Krystian

Jest to imię pochodzące z języka łacińskie­go, od imienia Christinus. Forma Christinus utworzona jest od imienia Christus za pomocą sufiksu -inus, który wskazuje na przyna­leż­ność, pochodzenie. Christinus - to 'należący do Chrystusa, Chrystusowy'. Imię powstało w krę­gach chrześcijańskich na wzór imion rzym­skich. Obok formy męskiej było też imię żeń­skie Christina (pol. Krystyna). W Polsce imię poświadczone od r. 1204 w formach: Krzysztyn, Krystyn, Krzyszten, Kry­sten. W formach skróconych i spieszczeniach Krzyszek, Krzysztek mieszało się z imieniem (w formach skróconych) Krzysztof. Odpowiedniki obcojęz.: łac. Christinus, fr. Chris­tian, niem. Christin, wł. Cristino. Święci, a zwłaszcza błogosławieni, którzy nosili to imię, są dość liczni. Przeważnie byli to cystersi. Ponieważ jednak w zakonie rzadko dbano o cześć własnych świątobliwych wyznawców, kult tych Kry­stynów nie zatoczył szerszych kręgów i na ogół nie wycho­dził poza mury klasztorne. Z tych też powo­dów możemy ich tu pominąć. Zwięźle przedstawimy tylko cztery sylwetki takich, którzy albo byli bar­dziej znani, albo też związali się w jakiś sposób z naszymi własnymi dziejami. Krystyn, męczennik. Jako chłopiec znalazł się na służbie u benedyktynów eremitów, któ­rzy na zaproszenie Bolesława Chrobrego przy­byli w r. 1002 z Italii do Polski (zob. Bene­dykt i Jan). Krystyn był u nich kucharzem, może bratem laikiem. Podczas rabunkowego napadu w nocy z 10 na 11 listopada wszyscy zostali zamordowani. Ostatnią ofiarą stał się Krystyn. Nie wiedział jeszcze o śmierci zakon­ników. Zaczął ich wzywać, a zarazem pragnął bronić. Gdy zginął jak inni, biskup Unger pochował go zrazu oddzielnie. Później dołączo­no go do innych i z innymi też jego szczątki wywieziono w r. 1038 do Ołomuńca i Pragi. W Ołomuńcu Krystyna obwołano współpatro­nem katedry. Krystyn z Landais (albo z Aumône, nie­daleko Blois we Francji) jest postacią w hagio­grafii bardziej znaną. Już w młodości opuścił dom rodzinny i przystał do pustelników w Ga­stines, wśród których przebywał wiele lat. Pociągnięty sławą mniszego ośrodka w Cî­teaux, przylgnął potem do cystersów w zależ­nym od Cîteaux - Aumône. Opatem był tam wte­dy Ulryk (1121-1136), który po pew­nym cza­sie wysłał Krystyna do zależnego odeń klaszto­ru w Landais. Krystyn wiódł tam dalej żywot pełen umartwień i łask niezwykłych. Zaciekawiony sławą jego świętości, opat z Cî­teaux zapragnął mieć go u siebie, wobec czego polecił przysłać go do opactwa macie­rzystego. Ale święty starzec sił już do podróży nie miał i wkrótce (około r. 1145) zmarł. Wówczas to nowy miejscowy opat polecił zebrać świadec­twa tych, którzy bliżej stykali się ze świętym, a zbiór zaopatrzył we własne uwagi. Ten au­tentyczny dokument świętości powstał około r. 1186, opublikowany zaś przez bollandystów w r. 1934, rozproszył wątpliwoś­ci i nieporozu­mienia, na skutek których nasze­go świętego - tak go zawsze nazywano i czczono - mylono uprzednio z innymi Krysty­nami. Pamiątkę Kry­styna z Landais obchodzo­no 26 lipca. Krystyn, biskup Prus. Pochodzenia nie znamy, ale nie można wykluczyć tego, że wyszedł z jakiegoś rycerskiego rodu polskiego. Ok. r. 1205 był mnichem w Łeknie, w Wielko­polsce. Tam zetknął się z planami misyjny­mi, które podtrzymywał opat Godfryd. Sam zaś działalność misyjną w Prusach rozpoczął w r. 1209. Wtedy też jego towarzysz Filip Bogu­chwał poniósł śmierć męczeńską. Krys­tyn w r. 1215 osobiście przedstawił swą pracę Inno­centemu III. W roku następnym wyświę­cono go w Rzymie na biskupa Prus oraz udzie­lono mu szerokich pełnomocnictw. W dalszej pracy korzystał też z pomocy książąt polskich. Ale potem program pracy pod nacis­kiem róż­nora­kich okoliczności uległ zmianom. Biskup po­wołał do życia zakon Braci Dobrzyń­skich, ale niebawem zdominowali ich Krzyża­cy, któ­rzy też ograniczyli wpływy biskupa. Przy­czy­niła się do tego i niewola, w którą popadł w r. 1233 w czasie jednej z podróży misyj­nych. Gdy dzięki krewnym w r. 1239 odzyskał wol­ność, wniósł skargę na Krzyża­ków, ale ci już wówczas górowali nad nim swymi wpływa­mi. Gdy w r. 1243 papież po­dzielił Prusy na cztery diecezje, nadaremnie bronił swych uprawnień. Zmarł w r. 1245, prawdopodobnie w Sulejo­wie, może jako pier­wszy nominalny biskup chełmiński. Menologia cysterskie wspo­minały go zawsze jako błogo­sławionego pod dniem 4 grudnia. Krystyn, patriarcha Antiochii. Przyjmuje się na ogół, że był zrazu dominikaninem. Mia­nowany łacińskim patriarchą Antiochii, przeby­wał tam razem z czterema zakonnikami, gdy nieoczekiwanie miasto napadnięte zostało przez Saracenów. Zginęli z ich rąk w r. 1270. Współcześni uważali ich za męczenników.

Krystian
 obchodzi imieniny