Terlikowski: Dominikanie podpisali ugody z ofiarami zakonnika Pawła M. To dobry znak

Fot. dominikanie.pl

Polscy dominikanie zawarli ugody z ofiarami zakonnika Pawła M. - informuje Tomasz Terlikowski w najnowszym 20. Odcinku podcastu „Tak myślę”.

Ugody podpisał ustępujący prowincjał o. Paweł Kozacki OP za zgodą rady prowincjalnej. O. Kozacki zakończył w zeszłym tygodniu swoją kadencję jako przełożony polskich dominikanów, zastąpiony w tej funkcji przez o. Łukasza Wiśniewskiego OP.

Tomasz Terlikowski, który stał na czele niezależnej – ale powołanej przez Zakon Kaznodziejski - komisji do zbadania nadużyć dominikanina Pawła M., podkreśla ogromne znaczenie przyjęcia przez wspólnotę odpowiedzialności za działania jednego ze współbraci. Odszkodowania ze strony prowincji wynikają także z wyciągnięcia wniosków z wieloletnich zaniedbań zakonu.

- To dobry znak, bowiem pokazuje on, że dominikanie wyciągnęli wnioski z własnych zaniedbań i postanowili zadośćuczynić skrzywdzonym. To jasny dowód, że istnieje świadomość konieczności zadośćuczynienia za szkody, za ból, za cierpienie, za zmarnowane lata osobom, które cierpiały nie tylko z powodu czynów jednego człowieka, ale także przez lekceważenie problemu i udawanie, że go nie ma – komentuje Tomasz Terlikowski.

Co zawiera raport w sprawie dominikanina Pawła M.?

Jak podkreśla, dominikanie – w tym obydwaj poprzedni prowincjałowie: o. Paweł Kozacki i o. Krzysztof Popławski – którzy zaangażowali się w rozwiązanie tej sprawy, pokazali, że można to zrobić.

- Należy im się wdzięczność, bo pokazali jak te sprawy można i jak powinno się załatwiać – dodaje red. Terlikowski.

Czy to koniec sprawy?

- Nie, bo zarówno dominikanów, jaki Kościół w Polsce czeka jeszcze głęboka przemiana mentalności, diagnozowania głębszych problemów, rozeznawania własnych chorób – choćby klerykalizmu obecnego także wśród „białych ojców”, lekceważenia problemów związanych z kierownictwem duchowym, niezrozumienia głębi szkód związanych z molestowaniem i wykorzystaniem seksualnym – dodaje Tomasz Terlikowski.

Dziękując komisji przygotowującej raport w sprawie Pawła M. dla dominikanów, Terlikowski podkreśla, że byłoby oszukiwaniem samych siebie, że wszystko zostało już zrobione.

- To, co razem zrobiliśmy, było jakimś przełomem. Nie wiem, kiedy ktoś z tego, co się udało zrobić, skorzysta, ale głęboko wierzę, że kiedyś to się stanie, że na naszych błędach, ale i sukcesach łatwiej będzie kiedyś budować kolejne komisje - także wreszcie w wymiarze ogólnokrajowym, ogólnokościelnym – dzieli się swoim przekonaniem Tomasz Terlikowski.

Cały 20. odcinek podcastu "Tak myślę" możesz odsłuchać w aplikacji Spotify

Podcastu "Tak myślę" możesz słuchać także na platformie YouTube

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Terlikowski: Dominikanie podpisali ugody z ofiarami zakonnika Pawła M. To dobry znak
Komentarze (5)
MS
~Mateusz Socha
5 lutego 2022, 09:41
Hmmm...a czy o. Paweł M. nadal jest dominikaninem...???? Bo wypłacić kasę poszkodowanym to jedno, a zmienić myślenie o "kolegach z zakonu" i przestać ich chronić to drugie.
W.
~Wójt .
5 lutego 2022, 23:12
niewielki research w internecie dałby Ci odpowiedź
JB
~Jan Berger
4 lutego 2022, 21:25
Jakie znowu odszkodowania? Czy ludzie, którzy ofiarowali ojcom dominikanom swoje pieniądze wyrazili zgodę aby z nich sfinansować zadośćuczynienia dla pokrzywdzonych? Czy po to ktoś wrzuca swoją ofiarę do skarbonki w klasztorze Ojców Dominikanów, aby to szło na poszkodowanych zamiast na ubogich?
TM
Trash Man
6 lutego 2022, 10:20
Na tym polega zło, ze ludzie nie biorą odpowiedzialności za swoje uczynki. Jeżeli ktoś PODAROWAŁ coś komuś, to znaczy że zrzekł się praw do danej rzeczy. To jest jedno, a drugie to odpowiedzialność moralna za ten podarunek. Jeżeli dałeś pieniądze komuś, kto dzięki niemu mógł czynić zło, a teraz bezczelnie domagasz się, aby zło nie zostało zadośćuczynione, jak to świadczy o tobie jakimi chrześcijaninie? Jaka jest twoja odpowiedzialność za twoje pieniądze? Jak pilnowałeś żeby nie zostały wykorzystane do stworzenia sekty w centrum ośrodka do zwalczania sekt u Dominikanów?
JB
~Jan Berger
9 lutego 2022, 09:16
Zbytnio rozszerza Pan pojęcie "odpowiedzialności". W taki sposób można by udowodnić że jest Pan jakoś pośrednio odpowiedzialny za kryzys na Ukrainie i za głód w Sudanie. Może problemem współczesnego człowieka jest wmawianie odpowiedzialności komuś, kto jej nie ponosi?