Bez nawrócenia serc nie będzie trwałych owoców ekumenizmu - stwierdził papież Benedykt XVI na zakończenie 46. Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. W roku obecnym jego hasłem są słowa zaczerpnięte z Księgi Micheasza: "Czego Bóg od nas oczekuje?". Ojciec Święty przewodniczył w rzymskiej bazylice św. Pawła za Murami nieszporom uroczystości Nawrócenia św. Pawła.
W homilii Benedykt XVI zauważył, że tegoroczne obchody Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan wpisują się w Rok Wiary, zaś podstawą dla ekumenizmu jest właśnie jedność w wierze. "Chrześcijan już łączy wyznawanie wiary chrzcielnej w Boga, Ojca i Stworzyciela, który objawił się w Synu Jezusie Chrystusie, tchnąc Ducha Świętego, który ożywia i uświęca" - zaznaczył papież. Dodał jednocześnie, że bez wiary będącej w pierwszym rzędzie darem Boga, ale także i odpowiedzią człowieka, cały ruch ekumeniczny sprowadzałby się do jakiegoś "kontraktu", do którego należałoby przystąpić w imię wspólnego interesu.
Ojciec Święty podkreślił, że nie można pomijać czy minimalizować nadal dzielących nas kwestii doktrynalnych. "Dialog, kiedy odzwierciedla priorytet wiary, pozwala otworzyć się na działanie Boga, z mocnym przekonaniem, że sami nie możemy budować jedności, lecz to Duch Święty prowadzi nas do pełnej jedności i pozwala zrozumieć bogactwo duchowe obecne w różnych Kościołach i wspólnotach kościelnych" - stwierdził papież.
Wyraził przekonanie, że coraz mniejszy wpływ orędzia chrześcijańskiego na życie osobiste i społeczne powinien powinien pobudzać podzielonych chrześcijan do wspólnego, wyrazistego świadczenia o wierze. Trzeba dążyć do konkretnej współpracy między uczniami Chrystusa, by przekazywać wiarę współczesnemu światu. "Dziś istnieje ogromna potrzeba pojednania, dialogu i wzajemnego zrozumienia, nie w perspektywie moralistycznej, ale właśnie w imię chrześcijańskiej autentyczności, na rzecz bardziej znaczącej obecności w rzeczywistości naszych czasów" - powiedział Benedykt XVI.
Zaznaczył ponadto, że prawdziwa wiara w Boga jest nierozłącznie związana z osobistą świętością i poszukiwaniem sprawiedliwości. Zachęcił do radykalizmu w wierze i pokładania nadziei w Bogu. Ponadto wskazał na konieczność przezwyciężania przeszkód, nienawiści, rasizmu, dyskryminacji społecznej i religijnej, dzielących i szkodzących całemu społeczeństwu. "Chrześcijanie jako pierwsi powinni dawać przykład poszukiwania pojednania i komunii w Chrystusie, które przekracza wszelki rodzaj podziałów" - podkreślił Ojciec Święty.
Benedykt XVI zaznaczył, że jedność chrześcijan jest dziełem i darem Ducha Świętego, zdecydowanie przekraczającym nasze wysiłki. Dlatego istotą zaangażowania ekumenicznego jest ekumenizm duchowy, a zwłaszcza modlitwa. Jednakże ekumenizm nie przyniesie trwałych owoców, jeśli nie będą mu towarzyszyły konkretne gesty nawrócenia, poruszające sumienie i sprzyjające uleczeniu pamięci i relacji. Chrześcijan może zbliżyć do siebie autentyczne nawrócenie.
"Odnowa życia wewnętrznego przejawiająca się w życiu codziennym ma znaczenie kluczowe we wszelkim dialogu i drodze pojednania, czyniąc z ekumenizmu wzajemny trud porozumienia, poszanowania i miłości «aby świat uwierzył»" - powiedział Ojciec Święty.
Benedyktowi XVI towarzyszyli kardynałowie: Francesco Monterisi i James Harvey, poprzedni i obecny archiprezbiter bazyliki św. Pawła za Murami. W liturgii uczestniczyli przedstawiciele różnych Kościołów obecnych w Rzymie, a także reprezentanci prawosławnego patriarchy Konstantynopola - metropolita Genadiusz i prymasa Wspólnoty Anglikańskiej - kanonik David Richardson. Przybyli członkowie Komisji Mieszanej ds. Dialogu między Kościołem Katolickim i Starożytnymi Kościołami Wschodu, obradujący w tych dniach w Rzymie, a także wykładowcy i studenci Instytutu Ekumenicznego w Bossey koło Genewy oraz studiujący na uczelniach Wiecznego Miasta młodzi z Kościołów prawosławnych i starożytnych Kościołów Wschodu.
Witając papieża na początku liturgii kard. Kurt Koch wskazał, że zapraszając na tę celebrę Benedykt XVI po raz kolejny pokazał, że jedność chrześcijan leży mu na sercu i że swą posługę Piotrową traktuje jako posługę jedności. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan wskazał, że jedność ta nie jest jedynie pragnieniem ludzi, ale wolą Boga. To On oczekuje od nas jedności. Zaznaczył przy tym, że drogą ekumenizmu są przede wszystkim modlitwa, post i nawrócenie.
Modlitwy po antyfonach odczytali metropolita Genadiusz i kanonik Richardson. Przedstawiciele innych Kościołów byli też lektorami czytań biblijnych. Wezwania modlitwy wiernych zabrzmiały po rosyjsku, grecku, angielsku, niemiecku i arabsku. Po łacinie wspólnie odśpiewano modlitwę "Ojcze nasz". Na zakończenie Nieszporów Benedykt XVI udzielił apostolskiego błogosławieństwa.
Skomentuj artykuł