Benedykt XVI o św. Tomaszu z Akwinu
O znaczeniu, jakie dla Kościoła ma postać i nauka św. Tomasza z Akwinu, wskazująca na zgodność wiary i rozumu, przypomniał Benedykt XVI podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie. Papież podjął katechezy o wielkich myślicielach średniowiecza.
Ojciec Święty przypomniał stwierdzenie swego czcigodnego poprzednika, Jana Pawła II, który napisał w encyklice "Fides est Ratio", że Kościół słusznie przedstawiał zawsze św. Tomasza jako mistrza sztuki myślenia i wzór właściwego uprawiania teologii.
Benedykt XVI podkreślił, iż dzieło teologiczne św. Tomasza wskazuje na wielką zgodność wiary i rozumu. Stanowi ono wielką syntezę, która ukształtowała kulturę kolejnych wieków. Jest też punktem spotkania chrześcijaństwa z filozofią klasyczną i arystotelesowską, zaś sam św. Tomasz został przez swych współczesnych nazwany Doktorem Anielskim – „Doctor Angelicus”.
Papież przypomniał drogę życiową i wielkie dzieło teologiczne św. Tomasza, podkreślając też znaczenie jego kaznodziejstwa dla ludu, który chętnie go słuchał. – Jest to wielka łaska, kiedy teologowie potrafią przemawiać do wiernych w sposób prosty, zrozumiały i z zapałem. Posługa przepowiadania pomaga samym ekspertom teologicznym w osiągnięciu zdrowego realizmu duszpasterskiego i wzbogaca intensywnymi bodźcami ich poszukiwania naukowe – zauważył Ojciec Święty.
Na zakończenie swej katechezy Benedykt XVI zauważył, że życie i nauczanie św. Tomasza z Akwinu można by streść za pomocą epizodu przekazanego przez dawnych jego biografów. – Kiedy Święty modlił się jak zwykle przed Krucyfiksem rano w pobliżu kaplicy św. Mikołaja w Neapolu, tamtejszy zakrystianin, Dominik z Caserty usłyszał dialog. Tomasz z niepokojem pytał, czy to, co napisał o tajemnicach wiary chrześcijańskiej było właściwe. A na to Krucyfiks odpowiedział: „Dobrze o Mnie napisałeś, Tomaszu. O co chciałbyś Mnie prosić?”. Odpowiedź dana przez Tomasza jest tą, którą również my, przyjaciele i uczniowie Jezusa, pragniemy zawsze dawać: „O nic, prócz Ciebie samego, Panie!”.
W chwili, kiedy ks. prałat Paweł Ptasznik przedstawiał Ojcu Świętemu pielgrzymów polskich, nad placem św. Piotra przeleciała eskadra lotnictwa włoskiego, znacząc na niebie włoskie kolory narodowe – biały, zielony i czerwony. Dzisiaj we Włoszech obchodzone jest bowiem święto Republiki - 64. rocznica referendum i wyborów 2 czerwca 1946 roku, w wyniku których obalono monarchię i ustanowiono republikę. Niemal równolegle z papieską audiencją odbyła się w Rzymie parada wojskowa na via dei Fori Imperiali, łączącej Koloseum z Placem Weneckim.
Skomentuj artykuł