Jak uczyć się wierzyć wraz z dziećmi?

Jak uczyć się wierzyć wraz z dziećmi?
(fot. Province of British Columbia/flickr.com/CC)
Albert Biesinger

Czy można nauczyć się wierzyć? Uczyć się wierzyć i uczyć się nie wierzyć są bardzo blisko siebie. W obydwu przypadkach chodzi o tworzenie symboli. Gdy wiarę rozumie się jako zdobywanie wiedzy na temat wiary, wówczas uczenie się wiary jest zbyt powierzchowne.

Znam dzieci, które mechanicznie powtarzają za rodzicami słowa modlitwy, formalnie wyznają śmierć Jezusa, a nie mają okazji doświadczyć nic z miłości Boga ku ludziom. Gdy wprowadzam swoje dzieci w interpretację ludzkiej rzeczywistości, zarówno tej radosnej, jak i tej strasznej, i wyjaśniam ją wraz z nimi z punktu widzenia mojej chrześcijańskiej wiary, uczą się wówczas wierzyć bez żadnych komplikacji i w sposób bardziej swobodny.

Dzieci w każdej dziedzinie uczą się najpierw przez naśladownictwo i współdziałanie. Szereg sposobów zachowania, na przykład ssanie matczynej piersi, jest zaprogramowany w instynkcie człowieka. Jednak konkretnych procedur postępowania i interpretacji świata człowiek uczy się przez naśladownictwo i identyfikację. Ten rodzaj uczenia się można scharakteryzować w następujący sposób:

  • to uczenie się zachodzi bez bezpośredniego podawania wskazówek, informacji lub nawet "prowadzenia za rękę";
  • zachowanie innych osób jest wystarczającym warunkiem uczenia się (jako rodzice posiadacie szczególny wpływ "osób znaczących");
  • uczenie się przez naśladownictwo dokonuje się nieświadomie i bezrefleksyjnie, nie jest więc żadnym rozmyślnym naśladownictwem czy świadomym dążeniem do wzorca. "Nawet bardzo małe dzieci są zdolne do tego, by tą drogą uczyć się nowego zachowania, zmieniać swoje dotychczasowe zachowanie lub całkowicie go zaniechać. W ten sposób uczą się przestrzegania bądź przekraczania poleceń, reakcji emocjonalnych, zainteresowań, zamiłowań, motywacji, ale także form kognitywnego zachowania, używania określonych słów itd." Zaobserwowane zachowanie może ukształtować się także dopiero w późniejszym czasie.
  • "Podczas uczenia się poprzez obserwację nie wywiera się żadnej presji na dziecko. Ucząc się poprzez obserwację, może ono swobodnie wyciągać wnioski. Tkwi w tym jednak, obok istotnej zalety procesu uczenia się, także pewne ograniczenie. Nie ma pewności, czy dziecko skorzysta z oferty uczenia się, czy nie".

Postawy religijnej dziecko uczy się także przez obserwację i naśladownictwo. "Psychoanalityczne założenie, że dzieci w pewnego rodzaju pragnieniu »wcielenia się« skłaniają się do »wzorcowej identyfikacji« z tym z rodziców, do którego chciałyby być podobne (...), mogłoby tłumaczyć wiele ze ślepego, emocjonalnego i nieświadomego charakteru tego procesu..."

Jaki wpływ wywierają inne wzorce (rodzeństwo, krewni, przyjaciele, nauczyciele) - nie zostało jeszcze zbadane. Jasne jest jednakże to, że religijności, ujętej jako pewna możliwość doświadczenia pozytywnych przeżyć, można się nauczyć. "Jest rzeczą zrozumiałą, że rodzice (...) posiadają szczególne znaczenie w socjalizacji religijnej swoich dzieci. Oczywiste jest także, że im bardziej postrzegają swój stosunek do rodziców jako przychylną relację partnerską i doświadczają w niej ciepła, tym bardziej przejmują religijno-kościelne nastawienie rodziców". Religijność przyswajana jest nie tylko przez wzorzec innych ludzi, lecz także przez rozmowę o sprawach wiary. Przy tej okazji może zostać wyjaśniona, przekazana przez wspólnotę wierzących, wiedza o życiu i doświadczenia dziecka. W ten sposób znaczenie przekazu biblijnego i tradycji kościelnej może stać się zrozumiałe dzisiaj.

Trzecia istotna droga "uczenia się" religijności prowadzi przez proces wzmocnienia i potwierdzenia społecznego. Nie chodzi tutaj o manipulację. Chodzi bardziej o to, żeby religijność była przeżywana, jako coś ważnego, znaczącego także dla innych ludzi. Religijność potrzebuje świadectwa innych. Wy, rodzice, posiadacie duże znaczenie w procesie wzmacniania i potwierdzania religijności u swoich dzieci. Dotyczy to także wielu innych procesów uczenia się.

Prosty przykład: wasze dwuletnie dziecko bawi się spokojnie lalką wraz z innym dzieckiem w tym samym wieku. Bardzo ważną rzeczą dla tych dzieci jest to, żeby otrzymały potwierdzenie dla wspólnej zabawy. Dzięki temu będziecie mogli uczynić o wiele więcej, niż gdybyście karali dziecko z powodu sprzeczki i bójki o lalkę.

Wzmocnienie określonego zachowania jest środkiem, który prowadzi do tego, że zachowanie to występuje częściej. Stoją za tym oczywiście świadome i nieświadome procesy oceniania i decydowania. Ostatecznie wzmacniacie tylko te sposoby zachowania swojego dziecka, które uważacie za ważne lub sensowne. Także zachowanie religijne jest wspierane przez wzmocnienie lub też eliminowane przez ignorowanie. Gdy dziecko, na przykład, dobrze się czuje podczas Mszy świętej, będzie zawsze chciało na nią przyjść. Poza tym, gdy łączność emocjonalna ze wspólnotą religijną zapośredniczona jest nie tylko przez rodzinę, lecz rozciąga się także na grupę w obrębie Kościoła, do której dziecko należy, może stać się ważnym przyczynkiem intensywniejszej łączności ze wspólnotą wierzących i z Kościołem. To odnosi się także do świąt i uroczystości. Jeśli dziecko ma okazję współtworzyć oprawę liturgiczną w chórze dziecięcym, w grupie młodzieżowej lub wraz ze swoją klasą, wówczas aktywność ta niezmiernie wzmacnia poczucie przynależności do wspólnoty kościelnej. Istotną rzeczą jest przy tym, by doświadczenia te miały miejsce w atmosferze wolności wiary.

Podsumowując, możemy stwierdzić, że wewnętrzna klarowność i właściwe rozumienie zachowania religijnego wzrasta nie tylko dzięki rodzicom, lecz także poprzez stosunek dzieci do wspólnoty wierzących i poprzez ich zaangażowanie.

W tym kontekście społecznym Kościół posiada ogromne znaczenie jako wspólnota wiary. Bez tych i wielu innych ludzi, którzy wraz z Jezusem idą wspólną drogą ku Bogu, wiara chrześcijańska nie zdołałaby przetrwać i nie miałaby perspektyw na przyszłość. Rosnące, dzięki wspólnej modlitwie i wspólnemu świętowaniu w Kościele czy w grupie, potwierdzenie społeczne sprzyja, by to, co przekazuje dziecku osoba lub też grupa znacząca i co dla niej jest oczywiste, stawało się dla dziecka jasne i wartościowe z punktu widzenia życia.

Rodzina kładzie pierwszy fundament pod religijność dziecka. Może również decydować o jego wejściu w aktywne życie religijne. Jednak istotna rola przypada także osobom spoza rodziny. Zyskują one coraz większe znaczenie w okresie powolnego opuszczania przez dzieci domu rodzinnego, np. grupy dziecięce i młodzieżowe. Z uczeniem się przez naśladownictwo związany jest przecież jakiś aktywny udział. Dzieci i młodzież uczestniczą aktywnie w życiu - także religijnym - innych ludzi i poprzez to tworzą sobie nowe interpretacje, którymi operują.

W okresie dojrzewania krok po kroku zmienia się rola rodziców w życiu dzieci. Rozluźniają one więzy z rodzicami, szukają swego własnego sposobu budowania relacji z Bogiem. Na tym etapie bardzo pomocna może okazać się grupa młodzieżowa we wspólnocie kościelnej, która dostarcza wiele radości i potwierdza doświadczenia wiary.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Jak uczyć się wierzyć wraz z dziećmi?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.