Spes
Odpowiedniki obcojęz.: łac., ang., niem. Spes.
Rzecz ciekawa, dwie postacie, które w literaturze hagiograficznej odnajdujemy pod tym chrześcijańskim imieniem, to nie święte, ale święci. Przedstawiamy zwięźle obydwóch.
Spes, biskup Spoleto. Zachowało się jego epitafium oraz wzmianka w Inventio S. Vitalis martyris. Wiemy stąd, że na stolicy biskupiej zasiadał przez 32 lata i że pochowano go w kościele pod wezwaniem św. Piotra. Wszystko wskazuje na to, że działał w V stuleciu. Wspomnienie przypada 23 listopada. Później relikwie - chyba częściowo - dostały się do Akwizgranu.
Spes, opat z San Eutizio. Mówi o nim w swych Dialogach Grzegorz Wielki. Miał być założycielem, a potem opatem klasztoru położonego niedaleko Nursji. Wedle Grzegorza, utracił wzrok i przez 40 lat był niewidomy. Autor Dialogów podkreśla przy tej okazji, że nie utracił światła wewnętrznego i że cieszył się pociechami Ducha Świętego. Na krótko przed śmiercią odzyskał wzrok. Za natchnieniem Bożym poodwiedzał wówczas sąsiednie klasztory, aby upomnieć braci i wezwać ich do duchowego postępu. Potem, wróciwszy do siebie, przyjął Komunię św. i stojąc wśród mnichów śpiewających psalmy, oddał ducha. Zgromadzeni dostrzegli wówczas, jak jego dusza ulatywała ku niebu. Stało się to około 517 r. Do martyrologiów go nie wpisano. Dopiero Baroniusz umieścił go w Martyrologium Rzymskim pod 28 marca (obecnie 23 maja).