Chrystus przyszedłby nawet gdyby nie było grzechu pierworodnego – bł. Jan Duns Szkot

Bł. Jan Duns Szkot - Enrique López-Tamayo Biosca, CC BY 2.0 www.creativecommons.org, via Wikimedia Commons

Jan urodził się w Szkocji, przyjęła go Anglia, Francja go wykształciła, w Niemczech przechowywane są jego szczątki. Był bardzo światłym człowiekiem, przenikliwym filozofem, wybitnym teologiem, utalentowanym matematykiem. Wstąpił do franciszkanów. Jan Paweł II nazwał go ‘piewcą Słowa wcielonego’ oraz ‘obrońcą Niepokalanego Poczęcia’. 8 listopada Kościół wspomina błogosławionego Jana Dunsa Szkota, franciszkanina.

Jan urodził się w niewielkiej wiosce Duns, niedaleko Edynburga, w Szkocji, około roku 1266. Właśnie miejsce pochodzenia stało się jego przydomkiem, po którym jest rozpoznawalny. W 1280, za przykładem i inspiracją swojego stryja Eliasza, wstąpił do franciszkanów. Nowicjat odbył w Dumfries. Potem rozpoczął studia w Szkocji i Anglii. W 1291 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Rozpoczął studia w Oxfordzie, a następnie kontynuował je w Paryżu.

Bł. Jan Duns Szkot OFM

W 1296 wrócił do Anglii, aby nauczać w Cambridge i Oxfordzie. Na początku XIV wieku wrócił do Paryża, a w 1304 roku został ‘Magister regens – mistrzem regentem’ i kierował teologicznym studium braci franciszkanów.

Niedługo potem wybuchł konflikt między królem Filipem IV Pięknym a papieżem Bonifacym VIII. Król zażądał od wszystkich zakonników podpisania dokumentu lojalności. Jan wybrał raczej wygnanie niż podpisanie takiego dokumentu. Dlatego też razem z braćmi franciszkanami opuścił Francję. Był to odważny gest opowiedzenia się za Kościołem i papieżem.

Tę modlitwę Jan Paweł II odmawiał aż do śmierci

Konflikt został szybko zażegnany i Jan wrócił do Paryża w 1305 roku. W 1307 roku przełożeni wysłali go do Kolonii, aby wykładał we franciszkańskim studium teologicznym.
Tam zmarł 8 listopada 1308 roku, mając zaledwie 43 lata.

Bł. Jan Duns Szkot OFM - Justus van Gent, P.d., via Wiki. Comm.Duns Szkot pozostawił wiele ważnych dzieł. Był obdarzony błyskotliwą inteligencją i miał skłonność do myślenia spekulatywnego. Dlatego też został przez potomnych nazwany ‘Doctor subtilis – doktor subtelny’.

Przedmiotem jego rozważań była tajemnica wcielenia Jezusa. Był przekonany, że przyjście Chrystusa jako człowieka jest wielką łaską, którą Bóg zamierzył niezależnie od grzechu pierworodnego. Uważał, że nawet gdyby nie było upadku aniołów, ani grzechu Adama i Ewy, to i tak Chrystus przyszedłby na ziemię i stał się człowiekiem, bo jest to tak ważna prawda w Boskim planie zbawienia, że nie może być uzależniona od perspektywy grzechu.

Jan chętnie rozważał i komentował tajemnicę męki Chrystusa na krzyżu. Widział w nim wielkoduszność i dobroć Boga. Tę miłość Boga z krzyża widział też w Eucharystii, której był wielkim czcicielem. Jego teologia była chrystocentryczna.

Modlitwa Jana Pawła II o uwolnienie świata od wszelkiego zła

Duns Szkot był też cały czas przekonany – na przekór wielu teologom jego czasów – że Maryja Panna była Niepokalanie Poczęta. To on wprowadził pojęcie ‘odkupienia zachowawczego’, którym po wiekach posłużył się papież Pius IX, ogłaszając w 1854 roku dogmat o Niepokalanym Poczęciu Maryi. Według niego Maryja była wolna od grzechu pierworodnego na ‘mocy przewidzianych zasług Chrystusa’.

Błogosławiony Jan poruszał także wiele kwestii filozoficznych, jak temat wolności oraz jej relacji do woli i rozumu. Twierdził, że wszystkie zdolności, jakimi człowiek jest obdarzony, a więc i wolność, wzrastają i doskonalą się, kiedy człowiek otwiera się na Boga, chce słuchać Jego głosu. Tylko wtedy, kiedy wsłuchujemy się w Boże Objawienie, w Jego Słowo, napełniamy się światłem i nadzieją, i stajemy się wolni.

Pamiętajcie o korzeniach waszego życia

Błogosławiony Jan uczy, że najistotniejsza w życiu jest wiara w Boga i pogłębianie miłości do Niego i do Kościoła.
Sława świętości Dunsa Szkota szybko się rozeszła, choć beatyfikował go dopiero w 1993 roku Jan Paweł II.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Chrystus przyszedłby nawet gdyby nie było grzechu pierworodnego – bł. Jan Duns Szkot
Komentarze (3)
TN
~Tadek Niedzwiadek
10 listopada 2022, 22:23
Co to jest ten " grzech pierworodny " ?
KN
Krzysiek Niepiekło
8 listopada 2022, 19:34
Ez 18 20 Umrze tylko ta osoba, która grzeszy. Syn nie ponosi odpowiedzialności za winę swego ojca ani ojciec - za winę swego syna. Sprawiedliwość sprawiedliwego jemu zostanie przypisana, występek zaś występnego na niego spadnie. Nie ma czegoś takiego, jak grzech pierworodny. Skoro syn nie ponosi winy za grzech ojca, to i my nie ponosimy winy za grzech Adama. Ponosimy tylko konsekwencje tego grzechu. No ale śmierć naszych dusz nie jest konsekwencją grzechu Adama. Tylko osobisty grzech skutkuje śmiercią duszy.
AS
~Antoni Szwed
11 listopada 2021, 15:49
Jan Duns Szkot to chyba najbardziej abstrakcyjny myśliciel średniowiecza. To szczyty spekulacji metafizycznej, zwłaszcza jeśli o analizę o nieskończenie intensywnej nieskończoności Bytu Bożego. Można tylko żałować, że tak mało jego dzieł jest dostępnych w języku polskim. Na Zachodzie w XVII wieku (wszak to już nowożytność) najtęższe umysły w Anglii studiowały dzieła Dunsa Szkota. Nie byłoby nowożytnej fizyki matematyki, gdyby ich twórcy nie mieli wyostrzonych umysłów na takich średniowiecznych autorach jak Duns Szkot.