W płomieniach zawitała na stół wiejska szynka gotowana, a później pieczona. Nałożono na nią płatki prawdziwego złota, które uszlachetnia szynkę przez swoje walory bakteriobójcze
(fot. A. Kantaruk)
Smaki polskie - jak się dawniej jadało
1
W płomieniach zawitała na stół wiejska szynka gotowana, a później pieczona. Nałożono na nią płatki prawdziwego złota, które uszlachetnia szynkę przez swoje walory bakteriobójcze (fot. A. Kantaruk)
W płomieniach zawitała na stół wiejska szynka gotowana, a później pieczona. Nałożono na nią płatki prawdziwego złota, które uszlachetnia szynkę przez swoje walory bakteriobójcze
(fot. A. Kantaruk)