To w Greccio św. Franciszek celebrował tajemnicę wcielenia. Rekolekcje adwentowe ks. Michała Olszewskiego i o. Michała Legana

To w Greccio św. Franciszek celebrował tajemnicę wcielenia. Rekolekcje adwentowe ks. Michała Olszewskiego i o. Michała Legana
Ks. Michał Olszewski (fot. Profetopl / YouTube.com)
Profetopl / YouTube / tk

Zatrzymujemy się w Greccio razem ze św. Franciszkiem, który z Rzymu wraca do swojego klasztoru w Asyżu. Zatrzymajmy się, ucieszmy Jezusem narodzonym. To w tym momencie możemy na nowo powiedzieć – Jezu, jesteś moim Panem i Zbawicielem. Posłuchaj drugiego odcinka rekolekcji "Wołek i Osiołek" Michała Olszewskiego SCJ i Michała Legana OSPPE.

- Dla papieża św. Franciszek jest bardzo ważny. Pewnie jeszcze ważniejsze jest to, co Franciszek swoim życiem ogłosił, co swoim życiem opowiedział. No i właśnie tu w Greccio Franciszek zaraz po otrzymaniu reguły postanawia przełamać pewien stereotyp czy schemat liturgiczny. Bo pewnie Boże Narodzenie świętowano rok rocznie w taki sam sposób a Franciszek mówi: "nie, przypomnijmy sobie, że nie można go celebrować tylko jako świętej liturgii, na ołtarzu, adorując chleb. Trzeba także sobie przypomnieć, że to był malutki chłopczyk, którego mama złożyła w żłobie i spójrzmy na to nawet przyprowadzając na liturgię wołka i osiołka" – mówi o. Michał Legan.

- No właśnie, stąd nasza nazwa rekolekcji "Wołek i Osiołek", bo to właśnie wołka i osiołka wziął jako jedyne zwierzęta do tej szopki – dodaje ks. Michał Olszewski.

- Dlaczego to zrobił? Dlatego, że ewidentnie w tradycji chrześcijańskiej następuje odwołanie do proroctwa św. Izajasza. Izajasz mówi, że tylko wół i osioł rozpoznały swojego Pana. I stąd chrześcijanie wyciągnęli taką myśl, że kiedy mama złożyła Jezusa w żłobie to tam właśnie wół i osioł były tymi zwierzętami, które pokłoniły się w adoracji. Spojrzały w ten żłób i odkryły, że mają do czynienia z Bogiem – zaznacza o. Legan.

- Ale chciałbym usystematyzować w ogóle dlaczego tutaj jesteśmy. List papieża Franciszka o żłóbku to 2019 rok, kiedy on tutaj, w Greccio był. To nie list na rocznicę. O Greccio ja osobiście nigdy nie słyszałem i nigdy nie wiązałem tego ze żłóbkiem czy szopką – wyznaje ks. Olszewski.

- Może za bało badamy życiorys św. Franciszka – zauważa z kolei paulin.

- Myślę, że nie bez znaczenia jest to, że Franciszek wraca do Asyżu. Kiedy jest 15 dni przed Bożym Narodzeniem i św. Franciszek wie, że nie dotrze do Asyżu (…), ten teren w Greccio przypominał mu Ziemię Świętą (…). Zatrzymuje się w Greccio, by celebrować wcielenie, przyjście Mesjasza, by wyznać, w drodze życiowej to, że Jezus jest Panem i Zbawicielem i zaprasza do tego lokalną społeczność – mówi ks. Michał Olszewski.

Obejrzyj drugi odcinek rekolekcji "Wołek i Osiołek"

Źródło: Profetopl / YouTube / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
o. Michał Legan OSPPE

Nic tak nie stawia na nogi jak poranne espresso. Zastrzyku energii potrzebuje jednak nie tylko nasze ciało, ale także dusza. By pobudzić serce i pozytywnie ukierunkować cały dzień, warto rozpocząć go z dobrym słowem –...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

To w Greccio św. Franciszek celebrował tajemnicę wcielenia. Rekolekcje adwentowe ks. Michała Olszewskiego i o. Michała Legana
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.