kiedy przypominam sobie narodziny moich dzieci, zalewa mnie fala czułości. Moment, w którym po raz pierwszy usłyszałam ich płacz, przyniósł niesamowitą dawkę uczuć.
Mam nadzieję, że owocem wysiłków, będzie wiara, która przemienia naszą codzienność. I że ta wiara, przemieniając każdego z nas, będzie również przemieniała Kościół. Czy tak będzie?
Mam nadzieję, że owocem wysiłków, będzie wiara, która przemienia naszą codzienność. I że ta wiara, przemieniając każdego z nas, będzie również przemieniała Kościół. Czy tak będzie?
Podobno prawdziwy mężczyzna powinien spłodzić syna, zasadzić drzewo i zbudować dom. A prawdziwa kobieta? Co powinna zrobić, by dowieść, że zasługuje na to miano?
Podobno prawdziwy mężczyzna powinien spłodzić syna, zasadzić drzewo i zbudować dom. A prawdziwa kobieta? Co powinna zrobić, by dowieść, że zasługuje na to miano?
Może faktycznie deszcz przeszkodzi w grillowaniu, spotkanie z przyjaciółmi będzie możliwe tylko za pośrednictwem komunikatora internetowego, a dłuższe podróże odbędą się jedynie palcem po mapie. Mimo ograniczeń, to od nas zależy, czy scenariusz na najbliższe dni napisze nasza wyobraźnia, czy też nasza lista rzeczy, zaczynających się od "nie mogę"...
Może faktycznie deszcz przeszkodzi w grillowaniu, spotkanie z przyjaciółmi będzie możliwe tylko za pośrednictwem komunikatora internetowego, a dłuższe podróże odbędą się jedynie palcem po mapie. Mimo ograniczeń, to od nas zależy, czy scenariusz na najbliższe dni napisze nasza wyobraźnia, czy też nasza lista rzeczy, zaczynających się od "nie mogę"...
Na bomisia, na przeczekanie, na dzięcioła czy na... kontemplację?
Na bomisia, na przeczekanie, na dzięcioła czy na... kontemplację?
Wspomnienia dotyczące znanych osób zaczynają się często od opisu okoliczności, w jakich doszło do spotkania. Podaje się wtedy zazwyczaj znaczącą datę, konkretne miejsce i okoliczności, które jakiś sposób zapisały się w pamięci. W moim przypadku jest inaczej.
Wspomnienia dotyczące znanych osób zaczynają się często od opisu okoliczności, w jakich doszło do spotkania. Podaje się wtedy zazwyczaj znaczącą datę, konkretne miejsce i okoliczności, które jakiś sposób zapisały się w pamięci. W moim przypadku jest inaczej.
"W czasie tego porodu był z nami również ksiądz. Modliliśmy się wspólnie, a Octavia przyszła na świat przy słowach modlitwy „Zdrowaś Mario”. Jedyną osobą, która wtedy płakała w tym pokoju, byłam ja" - mówi doktor Anita Stola, neonatolog.
"W czasie tego porodu był z nami również ksiądz. Modliliśmy się wspólnie, a Octavia przyszła na świat przy słowach modlitwy „Zdrowaś Mario”. Jedyną osobą, która wtedy płakała w tym pokoju, byłam ja" - mówi doktor Anita Stola, neonatolog.
Kilka dni temu internet obiegły zdjęcia książki, nazwanej chrześcijańską (z czym się nie zgadzam) i promującej “wychowywanie” z zastosowaniem kar cielesnych. Autor książki usprawiedliwia bicie dzieci Bożymi zaleceniami. Czy ma rację?
Kilka dni temu internet obiegły zdjęcia książki, nazwanej chrześcijańską (z czym się nie zgadzam) i promującej “wychowywanie” z zastosowaniem kar cielesnych. Autor książki usprawiedliwia bicie dzieci Bożymi zaleceniami. Czy ma rację?
Można przeżywać kolejno: Międzynarodowy Dzień Szorowania Podłóg, Ogólnopolskie Zawody w Myciu Okien na czas albo Światowy Dzień Gotowania Kapusty Kiszonej. Jeśli jednak wypróbowałyście już te sposoby i szukacie nowych, podpowiem Wam je dzisiaj.
Można przeżywać kolejno: Międzynarodowy Dzień Szorowania Podłóg, Ogólnopolskie Zawody w Myciu Okien na czas albo Światowy Dzień Gotowania Kapusty Kiszonej. Jeśli jednak wypróbowałyście już te sposoby i szukacie nowych, podpowiem Wam je dzisiaj.
Chętnie napiłabym się z nią kawy i porozmawiała o życiu. I nie bez powodu piszę to wszystko w czasie teraźniejszym - mam ogromną nadzieję, że w niebie będzie dużo czasu na takie rozmowy.
Chętnie napiłabym się z nią kawy i porozmawiała o życiu. I nie bez powodu piszę to wszystko w czasie teraźniejszym - mam ogromną nadzieję, że w niebie będzie dużo czasu na takie rozmowy.
To dzięki temu w przedziwny sposób znajdowała ukojenie i prawdziwy pokój, który sprawiał, że była znana ze swojej łagodności.
To dzięki temu w przedziwny sposób znajdowała ukojenie i prawdziwy pokój, który sprawiał, że była znana ze swojej łagodności.
Jak każda matka uważała zapewne swoje dziecko za niepowtarzalny skarb, prawdopodobnie w najśmielszych marzeniach nie przypuszczała, że jej syn mógłby zostać papieżem.
Jak każda matka uważała zapewne swoje dziecko za niepowtarzalny skarb, prawdopodobnie w najśmielszych marzeniach nie przypuszczała, że jej syn mógłby zostać papieżem.
Wierzę, że Bóg nie gniewa się, że moje dziesiątki różańca mają niekiedy pięć, a innym razem piętnaście zdrowasiek, gdy gubię rachubę. Albo gdy zasypiam.
Wierzę, że Bóg nie gniewa się, że moje dziesiątki różańca mają niekiedy pięć, a innym razem piętnaście zdrowasiek, gdy gubię rachubę. Albo gdy zasypiam.