Umycie nóg znakiem gotowości, by służyć - Msza św. Wieczerzy Pańskiej

Umycie nóg znakiem gotowości, by służyć - Msza św. Wieczerzy Pańskiej
(fot. EPA/OSSERVATORE ROMANO)
KAI / psd

Po raz pierwszy w historii odprawiana przez Biskupa Rzymu wielkoczwartkowa Msza św. Wieczerzy Pańskiej była celebrowana w zakładzie karnym. Papież Franciszek postanowił sprawować ją w rzymskim więzieniu dla nieletnich "Casal del Marmo". Podczas liturgii, naśladując Chrystusa z Ostatniej Wieczerzy, umył stopy 12 osadzonym różnych narodowości i religii, w tym 2 dziewczętom - jednej z Włoch i jednej z Serbii. Znaczenie tego gestu wyjaśnił w krótkiej, trzyminutowej improwizowanej homilii.

Oto jej tekst w tłumaczeniu na język polski:

To jest wzruszające. Jezus, który obmywa nogi swoim uczniom. Piotr niczego nie rozumiał,odmawiał. Lecz Jezus mu wyjaśnił. Jezus - Bóg - to uczynił! On często wyjaśnia swoim uczniom: "Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie «Nauczycielem» i «Panem» i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem" (J 13,12-15). To przykład Pana: On jest najważniejszy i umywa nogi, bo między nami ten, który jest najwyższy musi służyć innym. A to jest symbol, znak, nieprawdaż? Umywanie nóg oznacza: "Jestem, aby ci służyć". Także i my, między nami. Nie znaczy to, że musimy każdego dnia jeden drugiemu obmywać nogi, ale cóż to znaczy? Że musimy sobie nawzajem pomagać. Czasami jestem zły na tego czy na ową ... ale ... zapomnijmy, zostawmy to, a jeśli prosi o przysługę, uczyńmy ją. Pomagać sobie nawzajem: tego uczy nas Jezus i to jest to, co ja robię, a czynię to z serca, bo jest to mój obowiązek. Jako kapłan i biskup muszę być wam do usług. Jest to jednak obowiązek, który wypływa z mego serca: kocham go. Lubię to i chętnie to czynię, bo tak mnie nauczył Pan. Lecz także wy pomóżcie nam: zawsze nam pomagajcie, jeden drugiemu. W ten sposób pomagając sobie będziemy czynili dobro. Teraz dokonamy tego obrzędu obmycia nóg i myślmy, niech każdy pomyśli: "Czy naprawdę jestem gotów, gotowa, by służyć, pomagać drugiemu?". Pomyślmy tylko o tym. Pomyślmy, że ten znak jest Jezusową pieszczotą, że dokonuje go Jezus, który przyszedł właśnie po to: aby służyć, aby nam pomóc.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Umycie nóg znakiem gotowości, by służyć - Msza św. Wieczerzy Pańskiej
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.