Internauci o akcji Filipa Chajzera: "za to, co pan robi, należy się Nagroda Nobla"

(fot. Tupungato / shutterstock.com / facebook.com)
mamadu.pl / facebook.com / jp

"To była zupełnie spontaniczna akcja" - podkreślał jeden z dyrektorów. Kochamy takie historie!

Filip Chajzer słynie z niecodziennych akcji, ostatnio wpadł na pomysł, żeby pomóc Interwencyjnemu Ośrodkowi Preadopcyjnemu w Otwocku, o którym kiedyś pisaliśmy. Ostatnio w ośrodku zepsuła się pralka i celebryta postanowił zareagować. Sprawa była bardzo pilna, ponieważ wcześniejsza pralka działała bez przerwy ze względu na tak dużą ilość dzieci.

Bardzo szybko po udostępnieniu postu przez Filipa Chajzera, odezwała się firma Siemens, napisali: "Filip umowa stoi! Wchodzimy w to!". Poniżej pojawił się komentarz z ośrodka: "Nie wiemy jak panu dziękować. Wspaniali ludzie z Siemens już do nas dzwonili. Serdecznie zapraszamy do nas, panie Filipie, nasze maluszki czekają na pana". W odpowiedzi napisał: "zaproszenie przyjęte. Mogę zrobić szarlotkę".

DEON.PL POLECA

Niedługo potem post skomentował Rossmann Polska, pisząc: "Filip Chajzer skoro jest już pralka, to teraz my dorzucimy środki piorące Brawa za inicjatywę!". Potem Chajzer zapytał: "Ale na cały rok! Albo na 3. Deal", firma odpisała: "Filip Chajzer jak szaleć to szaleć! Na całe 3 lata. Deal!"

Pojawiło się wiele głosów zachwyconych bezinteresownością: "Za to, co pan robi, to należy się Nagroda Nobla", "O to chodzi i pierwsze inauguracyjne pranie robi Ojciec Chrzestny prania, Zygmunt Chajzer, który wie, że bielsze nie będzie", "Filip, szkoda, że nie ma Cię na żadnej liście wyborczej... Poszłabym boso na wybory".

>> Filip Chajzer zrobił sobie zdjęcie z zakonnicami. Właśnie podbija internet

Z drugiej strony niektórzy pisali, że cała akcja była ustawioną kampanią reklamową. Kierownik Działu Komunikacji Wewnętrznej w Rossmannie, Tomasz Cieślak, podkreślał, że "to była zupełnie spontaniczna akcja". Okazało się, że rok wcześniej wspierali już ośrodek w ramach stałej akcji charytatywnej.

Ośrodki preadopcyjne to nadal mało znane placówki w Polsce, istnieją zaledwie dwa: jeden w Otwocku, w województwie mazowieckim, drugi w Łodzi Tuli-Luli prowadzony przez Fundację Gajusz.

Co ośrodki preadopcyjne oferują swoim podopiecznym?

Przede wszystkim chodzi o całodobową opiekę z nadzorem medycznym. Jeżeli ustanie tzw. sytuacja kryzysowa, dziecko może wrócić do rodziny biologicznej. Wówczas pracownicy razem z rodziną biologiczną zajmują się ponowną integracją. Uczą zasad pielęgnacji dziecka oraz budowania z nim więzi. Rodzice mogą być przy dziecku codziennie w godzinach od 9 do 18.

Ośrodek współpracuje także z innymi ośrodkami adopcyjnymi i w ten sposób może dobrać odpowiednich rodziców adopcyjnych dla dziecka.

Pracownikom zależy na tym, żeby dziecko jak najkrócej było bez rodziny, najczęściej to okres trzech miesięcy.

Kogo przyjmuje ośrodek?

Do ośrodka trafiają noworodki i niemowlęta w wieku od urodzenia do pierwszego roku życia. Najczęściej są to dzieci niechciane, pozostawione po urodzeniu w szpitalu, w oknach życia. Nieraz są to dzieci odebrane rodzicom na skutek interwencji sądu lub policji. Czasem zdarza się, że przyniesione są dobrowolnie przez rodziców.

Jak podjąć wolontariat?

Wolontariat polega na towarzyszeniu dzieciom w ich codzienności. Składają się na to zabawy, przytulanie, karmienie, przewijanie itp. Każdy wolontariusz zobowiązuje się do pojawiania się w ośrodku dwa razy w tygodniu.

Obecnie nabór wolonatariuszy do Ośrodka Preadopcyjnego w Otwocku został wstrzymany ze względu na nadmiar zgłoszeń. Pracownicy odradzają wolontariat osobom, które są w trakcie szkolenia i kwalifikacji na rodziców adopcyjnych lub zamierzają przystąpić do takiego szkolenia w najbliższym czasie. Dlaczego? Praca w ośrodku często stwarza zbyt mocne przywiązanie do dziecka.

Może to w przyszłości zaburzyć nawiązanie relacji z dzieckiem przysposobionym do własnej rodziny.

* * *

W ostatnim czasie pojawiło się sporo złych wiadomości o katolikach i Kościele. Media tak mają, że skupiają się na złu i sensacji. Chcemy jednak dawać prawdziwy obraz, pokazać dobro, które płynie z Kościoła. Czy znasz jakieś dobre historie? Znasz fajnego księdza lub robicie coś fajnego przy parafii lub ze wspólnotą? A może przeżyłeś coś takiego, co zmieniło twoje życie? Napisz do nas (kliknij tutaj lub w baner) >>

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Internauci o akcji Filipa Chajzera: "za to, co pan robi, należy się Nagroda Nobla"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.