Odbyły się kolejne wybory Miss Ocalałych z Holocaustu. Tytuł zdobyła urodzona w Polsce kobieta

Konkurs budzi kontrowersje, ale powstał by naprawdę pomagać.

W Hajfie na północy Izraela odbyła się kolejna edycja konkursu Miss Ocalałych z Holocaustu. Impreza jest organizowana o wielu lat i ma zwrócić uwagę na pomoc dzisiejszym seniorom, którzy jako młodzi ludzie doświadczyli piekła Holocaustu. Wielu z nich na starość pozostało samych, bez opieki i najbliższej rodziny. Ten konkurs ma zwrócić na nich uwagę, a im samym oddać utraconą młodość.

W tym roku w niezwykłym konkursie piękności wzięło udział 12 kandydatek. Najmłodsza miała "zaledwie" 74 lata. Elegancko ubrane i umalowane przez stylistów przeszły uśmiechnięte wybiegiem dla modelek. Niektóre to zrobiły już w towarzystwie opiekunów. Wszystkie zostały już na wstępie przyozdobione pamiątkowymi szarfami, aby każd z nich poczuła się doceniona.

Tytuł Miss Ocalałych z Holocaustu zdobyła w tym roku 93-letnia Tova Ringer. Urodzona w Polsce kobieta została wraz z rodzicami, babcią i 4 siostrami uwięziona w nazistowskim obozie koncentracyjnym w Oświecimiu. Straciła tam wszystkich i jako jedyna z rodziny ocalała. Po wojnie wyjechała do Izraela.

Odbierając tytuł powiedziała: "Nie mogę uwierzyć, że osoba w moim wieku może być jeszcze piękna"

Organizatorzy imprezy mówią, że średnia wieku kobiet występujących w konkursie to blisko 90 lat. Ogłoszenie wyniku uświetnił występ chóru składającego się z ludzi ocalonych z Holocaustu.

Szacuje się, że Holocaust pochłonął 6 mln osób z czego jedna trzecia to dzieci. Ocaleni Żydzi wyemigrowali głównie do Stanów Zjednoczonych i powstałego po wojnie Izraela.

Konkurs budzi wiele kontrowersji wśród opinii publicznej. Niektórzy zarzucają mu przekraczanie pewnych granic i narażanie ofiary na kolejny wstrząs. Są jednak głosy, że konkurs pomaga oswajać się ofiarom i innym ludziom z Holocaustem. Mimo całej tej dyskusji, wciąż nie brakuje kobiet chętnych do udziału w nim.