Szuszanik
To ormiańsko-gruzińska forma hebrajskiego imienia ZUZANNA.
Szuszanik, męczennica ormiańsko-gruzińska. Była córką ormiańskiego księcia Wardana Mamikoniana. Wydano ją potem za gruzińskiego margrafa (bydeaszcha) Warskena, który z ramienia władcy perskiego zarządzał grodem Curtawi, na pograniczu Armenii i Gruzji. Ale Warsken dla pozyskania przychylności u Persów wyrzekł się wiary chrześcijańskiej i przeszedł na mazdaizm. Szuszanik nie zaaprobowała tej zmiany i do obyczajów perskich nakłonić się nie dała. Gdy więc odmówiła udziału w hulance, mąż -zaczął jej plugawie złorzeczyć. Potem kopnął nogą i pogrzebaczem zdzielił ją po głowie, od czego powstała głęboka rana i ucierpiało jedno oko. Jeszcze bezlitośnie bił ją pięścią po twarzy, wlókł za włosy tam i z powrotem, rycząc jak dzika bestia i wyjąc jak szaleniec-. Po siedmiu latach takich tortur i udręk księżniczka zmarła. Stało się to w 458 r. Jej dręczyciel poniósł potem śmierć z ręki króla Wachtanga Gorgaslana, który w legendach Kaukazu stał się jakby poprzednikiem sławnego króla Artura. Męczeństwo księżniczki opisano natomiast po ormiańsku i gruzińsku. Autorem pasji gruzińskiej był ponoć Jakub, kapelan męczennicy. Istnieją ponadto wersje skrócone oraz elogia w synaksariach. Wszystkie są w zasadzie zgodne ze sobą. Pasja ormiańska odznacza się ponadto wielkimi zaletami literackimi i stanowi cenne źródło do poznania ówczesnego życia. Przebadano ją dość dokładnie i przetłumaczono na inne języki w naszych czasach. O ile wolno sądzić, po dziś dzień na Kaukazie żywy jest kult Szuszanik. D. M. Lang, który pasję przetłumaczył częściowo na język angielski, odnotował, że w 1968 r. w Tbilisi wystawiono sztukę teatralną, napisaną wedle tejże pasji. Wspomnienie świętej obchodzono 17 października, ale też 25 lub 28 grudnia, w poniedziałek po Przemieniu Pańskim i w innych jeszcze terminach.