Ksiądz nie wykonuje polecenia biskupa. Co wynika z przypadku ks. Galusa?

Fot. strixcode/depositphotos.com

- Przypadek ks. Daniela Galusa z Czatachowej uświadamia nam po raz kolejny, jak bardzo kontroli instytucjonalnej potrzebuje każda rzeczywistość w Kościele - podkreśla red. Tomasz Terlikowski. Decyzja watykańskiej Kongregacji ds. Duchowieństwa o wysłaniu ks. Galusa na półroczny okres przemyśleń jest jednym z tematów 21. odcinka podcastu "Tak myślę".

Przypomnijmy, że już wcześniej zastrzeżenia wobec prowadzącego pustelnię w Czatachowej ks. Galusa ogłosił metropolita częstochowski abp Wacław Depo. Kapłan odwołał się od decyzji swojego biskupa do Rzymu i obecne rozstrzygnięcie watykańskiej kongregacji jest jednoznaczne. Nakazuje ks. Galusowi udanie się na półroczne rekolekcje.

- Człowiek, nawet najbardziej wierzący, ma tendencję do uznawania wszystkiego, co przyjdzie mu do głowy - szczególnie jeśli otoczony jest wyznawcami - za dzieło Ducha Świętego. Instytucja kościelna, w tym hierarchia, ma jednak za zadanie rozeznawać, co od Ducha rzeczywiście pochodzi, a co jest tylko ludzkim - albo co gorsza demonicznym - dziełem - komentuje Tomasz Terlikowski.

Bywa też tak - o czym zapominać nie wolno - że to, co Boże zostaje przez ludzi wypaczone, sprowadzone na manowce, zniszczone, a nawet zwiedziony przez złego ducha. I wtedy także wkroczyć musi Kościół, niekoniecznie od razu z karami, ale choćby ze wskazaniem o konieczności pokuty, przebadania celów, środków i duchów - dodaje autor podcastu "Tak myślę".

Ks. Galus oświadczył jednak, że nie zastosuje się ani do decyzji ani metropolity częstochowskiego, ani Kongregacji ds. Duchowieństwa. Oznacza to niełatwy sprawdzian dla dzieła i kapłana, a także dla władz kościelnych.

Wszystkie odcinki podcastu "Tak myślę" Tomasza Terlikowskiego znajdziesz w DEON.pl

- Nie jest łatwo podporządkować się innemu człowiekowi, szczególnie kiedy wydaje się być kierowanym przez Ducha Świętego - wskazuje Tomasz Terlikowski, dodając, że "zbyt często zdarza się przypisywać Duchowi Świętemu to, co ludzkie, psychiczne, czasem psychopatologiczne a niekiedy wręcz to co demoniczne".

- I wtedy konieczna jest rewizja, sprawdzian wejście z władzą Kościoła. Jednym z elementów takiej rewizji jest właśnie posłuszeństwo Kościołowi kapłana - podkreśla Tomasz Terlikowski.

- To, co się niestety obecnie dzieje, prowadzi zarówno księdza Daniela jak i jego wiernych do wyjścia z Kościoła. To prosta droga i wszystko wskazuje na to, że ojciec Galus już na nią wszedł - podsumowuje Tomasz Terlikowski.

Przeczytaj także: Decyzja Kongregacji ds. Duchowieństwa w sprawie ks. Daniela Galusa 

Posłuchaj podcastu Tomasza Terlikowskiego "Tak myślę" w aplikacji Spotify

Całego odcinka podcastu "Tak myślę" możesz wysłuchach na platformie YouTube

Doktor filozofii, pisarz, publicysta RMF FM i felietonista Plusa Minusa i Deonu, autor podkastu "Tak myślę". Prywatnie mąż i ojciec.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ksiądz nie wykonuje polecenia biskupa. Co wynika z przypadku ks. Galusa?
Komentarze (25)
AW
Agnieszka Wojtas
11 maja 2022, 17:54
Rozumiem że posłuszeństwem można nazwać kapłana który, w czasie covidu nie wpuszcza wiernego do domu Bożego bo przekroczył limit. Czyj limit się pytam dla Pana Boga nie ma czegoś takiego każdy może przyjść i pomodlić się.wiec pytanie komu Kapłani czy Biskupi są posłuszni???Gdzie jest rozdzielenie kościoła od władzy???Dlatego uważam że Ojciec Daniel nic złego nie robi,nie należę do Wspólnoty ale jeżdżę do Czatachowej na spotkania i tak żywej wiary i uwielbienia naszego Pana nie widziałam od dawna ,więc dobrze by było aby wszyscy osadzający tego Kapłana Bożego najpierw uczestniczyli w liturgii i modlitwie a potem się wypowiadali.
MW
~Magdalena Walęzak
20 marca 2022, 14:49
Panie Redaktorze. Znając Życiorysy Świętych, jak chociażby Św. Stanisława Kostki, to wie Pan, że sprzeciwił się On woli rodziców i jako siedemnastoletni chłopiec opuścił Wiedeń. Nieposłuszeństwo???Nie, Nie, Nie. Wsłuchał się w Głos Boga. Manipulowanie posłuszeństwem, jeśli chodzi o O. Daniela ma miejsce. Przecież jest dostępna informacja, że przez pewien czas (kilka miesięcy), na życzenie Biskupa okazał sie o. Daniel posłuszny i nie było spotkań modlitewnych. Potem zostały one wznowione i nawet na Mszy gościem był.... Biskup Depo. Kiedy kolejny raz próbuje się znowu tego samego, to już nie chodzi o posłuszeństwo, ale o coś innego. Zgadnijmy. Ważna jest intencja, aby dobrze rozeznać posłuszeństwo lub jego brak. Słuchaj Boga a nie ludzi.
AC
~Aleksandra Chotomska
15 lutego 2022, 19:50
Panie Trlikowski. Niech Pan przyjedzie do pustelni i ma własne zdanie. Nie jestem członkiem wspólnoty, ale wysoce krzywdzący jest fakt opierania swych tez na plotkach. Dziwię się Arcybiskupowi, że także uległ pofszeptom zwykłych, szukających akceptacji - oddalonych członków wspólnoty. Kuriozum. Uważam, że zarówno Arcybiskup, jak i Ksiądz Galus stracą na tym.konflikcie i braku komunikacji w konwencji kościelnej. To kuria bez oszacowania strat rozpoczęła publiczną konwersację z Galusem. Pan to kontynuuje. Za co ma być ukarany Galus ? Za plotki. Dlaczego nie powołano komisji na wzór tej, która obecnie kontroluje Mamre ?
AN
~Agnieszka Nysa
18 lutego 2022, 17:36
Ksiadz Daniel Galus mowil żeby nie nosić masek. Mowil ze maska to wida święcona i różaniec. Bylam we wspólnocie i na rekolekcjach i na spotkaniach i słyszałam na własne uszy. Potem Onet zrobil z tego aferę. Ksiądz Daniel wyparł się wtedy swoich ślow Ale nadal byl nieposłuszny. Biskup nakazał mu rekolekcje. Nie pojechał. Taki nieposłuszny ksiądz na pewno nie jest prowadzony przez Ducha Sw
WC
~Wiesław Czech
15 lutego 2022, 19:47
Panie Terlikowski, czy biskup coś Panu ibiecał za ten artykuł ?
MS
~Mateusz Socha
16 lutego 2022, 15:49
Tyle samo, ile Panu ks. Galus za takie pytania.
AM
~Anna Moc
12 lutego 2022, 23:33
Nie znam się na tym... Kto tu ma rację ale do zastanowienia jest jedna jedyna rzecz. Wielcy świeci tak jak o. Pio czy siostra Faustyna Kowalska i wiele innych poddawało sie ZAWSZE woli przełożonego kościoła nawet jeśli to niezgodne było z ich pragnieniem. Tak damo ojciec Peter Rookey wielki charyzmatyk tez został na jakiś czas odizolowany od wiernych. Ale to nie przyczyniło sie do jego upadku czy zniszczenia grupy wiernych a wręcz przeciwnie. Po określonym czasie tak jak o. Pio mógł wrócić do posługi wśród wiernych i to ze zdwojoną siłą. A sióstr Faustyna podporządkowała sie i badali ja psychiatrzy... Posłuszeństwo wydaje mi się jest dość znaczące
JA
Jan Andrewson
14 lutego 2022, 13:36
A ja się na tym znam. I ma Pani 100% rację!
~Krzysztof Ćwikliński
12 lutego 2022, 23:05
Ostatnio z Watykanu płyną dobitne sugestie, że nawet bluźniercy mają miejsce w Kościele, a ks.Galus już nie? A może miejsce w Kościele zarezerwowane jest wg tej optyki wyłącznie bluźniercom?
JA
Jan Andrewson
14 lutego 2022, 13:37
Sobory powszechne, w tym sobór trydencki, jasno mówią, że kto przyjmie herezję, zostaje obłożony ekskomuniką.
AM
~Alicja M.M.
15 lutego 2022, 23:08
Miejsce w Kościele to coś innego niż prawo do publicznego nauczania i sprawowania sakramentów.
MM
~Marta Mika
12 lutego 2022, 15:32
O jakie polecenia chodzi i z jakiego powodu?? W czym jest problem, czy ktoś się zastanowił? Przecież ten kapłan nie głosi nic, niezgodnego z nauką Kościoła. A poglądy poza doktrynalne, np dotyczące covida, może mieć jakie chce...a nie jakie każą mieć mu inni.
KM
~Karolina Mika
16 lutego 2022, 16:05
Otóż nie może mieć jakie chce, bo jest osobą publiczną i głosi je publicznie do wiernych jako ksiądz, a nie jako kumpel przy piwku. Poza tym posługuje się fałszywymi tezami, nieprawdą a nawet manipulacją - co podpiera wiarą katolicką. Dlatego jego dzialaność komisja watykańska i biskupia na terenie diecezji, za którą odpowiada biskup, oceniła za szkodliwą. O tym, jakie to są brednie choćby tutaj https://demagog.org.pl/fake_news/falszywe-twierdzenia-w-wystapieniu-ks-galusa/?cn-reloaded=1 a co do "jakie chce" to jako ksiądz jest do wielu rzeczy zobowizany, a nie do "róbta co chceta".
TM
~Tomek Mazurek
12 lutego 2022, 05:37
Św. Paweł tez upominał św. Piotra. Dzisiaj pewnie by go za to suspendowano.
MS
~Mateusz Socha
16 lutego 2022, 15:42
Ani Galus to św. Paweł ani biskup to św. Piotr. św. paweł nie tuszył na misje bez zgody "straszych", w tym św. Piotra i nie prowadził misji bez zgody "starszych". Radzę poczytać cały Nowy Testament. A co do ks. Galusa, to prosze zerknąć, jakie słowa wypowiada kapłan w chwili święceń kapłańskich....ślubuje posłuszeństwo swojemu biskupowi. Tyle. Ten jest nieposłuszny, bo mu się zdaje, że jest prorokime....tak....wielu będzie fałszywych proroków...tyle w Ewangelii na ten temat.
AM
~Agata Mazur
11 lutego 2022, 23:06
P. Terlikowski, proszę dokładnie i ze zrozumieniem wysłuchać wszystkich argumentów ks. Galusa, może wtedy spojrzy Pan na to z innej perspektywy. ''Instytucjonalnej kontroli'' to mamy już powyżej dziurek w nosie - a tam, gdzie ona powinna być, tam jej nie ma. Dlaczego moralne życie księży nie podlega kontroli tejże instytucji... Ale na każdą rozwijającą się wspólnote od razu biskup kładzie łapę . A co dopiero, jezeli wspólnota nie odpala żadnej gaży rzeczonemu biskupowi - wtedy to już prawdziwa katastrofa.
MK
~Maria Kowalska
13 lutego 2022, 01:37
Przecież pan Terlikowski wszystko dokładnie zbadał i wie! Był na niejednym spotkaniu otwartym wspólnoty MIMJ.Nigdy nie dopuściłby się takiej gafy dziennikarskiej i nie pisałby,wysłuchując tylko jednej strony!!!!! Zna sprawę od podszewki i wie,że posłuszeństwo nie może być ślepe.Najpierw posłuszeństwo Chrystusowi i Ewangelii,potem papieżowi i biskupom,prawda doktorze filozofii - Terlikowski?
KM
~Karolina Mika
16 lutego 2022, 15:46
czy się komuś - w tym ks. Galusowi podoba, czy nie, to Kościół ma wymiar instytucji i ma wymiar hierarchiczny. Głowa to Chrystus, potem apostołowie, potem....i na takim fundakmnecie jest zbudowany Kościół katolicki. Tym różnimy się od protestantów. Ksiądz w chwili święceń prezbiteratu zobowiązuje się do społuszeństwa biskupowi miejsca, czyli dicezji, a nie do działań "jak mi się chce i podoba". Ludzi powinien uczyć pokory i miłości i dawać temu przykład. Tutaj mamy księdza, który uważa się ponad papieża, biksupa i wszytskich....to droga na manowce. jak to mówią...palma mu odbiła.
KM
~Karolina Mika
16 lutego 2022, 16:16
A w jakim kierunku ta wspólnota się "rozwija". Bo wpisy typu, że "biskup kładzie na coś łapę" świdczą, że jest to kierunek antykościelny. Jest wiele wspólnot, które istnieją w Kościele w Polsce. Wiele wspólnot działa przy parafiach, a prowadzący je księża nie mają aspiracji do gromadzenia ziemi i budowania pseudopustelni (a raczej swoich twierdz i zamków) i zawłaszcania terenów należących do diecezji. Nie mają aspiracji - Bogu dzięki - do buntowania się przeciwko swoim biskupom, bo z oddaniem Bogu i ludziom wykonują codzienną mrówczą pracę na parafii, prowadząc ludzi ku prawdziwej wierzez katolickiej.
PS
~Piotr Sobota
11 lutego 2022, 21:08
Pan Terlikowski pobłądził. Co się z chłopem stało...
JA
Jan Andrewson
14 lutego 2022, 13:35
A jednak w tej kwestii wypowiada się w 100% zgodnie z doktryną katolicką. W tej wypowiedzi nie można mu nic złego zarzucić.
ES
~erazm sadek
11 lutego 2022, 20:23
A może ci wierni księdza Galusa wychodzą z polskiego kościoła aby nie stracić wiary ? Może nie identyfikują się z kościołem którego ikoną jest arcybiszkopt Leszek Sławojka Flaszka
JB
~Jan Berger
12 lutego 2022, 08:37
Wszyscy schizmatycy odeszli z Kościoła Katolickiego aby czegoś nie stracić. Najczęściej chodziło im o to by mogli uprawiać własną wersję chrześcijaństwa, zamiast wiary katolickiej.
HA
~Humbert Alesto
14 lutego 2022, 13:17
A kto od kogo odszedł w 1054 r. i dlaczego? Ale proszę o obiektywną odpowiedź.
MS
~Mateusz Socha
16 lutego 2022, 15:48
Dokładnie. I zawsze była to w ich niemaniu wersja "lepsza" od starej, czystsza i bezgrzeszna...Diabeł kocha podziały i kocha nieposłuszeństwo. A tu mamy przykład bardzo mocnego nieposłuszeństwa i buntu.