Łódź: papież zapłaci za mieszkanie dla uchodźcy
Papież Franciszek zapłaci za kilkumiesięczny wynajem pokoju dla syryjskiego uchodźcy z Aleppo, który mieszka w Łodzi. Zadeklarował to abp Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, który pielgrzymuje pieszo na Jasną Górę. Podczas jednego z etapów dowiedział się, że armeński katolik, Norair Iskandar, szuka taniego lokum. Natychmiast zadeklarował: "Papież zapłaci za wynajem".
Norair Iskandar jest w Polsce od kilku dni i stara się o status uchodźcy. Jedne z pierwszych kroków w naszym kraju stawia w... pieszej pielgrzymce na Jasną Górę. Jej uczestnicy mogli go poznać już podczas Mszy św. rozpoczynającej wędrowanie. Odczytał wtedy jedno z wezwań modlitwy wiernych, po arabsku. "Módlmy się za narody ciepiące z powodu wojny, prośmy zwłaszcza za Syrię, Irak, Jemen, Ukrainę. Niech modlitwy Kościoła i cierpienie niewinnych wyproszą u Boga dar pokoju i sprawiedliwości" - brzmiały jego słowa przetłumaczone na język polski. Później Norair miał okazję opowiadać o sytuacji w swoim kraju w jednej z grup, a w innej modlić się po arabsku modlitwą różańcową.
W czasie, gdy Norair pielgrzymuje, członkowie i sympatycy stowarzyszenia Dom Wschodni, starają się zorganizować jego pobyt w Łodzi. Na Facebooku rozpoczęli poszukiwania taniego lokum. Wystarczył jeden wpis, by znalazł się wolny pokój w dobrej cenie. O poszukiwaniach mieszkania dowiedział się abp Konrad Krajewski, jałmużnik papieski. Gdy o sytuacji Noraira powiedział w grupie jeden z pątników, abp Konrad natychmiast zadeklarował: "Papież zapłaci za wynajem". Później wytłumaczył, że do podejmowania takich decyzji zachęca nas Ewangelia. "Przeciwieństwem miłości jest obojętność" - mówił jałmużnik papieski.
Ks. Przemysław Szewczyk, prezes Domu Wschodniego, nie ukrywa wdzięczności za papieski gest: "W takich chwilach Ewangelia jaśnieje swoim pięknem. Papież opłaca czynsz chłopakowi z Syrii, który szuka normalnego życia w Polsce. Ojciec Święty staje się bratem. Dzięki!".
Skomentuj artykuł