2
"Rozumiem religię jako nieustanny i niespokojny dialog, jaki prowadzimy w sobie – albo z Bogiem – i zawsze jest w tym dialogu więcej pytań niż odpowiedzi" ("Tokarczuk: Pisanie rozumiem jako jedno z działań prowadzących ku dobru" [w:] „Więź” nr 1/2016)