"Cieszę się, że na Facebooku są takie strony". Te siostry podbijają internet
Jedna z sióstr podkreśla, że muszą iść z duchem czasu, ale "mądrze i rozsądnie". Nie myślała, że kiedykolwiek jeszcze się tego nauczy. Kochamy takie historie!
Siostry benedyktynki z Wołowa od 60 lat skupiają się na modlitwie i pracy, ale nie jest to jedyne, co robią. Siostry stworzyły jeden z większych profili na Facebooku. Żyją w tzw. klauzurze konstytucyjnej, to znaczy, że mogą wychodzić poza teren domu, ale tylko wtedy, kiedy potrzebują załatwić coś ważnego.
Na Facebooku uzyskały ponad 15 tysięcy obserwatorów. Jedna z sióstr podkreśla, że muszą iść z duchem czasu, ale "mądrze i rozsądnie". Dzisiaj sama tworzy treści, robi i zdjęcia i dzieli się nimi na profilu. Siostra Maria mówi, że myślała, że nigdy się tego nie nauczy. "Teraz staram się tego nie nadużywać, choć muszę przyznać, że odpoczywam przy obrabianiu, wrzucaniu do sieci zdjęć i filmów" - opowiada.
Nauczyła się wszystkiego sama, dzięki temu wie, w jaki sposób tworzyć chwytliwe tytuły, jakie zdjęcia wstawiać, jaką dodawać muzykę. Najbardziej popularne są filmy, jeden z nich w ciągu dwóch dni uzyskał 24 tysięcy odsłon.
JEST ZAKĄTEK NA TEJ ZIEMIMadonno, Czarna Madonno, Jak dobrze Twym dzieckiem być! O, pozwól, Czarna Madonno, W ramiona Twoje się skryć!
Opublikowany przez Klasztor Sióstr Benedyktynek w Wołowie Piątek, 24 sierpnia 2018
Siostry przyciągają obserwatorów nie tylko z Polski, ale także z zagranicy, m. in. z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Włoch. Na profil dostają także prośby o modlitwę.
Benedyktynki można odwiedzać. Już niedługo będzie ku temu okazja - jubileusz 60. rocznicy ich przybycia do Wołowa. 1 października o godzinie 17 w kaplicy klasztornej św. Józefa przy ul. Poznańskiej 13 zostanie odprawiona uroczysta Msza święta. Każdy niech czuje się zaproszony.
* * *
W ostatnim czasie pojawiło się sporo złych wiadomości o katolikach i Kościele. Media tak mają, że skupiają się na złu i sensacji. Chcemy jednak dawać prawdziwy obraz, pokazać dobro, które płynie z Kościoła. Czy znasz jakieś dobre historie? Znasz fajnego księdza lub robicie coś fajnego przy parafii lub ze wspólnotą? A może przeżyłeś coś takiego, co zmieniło twoje życie? Napisz do nas (kliknij tutaj lub w baner) >>
Skomentuj artykuł