Bp Ryś spotkał się z krakowskimi maturzystami

(fot. youtube.com)
KAI / psd

W przeddzień egzaminu dojrzałości krakowscy maturzyści zgromadzili się w bazylice Mariackiej na wspólnej Eucharystii, którą odprawił dla nich bp Grzegorz Ryś.

Swoją homilię skierował szczególnie do młodych, którzy stoją u progu dojrzałości, jednak zaznaczył, że może się w niej odnaleźć każdy chrześcijanin. Już na wstępie zauważył, że choć ludzie różnie rozumieją dojrzałość, to odczytana tego dnia Ewangelia wg św. Jana podaje jej niezwykłą definicję.

- Dojrzałym jesteś wtedy, kiedy możesz wziąć odpowiedzialność za swoją matkę. To jest ta dojrzałość, którą Jezus zadał Janowi. Kiedy on stał pod krzyżem, był człowiekiem bardzo młodym i naraz Jezus wymaga od niego rzeczywistej dojrzałości, ponieważ chce mu powierzyć własną Matkę - mówił bp Ryś.

Zauważył również, że kiedy 3 maja Polacy wsłuchani są w śpiewy patriotyczne, myślą przy tym o szczególnej matce, jaką jest dla nich ojczyzna. - Polska nas rodzi, bo nam daje poczucie zakorzenienia. Bylibyśmy innymi ludźmi żyjąc gdzie indziej, posługiwalibyśmy się innym językiem. Język to nie jest tylko narzędzie komunikacji. To jest zbiór wartości - wyjaśnił.

DEON.PL POLECA

Stwierdził też, że dziś ojczyzna wymaga zdefiniowania, co z kolei było niepotrzebne dla wcześniejszych pokoleń. - My się rodzimy do człowieczeństwa dzięki tej matce, którą jest ojczyzna. Dojrzałość jest wtedy, kiedy ja chcę za tę matkę wziąć odpowiedzialność, kiedy można mi tę matkę powierzyć - powtórzył.

Zachęcał też maturzystów, by sami postawili sobie pytanie, czy są gotowi wziąć odpowiedzialność za Polskę, za jej historię i kulturę. Dodał również, że podobnie jak Polska dla Polaków, tak matką chrześcijan jest Kościół. Dlatego właśnie zdaniem biskupa dojrzałość wiernych oznacza wzięcie odpowiedzialności za ten Kościół, który ich zrodził do wiary.

- Jeśli macie w sobie doświadczenie wiary, która jest żywa, jeśli macie w sobie takie przekonanie, że bez tej wiary nie bylibyście sobą, to odkrywacie to, do czego was Bóg poprzez Kościół-Matkę zrodził - wyjaśnił maturzystom.

Zauważył też, że odpowiedzialność można odnieść nie tylko do ojczyzny i Kościoła, ale również do relacji międzyludzkich. Tłumaczył, że młodzi mogą być dojrzali również względem swoich rodziców poprzez trwanie przy nich zarówno wtedy, gdy tego potrzebują, jak i wtedy, kiedy o to nie proszą.

- Od kolebki po szkołę jesteśmy na swoich rodziców "skazani". Jest jednak taki moment, kiedy ta naturalna konieczność się kończy i zaczyna się to, przed czym stanął Jan - porównał biskup. - Dojrzałość to jest życiowa decyzja dotycząca relacji, które przetrwają całe życie, a nawet pokolenia - dodał.

Na zakończenie podkreślił, że w dojrzewaniu do życia chrześcijanie nie są sami, ponieważ towarzyszy im Chrystus swoją obecnością, miłością i mądrością. - Nie zostawia nas samych, posyła nam Ducha. To w Nim stajemy się mądrzy, mężni i odpowiedzialni - zakończył.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Ryś spotkał się z krakowskimi maturzystami
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.