Abp Budzik: Rok Miłosierdzia będzie dla nas egzaminem

(fot. Ryszard Hołubowicz / Wikimedia Commons)
KAI / jm

W obliczu nasilających się konfliktów w naszym kraju to Rok Miłosierdzia będzie dla nas egzaminem czy jesteśmy chrześcijanami - powiedział na antenie "Radia eR" abp Stanisław Budzik, popołudniowy gość rozgłośni archidiecezji lubelskiej. Metropolita lubelski opowiedział też o wydarzeniach w archidiecezji, które wypełnią rozpoczynający się rok.

Głównym akcentem 2016 roku będzie oczywiście Jubileuszowy Rok Miłosierdzia. - Włączyliśmy się w obchody tego czasu, otworzyliśmy Bramy Miłosierdzia. Otworzymy jeszcze jedną w parafii Miłosierdzia Bożego w Kraśniku - powiedział metropolita. Będzie to nawiązanie do papieskiej ceremonii w święto Nawrócenia św. Pawła, gdy zostaną otworzone drzwi w Bazylice św. Pawła za Murami w Rzymie.

Ten czas jest szczególnie ważny w perspektywie nasilających się konfliktów wewnętrznych i światowych. - Widzimy, że narastają w naszym kraju spory, które wylewają się za granicę, nabierają wymiaru międzynarodowego. Dlatego Rok Miłosierdzia będzie dla nas egzaminem czy jesteśmy chrześcijanami - stwierdził hierarcha.

"Przecież po obu stronach barykady sporu są chrześcijanie. Wszyscy muszą się zastanowić, czy zdamy egzamin z miłosierdzia" - zaznaczył abp Budzik na antenie Radia eR.

DEON.PL POLECA


Jedynym rozwiązaniem wszelkich sytuacji konfliktowych jest powrót na drogę dialogu i wzajemnego szacunku. - Jest to konieczne, aby nie szkodzić interesom naszego kraju, naszej ojczyzny i naszej przyszłości - dodał hierarcha.

Sprzyja ku temu trwający Kościele powszechnym już prawie od miesiąca Rok Miłosierdzia. - Przecież mamy wpływ na czasy, w jakich żyjemy. Bardzo wiele zależy od nas. Jacy my jesteśmy, takie są czasy, w których żyjemy. My możemy i powinniśmy je współkształtować - dodał arcybiskup.

Metropolita lubelski przypomniał, że do 2 lutego trwa jeszcze w Kościele Rok Życia Konsekrowanego. - Lublin i archidiecezja lubelska pod tym względem jest bardzo ubogacona. Mamy dwadzieścia dwa zgromadzenia męski i ponad trzydzieści placówek prowadzonych przez zakonników. Do tego prawie pięćdziesiąt zgromadzeń żeńskich, które prowadza blisko sto placówek - poinformował hierarcha.

Zatem końcówka Roku Życia Konsekrowanego jest doskonałą okazją do wdzięczności. - Możemy dziękować za ten niezwykły dar jakim dla Kościoła są osoby konsekrowane, które ze swoimi charyzmatami wchodzą w przeróżne dziedziny życia Kościoła. Bardzo często w dzieła miłosierdzia, w dzieła edukacji i pomocy ludziom w różnym wieku - zaznaczył abp Budzik. Dodał, że takie osoby zawsze dla wierzących są znakiem tych wartości, o których nie wolno w życiu zapomnieć.

Kolejnym ważnym wydarzeniem, które wpisuje się w kalendarz Kościoła lubelskiego, są obchody 1050. rocznicy Chrztu Polski.

Metropolita podkreślił, aby powracać do momentu własnego chrztu. - To pierwszy i najważniejszy sakrament.

Przyjmowaliśmy go w większości w dzieciństwie to niewiele pamiętamy i nie obchodzimy rocznicy naszego chrztu. Ale powinniśmy sobie coraz bardziej uświadamiać jakie zobowiązania płynął z przyjętego sakramentu - powiedział na antenie Radia eR abp Budzik. Pomocą w tym są wszystkie wspólnoty posoborowe, bo większość z nich przypomina o tym, że trzeba sięgać do tego sakramentu. - Wszyscy powinniśmy być świadkami, misjonarzami, ewangelizatorami - dodał.

Innym ważnym i ogólnopolskim wydarzeniem, w które włączy się archidiecezja lubelska, jest przygotowanie Światowych Dni Młodzieży. - Ogromnie się cieszę, że będziemy mogli w takim wydarzeniu uczestniczyć i że nasza polska młodzież będzie mogła zobaczyć, jak wielu ludzi chwali Boga, wierzy w Ewangelię i rusza w drogę na spotkanie drugiego, innego człowieka.

Rusza by odkryć w nim siostrę lub brata, dziecko tego samego Ojca, który jest w niebie - powiedział abp Budzik i zaznaczył, że bardzo ważne aby na spotkanie z papieżem Franciszkiem oprócz młodzieży ze świata pojechała bardzo licznie polska młodzież, szczególnie ta z archidiecezji lubelskiej.

Metropolita lubelski oczekuje na liczne owoce tego spotkania z papieżem Franciszkiem, dlatego już od kilku miesięcy w lubelskiej kurii podczas południowej modlitwy taka intencja towarzyszy wszystkim pracownikom. - Mam nadzieję, że wizyta papieża w Polsce uruchomi w naszych sercach, zwłaszcza w ludziach młodych, potrzebę dawania świadectwa - powiedział hierarcha.

Na koniec rozmowy na antenie "Radia eR" abp Budzik życzył wszystkim, aby dobrze przeżyć 2016 rok, który obfituje w wiele wydarzeń religijnych. - Żebyśmy tej wielkiej szansy, jaką te wydarzenia niosą nie zmarnowali, ale uchwycili ją i wykorzystali do budowania społeczeństwa, które szuka tego, co łączy a nie tego co dzieli. Do uświadomienia sobie, że jest nam znacznie bliżej do drugiego człowieka niż nam się wydaje - zaznaczył arcybiskup, mówiąc, że niestety często podkreślamy tylko to, co nas dzieli.

Do końca stycznia kalendarz metropolity lubelskiego obfituje w liczne spotkania opłatkowe wielu grup, organizacji i instytucji. W tym czasie nie odbywają się bierzmowania i wizytacja, a to za sprawą trwającej w parafiach wizyty duszpasterskiej. Jednak jak zaznacza abp Budzik "drzwi domu biskupiego nie zamykają się od rana do wieczora, bo zawsze są osoby, które chcą się spotkać".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Budzik: Rok Miłosierdzia będzie dla nas egzaminem
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.