Wiara nie będąca solidarnością jest martwa
- Wiara, którą budzi Jezus, jest wiarą będącą w stanie marzyć o przyszłości i walczyć o nią dzisiaj - powiedział Franciszek przemawiając w Kaplicy św. Jana Chrzciciela w dzielnicy Bañado Norte w Asunción. Papież wyznał, że przybył do mieszkańców dzielnicy jak "pasterze do Świętej Rodziny w Betlejem" i podkreślił, że "wiara budzi nasze zaangażowanie, naszą solidarność". Przestrzegł, że wiara, która nie staje się solidarnością, jest wiarą martwą.
- Nie mogłem być w Paragwaju bez spotkania z wami, bez pobytu na waszej ziemi - powiedział Franciszek i wyznał, że gdy jechał do kaplicy leżącej na terenie parafii pw. Świętej Rodziny "wszystko kazało mu pamiętać o Świętej Rodzinie".
>>>Przeczytaj pełny tekst papieskiego przemówienia
- Widzę wasze twarze, wasze dzieci, waszych dziadków, słucham waszych historii i tego wszystkiego, co zrobiliście, aby żyć tutaj, wszystkiego, z czym się zmagacie, aby mieć życie godne i dach nad głową. Wszystko, co robicie, aby pokonać niesprzyjającą pogodę, powodzie w tych ostatnich tygodniach, przywołuje we mnie wspomnienie małej rodziny z Betlejem - powiedział Franciszek i nawiązał do sytuacji Józefa, Maryi i Jezusa w Betlejem.
- Byli sami na obcej ziemi - cała trójka. Nagle zaczęli się pojawiać pasterze, ludzie, którzy tak jak oni musieli zostawić swą własność, aby osiągnąć lepsze możliwości życia rodzinnego. Żyli w niesprzyjającej warunkach pogody i "innego rodzaju". Gdy dowiedzieli się o narodzinach Jezusa, zbliżyli się, stali się bliskimi, sąsiadami. Niespodziewanie stali się rodziną Maryi i Józefa, rodziną Jezusa - mówił papież i dodał: - To właśnie dzieje się wtedy, gdy Jezus pojawia się w naszym życiu.
Franciszek podkreślił, że wiara budzi nasze zaangażowanie, naszą solidarność i przestrzegł, że wiara, która nie staje się solidarnością, jest wiarą martwą.
Papież wyznał, że przybył do mieszkańców dzielnicy Bañado Norte jak pasterze do Świętej Rodziny. - Wiara, którą budzi Jezus, jest wiarą będącą w stanie marzyć o przyszłości i walczyć o nią dzisiaj - zaznaczył papież i zachęcił zgromadzonych aby nadal byli misjonarzami, rozgłaszali wiarę na ulicach i zaułkach, stając się bliskimi zwłaszcza najmłodszych i starców.
- Wspierajcie młode rodziny i tych wszystkich, którzy przeżywają chwile trudności - zaapelował i polecił wszystkie rodziny Świętej Rodzinie, aby jej wzór i jej świadectwo "nadal były światłem na drodze, bodźcem w trudnych chwilach".
Skomentuj artykuł