"Czy będzie przełom w relacjach z luteranami?"

Przygotowania wspólnego dokumentu katolicko-luterańskiego w związku z 500. rocznicą Reformacji mogą doprowadzić od przełomu we wzajemnych relacjach - uważa, Paolo Roadri. Watykanista dziennika "Il Foglio" nie wyklucza w swym blogu nawet powrotu luteranów do pełnej jedności z Rzymem.

Rodari nawiązuje do słów przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Kurta Kocha, wypowiedziane niedawno w wywiadzie dla agencji "Zenit". Zapytany, czy w przypadku protestantów możliwe byłoby zastosowanie rozwiązania podobnego, jakim w odniesieniu do anglikanów była Konstytucja Apostolska Anglicanorum coetibus (pozwalająca na tworzenie ordynariatów personalnych dla grup wiernych wyznających wiarę katolicką) szwajcarski purpurat kurialny wyjaśnił, że była to odpowiedź Watykanu na inicjatywę wypływającą od zainteresowanych grup anglikanów. Dodał, iż Ojciec Święty starał się, aby proponowane rozwiązanie było wspaniałomyślne, uwzględniające ich tradycje kościelne i liturgiczne. Jeśli podobne pragnienia wyrażą luteranie, trzeba będzie się nad nimi zastanowić. Jednakże inicjatywa musi wyjść od protestantów - stwierdził kard. Kasper.

Włoski watykanista oczekuje, iż ważną okazją sprzyjającą leczeniu ran będzie 500. rocznica Reformacji - 31 października 2017 roku oraz podjęte przez Kościół katolicki i Światową Federację Luterańską prace nad wspólnym dokumentem. Powinien on odczytywać wydarzenie Reformacji w świetle dwóch tysięcy dziejów chrześcijaństwa. Tym bardziej, że podczas swej ubiegłorocznej wizyty w Niemczech Benedykt XVI stwierdził, iż zamiarem Lutra nie było dzielenie Kościoła. Droga ku jedności musi uwzględniać obustronne uznanie win, śladem prośby o przebaczenie Jana Pawła II z okazji Wielkiego Jubileuszu roku 2000.

Na osobiste zainteresowanie "niemieckiego papieża", doskonale znającego klimat kulturowy swej ojczyzny oraz znaczenie dla niego relacji z protestantami wskazuje zdaniem Rodariego również fakt, że właśnie ta kwestia była tematem tegorocznego spotkania kręgu uczniów prof. Ratzingera w Castel Gandolfo na przełomie sierpnia i września. Przewodniczący stowarzyszenia byłych uczniów Ojca Świętego, niemiecki salwatorianin, ks. Stephan Horn powiedział przy tej okazji, że Benedykt XVI zawsze był przekonany, iż w relacjach z luteranami konieczne jest oczyszczenie pamięci. "Nie można przekreślić faktów historycznych, ale różnica polega na tym, jak te sprawy są postrzegane: usunięcie trucizny tych konfliktów jest prawdziwym uzdrowieniem" - powiedział wówczas uczeń Ojca Świętego.

Rodari dodaje, że na drodze wypracowywania porozumienia wielkie osiągnięcia odnotowano już w Stanach Zjednoczonych, gdzie przygotowano dokument poruszający kwestie życia po śmierci, zbawienie wieczne i potępienie, sąd ostateczny, czyściec, modlitwy za zmarłych i odpusty. Warunkiem odnalezienia punktów wspólnych jest powrót do podstaw nauczania chrześcijańskiego - stwierdza włoski watykanista.