Ukraina: modlitwa o pokój za wstawiennictwem św. Stanisława Papczyńskiego

Ukraina: modlitwa o pokój za wstawiennictwem św. Stanisława Papczyńskiego
(fot. kw)
KAI / pk

Od rozpoczęcia konfliktu zbrojnego w Donbasie marianie na Ukrainie prowadzą akcję modlitewną o pokój za wstawiennictwem św. Stanisława Papczyńskiego.

- Kiedy w 2014 roku pierwsi chłopcy wyjeżdżający na front przychodzili do nas z prośbą o modlitwę i błogosławieństwo, natychmiast rozpoczęliśmy organizowanie specjalnych nabożeństw w intencji pokoju oraz żołnierzy, którzy przebywają na froncie w obwodzie donieckim - powiedział ks. Wiktor Łutkowśkyj, marianin z Gródka.

W parafiach mariańskich na Ukrainie regularnie są odprawiane specjalne nabożeństwa z modlitwą o pokój z myślą o wyjeżdżających do Donbasu oraz ich rodzinach i przyjaciołach. Są one połączone z możliwością spowiedzi i specjalnym błogosławieństwem. Każdy żołnierz otrzymuje obrazek z modlitwą o szczególną łaskę za wstawiennictwem świętego założyciela marianów.

- Św. Stanisław Papczyński żył w podobnych czasach niepokoju i wojen, sam posługiwał jako kapelan, dlatego jest skutecznym orędownikiem - zaznaczył ukraiński marianin. Dodał, że "gdy żołnierze wracają z frontu, staramy się zapewnić im opiekę duchową i w miarę naszych skromnych możliwości pomoc psychologiczną, która jest im bardzo potrzebna".

Pierwsze ślady obecności marianów na dzisiejszej Ukrainie sięgają wprawdzie XVIII wieku, ale początek ich działalności przypada na lata siedemdziesiąte XX wieku, gdy jeszcze w ukryciu przed władzami sowieckimi prowadzili tam posługę duszpasterską. Obecnie pracuje tam 22 mariańskich zakonników, którzy oprócz parafii, prowadzą także Dom Miłosierdzia dla osób starszych i bezdomnych w Gródku oraz wydawnictwo "Słowo wśród nas" w Charkowie, publikujące literaturę w językach ukraińskim i rosyjskim.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ukraina: modlitwa o pokój za wstawiennictwem św. Stanisława Papczyńskiego
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.