Biskup Erfurtu: nie ma niemieckiego Kościoła katolickiego

- Nie ma niemieckiego Kościoła katolickiego. Jesteśmy Kościołem katolickim w Niemczech - podkreślił biskup Ulrich Neymeyr z Erfurtu, odnosząc się do oczekiwań i postulatów przyjętych w ramach niemieckiej drogi synodalnej.

Katolicki biskup Erfurtu Ulrich Neymeyr podkreślił znaczenie więzi Kościoła katolickiego w Niemczech z Kościołem powszechnym. W kazaniu wygłoszonym w erfurckiej katedrze z okazji pielgrzymki diecezjalnej nawiązał do niedawnych obrad 4. zgromadzenia drogi synodalnej. Podkreślił, że w obecnym procesie reform ta więź „często postrzegana jest jako przeszkoda, a nawet kajdany. Dla mnie jest to ważna kotwica, której nie wolno odciąć”.

Bp Neymeyr tłumaczył, że dotyczy to również sytuacji, gdy nie uda się zrealizować wszystkich reform omawianych w procesie drogi synodalnej, czego życzyłaby sobie większość biskupów i wiernych w Niemczech.

W ocenie bpa Neymeyra zgromadzenie obradujące we Frankfurcie nad Menem pokazało, że istnieją różne pomysły na drogę Kościoła katolickiego w przyszłość.

- Jest to wielkie wyzwanie, aby pozostać synodalnym, a więc na wspólnej drodze - zaznaczył biskup Erfurtu. Przypomniał, że termin „synod” pochodzi od greckiego słowa „synodos” i tłumaczy się jako „wspólna droga” oraz „spotkanie”.

- Pewne sprawy możemy sami kształtować w naszym Kościele katolickim tu w Niemczech. Ale w wielu dziedzinach jesteśmy zintegrowani z Kościołem powszechnym. Nie ma niemieckiego Kościoła katolickiego. Jesteśmy Kościołem katolickim w Niemczech - stwierdził biskup Ulrich Neymeyr. Przekonywał, że zapobiega to m.in. schodzeniu Kościoła lokalnego na błędne tory i jego jednostronnym działaniom.

Według informacji kurii erfurckiej w tegorocznej pielgrzymce diecezjalnej pod hasłem „Spotkajmy się” uczestniczyło ok. tysiąca wiernych.