Benedykt XVI do watykańskiego bibliotekarza

Benedykt XVI do watykańskiego bibliotekarza (fot. Grzegorz Gałązka)
Radio Watykańskie

„Biblioteka Watykańska gromadzi i zachowuje najwartościowsze słowa ludzkości, w których odbija się i odzwierciedla odwieczne Słowo oświecające każdego człowieka” – czytamy w liście Benedykta XVI na inaugurację wystawy o tejże bibliotece z okazji jej ponownego otwarcia dla naukowców po trzyletnim remoncie.

Papież wyznaje, że śledził te prace z wielkim zainteresowaniem, bo wciąż czuje się naukowcem. Szacunek dla ksiąg ma zresztą w Kościele rzymskim długą tradycję, sięgającą antyku – przyznaje Papież. – Choć Biblioteka Watykańska powstała w XV w., a zatem w dobie humanizmu, nawiązywała ona do postaw o wiele wcześniejszych, obecnych w Kościele od początku.

Benedykt XVI zauważa, że Biblioteka Watykańska nie jest jedynie owocem kontynuowanej przez stulecia bibliofilskiej czy kolekcjonerskiej pasji, lecz cennym narzędziem Biskupa Rzymu, które pozwala mu rozważać aktualne problemy w szerokiej perspektywie czasowej, dostrzegając odległe korzenie aktualnych zjawisk i ich ewolucję w czasie. Jest ona zatem jednym z najważniejszych miejsc dziejowej pamięci Kościoła powszechnego, w którym zachowane zostały cenne świadectwa manuskryptów biblijnych. To jednak, jak podkreśla Papież, nie wyczerpuje w pełni znaczenia tej instytucji.

Jest ona bowiem ponadto trwającym od początków bezsprzecznym znakiem otwarcia, prawdziwie katolickiego, czyli powszechnego, na wszystko co piękne, dobre i szlachetne powstało w dziejach ludzkości. „Nic, co naprawdę ludzkie, nie jest obce Kościołowi i dlatego z niezrównaną ciągłością zawsze poszukiwał on, gromadził i zachowywał najdoskonalsze dokonania człowieka, w dążeniu do wzniesienia się ponad to, co czysto materialne, i w poszukiwaniu, świadomym czy też nie, Prawdy” – napisał Papież.

„Biblioteka Watykańska nie jest zatem księgozbiorem teologicznym czy religijnym, lecz, wierna swym humanistycznym początkom, uznaje za swe powołanie otwarcie na to co ludzkie, służąc w ten sposób kulturze” – podkreślił Benedykt XVI. Zaznaczył on, że postawa ta nie odnosi się jedynie do przeszłości. Wyrazem tego jest fakt, że Biblioteka Watykańska jest otwarta na wszystkich naukowców, bez względu na ich wyznanie czy poglądy. Papież przypomniał, że w poważnych badaniach naukowych Kościół dostrzega pierwiastek religijny. „Każda bowiem prawda częściowa ma udział w Pełnej Prawdzie Bożej, a każde dochodzenie naukowe staje się tym samym drogą, która do niej prowadzi” – czytamy w liście Benedykta XVI do Bibliotekarza Świętego Kościoła Rzymskiego, kard. Raffaela Fariny SDB, z okazji inauguracji wystawy o Bibliotece Watykańskiej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Benedykt XVI do watykańskiego bibliotekarza
Komentarze (1)
RJ
Robert Jęczeń
11 listopada 2010, 21:51
Książki są niezwykle cenne, gdyż - w przeciwieństwie do innych dóbr materialnych - realizują się dopiero w umyśle czytelnika, na papierze zaś funkcjonują jedynie potencjalnie i ten potencjał może wyzwolić wyłącznie wyobraźnia i intelekt człowieka. Poza tym czytanie jest przyjemnością, a obcowanie ze starannie i elegancko wydaną książką stanowi wielką wartość estetyczną, której już niestety nie ma w takim stopniu w tekstach elektronicznych.