Bł. ks. Michał Sopoćko wzorem na trudne czasy

Bł. ks. Michał Sopoćko jest przykładem, jak radzić sobie w trudnych czasach. Lata, w których żył, wcale nie były łatwiejsze od naszych.

On sam wiele wycierpiał i musiał się borykać z przeciwnościami losu, ale dzięki łączności z Chrystusem odniósł zwycięstwo - powiedział metropolita białostocki Edward Ozorowski 15 lutego, w 40. rocznicę śmierci ks. Sopocki w białostockim Sanktuarium Miłosierdzia Bożego.

Abp Ozorowski zauważył, że atmosfera życia codziennego w Polsce staje się coraz bardziej "mroczna". Jako przykład podał trudną sytuacją na Śląsku, górnicze strajki, protestujących rolników, a także wzajemne oskarżania się i pomówienia w wielu sferach życia publicznego. Jako główną przyczynę takiego stanu rzeczy wskazał fakt, że ludzie często zapominają o Bogu i Jego przykazaniach.

"Bóg jest światłością i ci, którzy mają w sobie Boga żyją w światłości. Ich czyny i myślenie są świetlane. A ci, którzy nie opierają się na fundamencie praw Bożych szkodzą społeczeństwu, bardziej niż pomagają. Bóg, który jest miłością i miłosierdziem przypomina i prosi nas, abyśmy o Nim nie zapominali, abyśmy żyli w przyjaźni z Nim na wszystkich odcinkach codziennego życia" - powiedział hierarcha.

"Ks. Michał Sopoćko - Apostoł Bożego Miłosierdzia - przekazuje nam dziś orędzie samego Chrystusa o potrzebie ufności w Jego miłosierdzie. Ufajmy Mu, starajmy się zachowywać Jego naukę, dążąc tam, gdzie wyrywa się serce każdego człowieka. Niech fakt, że Białystok nazywany jest Miastem Miłosierdzia, mobilizuje nas do świadczenia go sobie nawzajem na co dzień i sprawi, aby wszystkie nasze czyny były świetlane" - zachęcał metropolita białostocki.

W homilii ks. inf. Stanisław Strzelecki przypomniał historię obrazu Jezusa Miłosiernego i trud, jaki włożył ks. Sopoćko w jego powstanie. Przypomniał, że głównym przesłaniem tego wizerunku jest orędzie pokoju, jakie Chrystus Zmartwychwstały skierował i także dziś kieruje do swoich uczniów.

"W słowach « pokój wam» - zawiera się obietnica radosnej pewności obecności Chrystusa w życiu Jego uczniów, pomimo przeciwności i prześladowań" - podkreślał kaznodzieja i wyjaśniał, że dziś dla człowieka wierzącego ta obietnica zawiera się w Eucharystii, która jest "misterium pokoju" i darem miłosiernego Boga.

Ks. Strzelecki zachęcał, by tego daru nie zatrzymywać dla siebie pomnażać go we własnym sercu, w najbliższym otoczeniu i w świecie, w którym brakuje przebaczenia. "Prawdziwy pokój wypływa z daru przebaczenia. Dziś świat wiele mówi o pokoju, a jednocześnie nie potrafi zapobiec przelewowi krwi, który codziennie dokonuje się na naszych oczach w różnych częściach świata. Tylko Chrystus daje pokój, którego nikt nie jest w stanie człowiekowi odebrać" - wskazywał.

Eucharystię w 40. rocznicę śmierci Apostoła Bożego Miłosierdzia koncelebrowali abp Senior Stanisław Szymecki, bp Henryk Ciereszko, profesorowie seminarium duchownego. Świątynię liczne wypełnili parafianie, wśród których nie zabrakło sióstr zakonnych oraz czcicieli miłosierdzia Bożego, przybyłych z różnych stron Polski.

Na zakończenie uroczystej Eucharystii abp Ozorowski poświęcił przyniesione w darach ofiarnych obrazy Jezusa Miłosiernego osobom planującym daleką podróż. Zapowiedziana została również akcja "Koronka do Miłosierdzia Bożego na lądach, morzach i w przestworzach".

Przed południem bp Henryk Ciereszko przewodniczył Mszy św. w kaplicy Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego przy ul. Poleskiej w Białymstoku, przy której ostatnie lata życia spędził bł. ks. Michał Sopoćko.