Wyrzucenie handlarzy ze świątyni było spektakularne, ale wzbudziło kwestię, kto Jezusa upoważnił do takiego działania. Arcykapłani i starsi nie tyle pytają Pana o to, lecz prowadzą "dochodzenie w sprawie", przesłuchują Go. Boją się jednak podjąć osobiste ryzyko opowiedzenia się za Bożą inspiracją, kiedy Jezus zwraca uwagę na Jana Chrzciciela.
Wyrzucenie handlarzy ze świątyni było spektakularne, ale wzbudziło kwestię, kto Jezusa upoważnił do takiego działania. Arcykapłani i starsi nie tyle pytają Pana o to, lecz prowadzą "dochodzenie w sprawie", przesłuchują Go. Boją się jednak podjąć osobiste ryzyko opowiedzenia się za Bożą inspiracją, kiedy Jezus zwraca uwagę na Jana Chrzciciela.
„Cóż więc mamy czynić?” To pytanie rozpoczyna proces nawrócenia. Zakłada uznanie błędów, niewiedzę, co robić, ale i gotowość do przyjęcia Bożych wskazań i pójścia za nimi. Jan zachęca do braterstwa, które jest sprawiedliwe i solidarne. Jezus uzupełni je zaproszeniem do postawy miłosierdzia.
„Cóż więc mamy czynić?” To pytanie rozpoczyna proces nawrócenia. Zakłada uznanie błędów, niewiedzę, co robić, ale i gotowość do przyjęcia Bożych wskazań i pójścia za nimi. Jan zachęca do braterstwa, które jest sprawiedliwe i solidarne. Jezus uzupełni je zaproszeniem do postawy miłosierdzia.
Nie wystarczy mówić o nawróceniu, ale się nawracać. Nie wystarczą słowa o miłosierdziu, ale potrzeba miłosierdzia w praktyce.
Nie wystarczy mówić o nawróceniu, ale się nawracać. Nie wystarczą słowa o miłosierdziu, ale potrzeba miłosierdzia w praktyce.
Logo źródła: DEON.pl Tomasz Łakomczyk OFMCap
"To nie jest decyzja światopoglądowa, ideologiczna, czy nawet powiedzielibyśmy psychologiczna (…). Myślę, że w tak kluczowej, ważnej i delikatnej decyzji podstawową sprawą (która musi być uwzględniona - przyp. red.) jest wiara" - wyjaśnia kapucyn, który odpowiada na pytania czytelników DEON.pl. Jak rozmawiać z synem, który żyje w gniewie na Boga? Czy homoseksualiści będą zbawieni? Czy mogą założyć rodzinę? Posłuchaj drugiego odcinka naszego adwentowego cyklu.
"To nie jest decyzja światopoglądowa, ideologiczna, czy nawet powiedzielibyśmy psychologiczna (…). Myślę, że w tak kluczowej, ważnej i delikatnej decyzji podstawową sprawą (która musi być uwzględniona - przyp. red.) jest wiara" - wyjaśnia kapucyn, który odpowiada na pytania czytelników DEON.pl. Jak rozmawiać z synem, który żyje w gniewie na Boga? Czy homoseksualiści będą zbawieni? Czy mogą założyć rodzinę? Posłuchaj drugiego odcinka naszego adwentowego cyklu.
Stany emocjonalne, które pojawiają się w naszym życiu, muszą być rozeznawane. Jest bowiem smutek, który pochodzi od nieprzyjaciela i jest taki, który pochodzi od Boga, jest częścią Jego pedagogiki wobec każdego z nas. Tak samo radość, żałoba, gorliwość czy zapał.
Stany emocjonalne, które pojawiają się w naszym życiu, muszą być rozeznawane. Jest bowiem smutek, który pochodzi od nieprzyjaciela i jest taki, który pochodzi od Boga, jest częścią Jego pedagogiki wobec każdego z nas. Tak samo radość, żałoba, gorliwość czy zapał.
Gwałtem zdobywać niebo. Nie wystarczy być ‘ekspertem od poglądów’, nauczycielem teoretykiem. Mamy szukać prawdy, stawać się jej głosem, prowadząc innych do Chrystusa. Gwałt to przebojowość w odwadze przebaczania, miłosierdzia i służby.
Gwałtem zdobywać niebo. Nie wystarczy być ‘ekspertem od poglądów’, nauczycielem teoretykiem. Mamy szukać prawdy, stawać się jej głosem, prowadząc innych do Chrystusa. Gwałt to przebojowość w odwadze przebaczania, miłosierdzia i służby.
W codziennym zmaganiu z trudami życia często zapominamy, że istnieje przestrzeń ukojenia, gdzie ciężar obowiązków nie przytłacza, a serce odnajduje ciszę. To zaproszenie do przemiany perspektywy – od prawa, które wiąże, ku miłości, która daje skrzydła.
W codziennym zmaganiu z trudami życia często zapominamy, że istnieje przestrzeń ukojenia, gdzie ciężar obowiązków nie przytłacza, a serce odnajduje ciszę. To zaproszenie do przemiany perspektywy – od prawa, które wiąże, ku miłości, która daje skrzydła.
Ewangelia podpowiada dziś trzy sprawy ważne dla naszej wiary. Poproś o pragnienie przygotowania drogi dla Pana. Podziękuj za tych, którzy wskazywali Ci na Pana i prowadzili do Niego. Zaplanuj sobie czas na lekturę Pisma Świętego.
Ewangelia podpowiada dziś trzy sprawy ważne dla naszej wiary. Poproś o pragnienie przygotowania drogi dla Pana. Podziękuj za tych, którzy wskazywali Ci na Pana i prowadzili do Niego. Zaplanuj sobie czas na lekturę Pisma Świętego.
Dzisiaj zło próbuje się raczej usprawiedliwiać i udawać, że ono nie istnieje. To jeszcze bardziej je potęguje. We wspólnocie Kościoła możemy usłyszeć: "wstań i chodź!", doświadczamy odpuszczenia grzechów i zmartwychwstania.
Dzisiaj zło próbuje się raczej usprawiedliwiać i udawać, że ono nie istnieje. To jeszcze bardziej je potęguje. We wspólnocie Kościoła możemy usłyszeć: "wstań i chodź!", doświadczamy odpuszczenia grzechów i zmartwychwstania.
O tym właśnie jest dzisiejsza uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny: o Bogu, który zachował Maryję od grzechu, by nas zachować od śmierci.
O tym właśnie jest dzisiejsza uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny: o Bogu, który zachował Maryję od grzechu, by nas zachować od śmierci.
‘Jak się to stanie?’ Maryja nie pyta o to, czy to się stanie, ale ‘jak’. Bóg dokonuje w historii ludzi rzeczy niemożliwych. Maryja to wie. Nie wątpi w Bożą interwencję. Ona chce raczej zrozumieć ‘jak’, aby przyjąć i przygotować się na Jego działanie.
‘Jak się to stanie?’ Maryja nie pyta o to, czy to się stanie, ale ‘jak’. Bóg dokonuje w historii ludzi rzeczy niemożliwych. Maryja to wie. Nie wątpi w Bożą interwencję. Ona chce raczej zrozumieć ‘jak’, aby przyjąć i przygotować się na Jego działanie.
„Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!” Uczniowie są świadkami Pana. Czynią to, co On: uzdrawiają, przywracają do życia, oczyszczają, uwalniają od złego. Mają czynić to za darmo. To przypomnienie jest obecne tylko u ewangelisty Mateusza. Jest to element ‘reguły misyjnej’, która uwiarygadnia uczniów wobec świata.
„Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!” Uczniowie są świadkami Pana. Czynią to, co On: uzdrawiają, przywracają do życia, oczyszczają, uwalniają od złego. Mają czynić to za darmo. To przypomnienie jest obecne tylko u ewangelisty Mateusza. Jest to element ‘reguły misyjnej’, która uwiarygadnia uczniów wobec świata.
Cud jest świadectwem wiary, choć dokonywane przez Jezusa są akceptowane i odrzucane, interpretowane i widziane na różne sposoby. Wzbudzają entuzjazm i sprzeciw oraz przypisywane są im działania sił nieczystych.
Cud jest świadectwem wiary, choć dokonywane przez Jezusa są akceptowane i odrzucane, interpretowane i widziane na różne sposoby. Wzbudzają entuzjazm i sprzeciw oraz przypisywane są im działania sił nieczystych.
W życiu duchowym bardzo potrzebujemy łączności między tym, co w pragnieniach i na ustach a tym, co w rzeczywistości. Od tego zależy wiarygodność naszego świadectwa.
W życiu duchowym bardzo potrzebujemy łączności między tym, co w pragnieniach i na ustach a tym, co w rzeczywistości. Od tego zależy wiarygodność naszego świadectwa.
W chwilach, gdy mierzymy się z ludzkimi słabościami i potrzebami, możemy odkryć nie tylko znaczenie wspólnoty, ale także źródło wewnętrznej obfitości, które napełnia nas wdzięcznością i siłą. To zaproszenie, by każdy dzień uczynić momentem odnowy, otwierając serce na dawanie i przyjmowanie w pełni.
W chwilach, gdy mierzymy się z ludzkimi słabościami i potrzebami, możemy odkryć nie tylko znaczenie wspólnoty, ale także źródło wewnętrznej obfitości, które napełnia nas wdzięcznością i siłą. To zaproszenie, by każdy dzień uczynić momentem odnowy, otwierając serce na dawanie i przyjmowanie w pełni.
Iść i głosić Ewangelię wszędzie. Uczniowie nie są porzuceni, zostawieni samym sobie. Pan współdziała, potwierdza, daje znaki, towarzyszy. Misja to trud, to czasami także niebezpieczeństwo, ale uczniom nie zabraknie wsparcia i łaski.
Iść i głosić Ewangelię wszędzie. Uczniowie nie są porzuceni, zostawieni samym sobie. Pan współdziała, potwierdza, daje znaki, towarzyszy. Misja to trud, to czasami także niebezpieczeństwo, ale uczniom nie zabraknie wsparcia i łaski.
Jezus modli się dziś modlitwą uwielbienia i radości. To jest przesłanie na początek Adwentu: patrzeć i widzieć oraz poddać się Bożemu prowadzeniu. 
Jezus modli się dziś modlitwą uwielbienia i radości. To jest przesłanie na początek Adwentu: patrzeć i widzieć oraz poddać się Bożemu prowadzeniu. 
Wokół nas dokonuje się wiele ‘cudów’, których nie zauważamy. Często dlatego, że cud to znak naturalny, który ma znaczenie duchowe, a my skoncentrowani jesteśmy na znakach, a nie na ich wymowie.
Wokół nas dokonuje się wiele ‘cudów’, których nie zauważamy. Często dlatego, że cud to znak naturalny, który ma znaczenie duchowe, a my skoncentrowani jesteśmy na znakach, a nie na ich wymowie.
Lubię adwent. Lubię i to nawet bardzo. Mogę powiedzieć, że od zawsze. Ale najbardziej od wtedy, gdy przestałem być dzieckiem i zacząłem w nim widzieć coś więcej niż tylko dni zapowiadające Boże Narodzenie. Zgrywa się on niezwykle – przynajmniej w naszej szerokości geograficznej – z naturą, w której wszystko wokół zdaje się świadczyć o przemijaniu. Przyroda jest w tym czasie sama w sobie pytaniem o to, czy po śmierci będzie jeszcze coś, czy jednak jest ona ostatecznym końcem pozbawiającym życie sensu. Krótsze dni, mniej światła i chłodne powietrze sprawiają, że bardziej docenia się promienie słońca, które w nieliczne bezchmurne zimowe dni docierają niekiedy do powierzchni ziemi, przychodząc do nas niejako z przesłaniem, że jeszcze będzie pięknie, że jeszcze wróci wiosna, a świat ożyje na nowo.
Lubię adwent. Lubię i to nawet bardzo. Mogę powiedzieć, że od zawsze. Ale najbardziej od wtedy, gdy przestałem być dzieckiem i zacząłem w nim widzieć coś więcej niż tylko dni zapowiadające Boże Narodzenie. Zgrywa się on niezwykle – przynajmniej w naszej szerokości geograficznej – z naturą, w której wszystko wokół zdaje się świadczyć o przemijaniu. Przyroda jest w tym czasie sama w sobie pytaniem o to, czy po śmierci będzie jeszcze coś, czy jednak jest ona ostatecznym końcem pozbawiającym życie sensu. Krótsze dni, mniej światła i chłodne powietrze sprawiają, że bardziej docenia się promienie słońca, które w nieliczne bezchmurne zimowe dni docierają niekiedy do powierzchni ziemi, przychodząc do nas niejako z przesłaniem, że jeszcze będzie pięknie, że jeszcze wróci wiosna, a świat ożyje na nowo.
„Uważajcie na siebie”. Jezus nie straszy. Chce nas przestrzec przed tym, co jest niepotrzebnym balastem. Musimy patrzeć na czas obecny przez perspektywę przyszłości. Nie lęku przed nią czy poczuciu zagrożenia, ale w uważności i rozeznaniu obecności Pana.
„Uważajcie na siebie”. Jezus nie straszy. Chce nas przestrzec przed tym, co jest niepotrzebnym balastem. Musimy patrzeć na czas obecny przez perspektywę przyszłości. Nie lęku przed nią czy poczuciu zagrożenia, ale w uważności i rozeznaniu obecności Pana.