Początek, który trwa. Adam i Ewa – historia człowieka
Kim byli Adam i Ewa – mitycznymi postaciami, bohaterami biblijnej opowieści, a może symbolicznym obrazem każdego z nas? Seria krótkich streszczeń przybliża ich obecność w Biblii, liturgii i tradycji Kościoła, ale także w refleksji naukowej i współczesnych pytaniach o człowieczeństwo, płeć, miłość i małżeństwo. To opowieść o początku, który wciąż trwa i dotyka naszej codzienności.
Święci prarodzice – Adam i Ewa
24 grudnia w liturgii Kościoła wspominamy Adama i Ewę, pierwszych rodziców rodzaju ludzkiego znanych z opowieści biblijnej w Księdze Rodzaju. Biblia opisuje ich stworzenie przez Boga, szczęśliwe życie w raju, nieposłuszeństwo Bogu i wypędzenie z Edenu, ale nie mówi o ich późniejszych losach. Chociaż Martyrologium Rzymskie nie wymienia ich wprost jako świętych, to w innych katalogach i w piśmiennictwie kościelnym uznaje się ich za świętych prarodziców. Ich imiona: Adam – „człowiek z ziemi” i Ewa – „dająca życie”, podkreślają ich rolę jako protoplastów ludzkości. Po grzechu doświadczyli trudu życia i konsekwencji upadku, ale tradycja chrześcijańska widzi w nich również znaki Bożego miłosierdzia i obietnicę zbawienia.
24 grudnia - Adama i Ewy: pierwszych rodziców
24 grudnia, oprócz Wigilii Bożego Narodzenia, w Kościele wspominamy Adama i Ewę, pierwszych rodziców rodzaju ludzkiego. Według Biblii zostali stworzeni przez Boga jako mężczyzna i kobieta – równi sobie w godności i obdarzeni bliskością ze Stwórcą. Ich pierwotna jedność i nieśmiertelność zostały jednak naruszone przez nieposłuszeństwo, co wprowadziło cierpienie i grzech do ludzkiej natury. Biblijny opis przekazuje religijną prawdę o stworzeniu człowieka na obraz i podobieństwo Boga, a nie jest naukowym traktatem przyrodniczym. Adam i Ewa są również obecni w liturgii i tradycji jako pierwsi rodzice i uczestnicy historii zbawienia, która znajduje swoje całkowite wypełnienie w Chrystusie, często nazywanym Nowym Adamem, a Maryja – Nową Ewą.
Czy wszyscy pochodzimy od "Adama i Ewy"? Badania biologów stały się sensacją
Naukowcy z Uniwersytetu w Bazylei przebadali genetyczne „kody” około pięciu milionów zwierząt i ludzi i stwierdzili, że współcześnie żyjące organizmy mogą pochodzić od pojedynczej pary przodków sprzed stu, dwustu tysięcy lat, która przetrwała ogromny kataklizm. Badacze uważają, że podobne wzorce genetyczne można zauważyć u wielu gatunków, a ich wynik budzi kontrowersje i zachęca do refleksji nad wspólnymi biologicznymi korzeniami. Część środowisk religijnych krytykuje takie interpretacje, a komentatorzy naukowi podkreślają, że taki wniosek z jednego badania nie przesądza o faktycznym pochodzeniu człowieka i że szeroka różnorodność genetyczna Homo sapiens wskazuje na to, iż populacja ludzka nigdy nie liczyła tylko dwóch osobników.
Płeć jest pomysłem Boga. Chciał nam przekazać coś bardzo ważnego
Opis stworzenia człowieka w Księdze Rodzaju ma głębsze znaczenie niż dosłowna narracja – Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę, ukazując, że pełnia człowieczeństwa dokonuje się we wspólnocie obojga. Bez kobiety mężczyzna jest niekompletny i odwrotnie, a wzajemne uzupełnianie się jest darem i zadaniem od Boga. Autorka krytykuje ucieczkę w celibat z lęku przed inną płcią jako blokadę rozwoju człowieczeństwa i zachęca do docenienia wartości płci przeciwnej. Podkreśla także, że opis stworzenia Ewy broni jej godności i równości w społeczności ludzkiej oraz uczy, że relacja między kobietą i mężczyzną jest wewnętrzną częścią Bożego planu życia i wzajemnego uzupełniania się.
Bóg STWORZYŁ małżeństwo
W Księdze Rodzaju Bóg widzi, że Adam jest samotny i postanawia stworzyć dla niego towarzyszkę – Ewę, biorąc ją z jego boku. Gdy Adam ją poznaje, nazywa ją „kością z moich kości”, a Bóg ustanawia małżeństwo jako związek, w którym mężczyzna opuszcza rodziców i łączy się z żoną na zawsze, stając się „jednym ciałem” – to właśnie prowadzi do wniosku, że Bóg stworzył małżeństwo, a nie jest ono wytworem kultury. To Boży pomysł na miłość, seksualność i związek ludzi. Artykuł podkreśla, że miłość jest piękna, ale została zniekształcona przez grzech, gdy do ogrodu Eden wkroczył wąż i kłamstwem naruszył pierwotną jedność Adama i Ewy. Wskazuje, że odwrócenie się od Bożych zamysłów prowadzi do trudności w relacjach, a powrót do Boga i Jego nauki, szczególnie w głosie Jezusa, jest drogą do odzyskania pierwotnej wizji miłości i małżeństwa.
Skomentuj artykuł