Rycheza
Imię pochodzenia germańskiego, występujące w formach: Rycheza, Richiza, Richenza, Rixa. Jest żeńską formą zlatynizowanego imienia germańskiego Richerius, Richesius, Rycerius. Imieniem skróconym jest Rixa.
Odpowiedniki obcojęz.: łac. Richesa, Richisa, Richensa, Rixa, niem. Richeza, Rixa.
Rycheza (Richiza, Richeza, Ryksa), królowa Polski. Była córką Erenfrieda Ezzo i Matyldy, najmłodszej córki Ottona II. Urodziła się wkrótce po 991 r., a imię otrzymała po prababce. Staranne wykształcenie zapewniono jej prawdopodobnie w klasztorze kanoniczek w Gandersheim. Może już w czasie zjazdu gnieźnieńskiego (1000) została przyobiecana Mieszkowi II, synowi Bolesława Chrobrego. Sądzą inni, że do porozumienia w sprawie tego małżeństwa doszło dopiero w 1013 r. w Magdeburgu. Wkrótce potem nastąpił ślub, może w Merseburgu. Małżonkowie zamieszkali zapewne w Krakowie. Tam też w 1016 r. urodził się im syn Kazimierz Karol. Drugie imię było nawiązaniem do tradycji karolińskich, podczas gdy krakowskie dedykacje św. Gereona oraz Feliksa i Adaukta przypominały fundacje kolońskie. W 1025 r. odbyła się koronacja Mieszka II i Rychezy. W niespełna rok później pierworodny syn oddany został jako oblat do klasztoru benedyktyńskiego. Również matka musiała niebawem opuścić Polskę i to albo na skutek intryg nałożnicy Mieszka, albo - co bardziej prawdopodobne - w związku z buntem przeciw Mieszkowi i jego niepowodzeniem. Miała wtedy wywieźć insygnia królewskie i przekazać je cesarzowi Konradowi II. W 1032 r. prawdopodobnie powróciła do Polski. Gdy w dwa lata później owdowiała, sprawowała może regencję w imieniu nieletniego syna. Wygnano ją pod koniec 1034 r. lub dopiero w 1036 r. Otrzymała wtedy lenna i posiadłości alodialne po swym ojcu. Gdy zmarł brat Otto, klejnoty i bogate szaty ofiarowała klasztorowi w Brauweiler, a sama przyjęła welon z rąk Brunona z Toul. Z powiększającego się majątku finansowała teraz budowę nowego kościoła w Brauweiler i wiele łożyła na budowy sakralne w Polsce. Na przełomie r. 1057 i 1058 przeniosła się do Saalfeldu. Potem poczyniła jeszcze inne drobne nadania. Zmarła w Saalfeldzie 21 marca 1063 r. Pochowano ją w kościele Najśw. Marii Panny w Kolonii, skąd po zburzeniu kościoła w latach 1815- -1817 przeniesiona została do katedry. Niedawno na kracie kaplicy św. Jana, gdzie znajduje się jej sarkofag, umieszczono napisy w językach niemieckim i polskim. W Brauweiler i w Kolonii czczono ją jako błogosławioną. Ten lokalny kult próbowano uintensywnić około 1400 r., kiedy to zbudowano dla niej marmurowy sarkofag. W historiografii polskiej aż po koniec XIX w. żywą była natomiast -czarna legenda- o Rychezie. Potem stała się także bohaterką kilku utworów powieściowych.