Życie człowieka nie zawsze przebiega według tego, co sobie zaplanuje. Ale nie zawsze to znaczy, że jest złe. Przekonał się o tym św. Turybiusz z Mogrovejo i jego 23 marca Kościół wspomina w liturgii.
Toribio Alfonso de Mogrovejo urodził się 16 listopada 1538 roku w szlacheckiej rodzinie hiszpańskiej, w miejscowości Mayorga, w prowincji Leon, w północnej części Hiszpanii. Wychowany został w duchu religijnym, ale nie myślał o stanie duchownym. Planował karierę świecką.
Franciszek o ważnym zadaniu każdego biskupa
Zaczął studia prawnicze na uniwersytetach w Salamance, w Coimbrze i Valliadolid. Jako prawnik bardzo szybko zyskał sobie uznanie i szacunek. Docenił go król Hiszpanii Filip II Habsburg, który mimo młodego wieku (miał wtedy 35 lat) i stanu (był człowiekiem świeckim), mianował go w 1573 roku sędzią trybunału Świętej Inkwizycji w Granadzie. Wypełniał swoje obowiązki bardzo sumiennie.
Kilka lat później, w 1579 roku, król postanowił wyróżnić Turybiusza inną godnością kościelną. Zaproponował jego osobę jako kandydata na arcybiskupa Limy w Peru. Papież Grzegorz XIII przychylił się do tej propozycji.
Ulubiona modlitwa papieża Franciszka
Perspektywa zaskoczyła Turybiusza i próbował odwołać się od tej decyzji. Nie odniosło to jednak skutku i ostatecznie zdecydował się na podjęcie wyzwania. Przyjął święcenia i wyruszył w daleką podróż. Do Peru dotarł w 1581 roku.
Archidiecezja, którą Turybiusz obejmował była bardzo rozległa. Miała około 450 tysięcy kilometrów kwadratowych. To prawie półtorej razy więcej niż obecne terytorium Polski, prawie trzykrotna powierzchnia Stanu Illinois z Chicago w USA. Nie było infrastruktury drogowej. Plemiona indiańskie, w większości jeszcze nieschrystianizowane, nie były nastawione przyjaźnie ani do siebie ani do konkwistadorów. Nie było zorganizowanej struktury państwowej. Rozległy teren był zarządzany przez gubernatorów hiszpańskich, wspieranych także przez duchowieństwo. Czasami te zależności były uwikłane w koneksje polityczne.
Turybiuszowi bardzo zależało na podniesieniu poziomu duchowego i moralnego duchowieństwa. W 1591 roku założył w Limie seminarium duchowne. Było to pierwsze seminarium na półkuli zachodniej.
Trzy modlitwy do św. Antoniego w trudnych chwilach
Święty Turybiusz z zapałem zabrał się do działalności duszpasterskiej. Przemierzał wzdłuż i wszerz swoją rozległą archidiecezję. Nauczał, udzielał sakramentów. Ochrzcił ponad pół miliona Indian. Był bardzo przychylnie nastawiony do rdzennej ludności. Nauczył się kilku narzeczy, żeby móc łatwiej porozumieć się z miejscową ludnością. Bronił Indian przed nadużyciami ze strony władz świeckich.
Turybiusz zakładał szkoły, domy pomocy i szpitale. W 1584 roku wydał katechizm przetłumaczony na języki miejscowe quechua i aimara. Była to pierwsza książka wydana w Ameryce Południowej. Arcybiskup prowadził życie modlitwy i umartwienia. Zmarł w Sana, niedaleko Limy, 23 marca 1606 roku. Sam przepowiedział czas swojej śmierci.
Papież do młodych Peruwiańczyków
Beatyfikował go papież Innocenty XI w 1679, a kanonizował Benedykt XIII w 1726 roku. Jest czczony jako orędownik ludności rdzennej i tubylczej. W ikonografii ukazywany jest często w trakcie wizytacji w otoczeniu Indian.
Skomentuj artykuł