Czy do wiary potrzebny jest Kościół?

Wydawnictwo WAM / pz

DEON.pl i Wydawnictwo WAM zapraszają na spotkanie z udziałem biskupa Grzegorza Rysia, Pawła Kozackiego OP (prowincjała dominikanów) i Wojciecha Ziółka SJ (byłego prowincjała jezuitów).

Skoro wiara jest osobistym spotkaniem z Bogiem, to po co nam Kościół? Ten Kościół, który jest pełen takich samych grzeszników jak ja sam?

Nieważne, czy jesteś w samym środku Kościoła, czy też nie znajdujesz dla siebie miejsca nawet na jego obrzeżach. Dzięki najnowszej książce biskupa Rysia spotkasz Jezusa i dotkniesz Kościoła. W jego tekstach rozpoznasz Kościół, który Cię boli, ale też Boga, który na każdy nasz ból ma lekarstwo. To nie jest hurraoptymizm, to obietnica: zrozum Chrystusa, by zrozumieć Jego Kościół.

A wtedy znajdziesz w tej konkretnej wspólnocie miejsce dla siebie.

DEON.PL POLECA

Właśnie o tej książce (i nie tylko) będą dyskutować nasi goście.

13 października (poniedziałek), godz. 18.00
Akademia Ignatianum, Aula Wielka
Kraków, ul. Kopernika 26

DEON.PL POLECA

Kto kocha Boga, kocha też wolność
Anselm Grün OSB "Duchowa wolność"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Wspomóż nas

Tematy w artykule

Więcej w: Kościół

„Proboszczowie dla Synodu” – pracują od świtu do zmierzchu!

Kościół

Kielce: związkowcy z Solidarności pielgrzymowali do sanktuarium św. Józefa

Kościół

Edyta Stein doktorem Kościoła? Wniosek trafił do Papieża

Serwis Papieski

Więcej w: DEON.pl

Wewnętrzny krytyk nie zawsze jest zły. Ale jeśli jest zbyt ostry, musisz zacząć działać

Inteligentne Życie

Nie jesteś niewolnikiem i sługą – kochaj!

Wiara

Axios: Elon Musk kontroluje kluczowe segmenty globalnej infrastruktury

Świat

Kolejne głosy potępienia po próbie podpalenia Synagogi Nożyków w Warszawie

Świat

PSE w środę ograniczyły produkcję energii z wiatru

Świat

W Ogrodach Watykańskich na modlitwie z Maryją o pokój na świecie

Kościół

Skomentuj artykuł

Czy do wiary potrzebny jest Kościół?
Komentarze (8)
P
patricia
12 października 2014, 17:33
Jeszcze jedno jest pewne. Że bp Ryś napisał książkę dla kilkudziesięciu osób, bo reszta pojmuje wspólnotę jak ludzie pierwotni i żadna lektura tego nie zmieni. To już jest wgrane na amen do grobowej deski. Tak jak ja słyszę ewangeliczne pojmowanie wspólnoty jest wg większości duchownych idealizmem i utopią. I tacy roszczą sobie prawo nas "prowadzić". Żenada. Ale i dla garstki normalnych pewnie warto było pisać.
P
pati2
12 października 2014, 17:44
no popatrzcie jaka ta patricia jest "pokorna" i "normalna". Jak ceni duchownych. Tak jak na deonie często bywa? Czy też należy do samych swoich z deonu? 
M
michele
12 października 2014, 19:05
Pati2 Czym innym jest ocena rzeczywistości opartej na autopsji, o której zresztą wspominają sami szanujący swoje powołanie duchowni, a czym innym jest prostackie dokopywanie. tak więc nikt się tu nie będzie zniżał do tego poziomu, żeby w tą konwersacje z tobą wchodzić.  Postawa, ktorą reprezentujesz to już nawet nie służalczość, to pseudointelektualna prostytucja. A z pobożnością też szału nie ma.
DD
DO DEONA
12 października 2014, 23:04
Kiedy będzie mozna się doczekać czasów, kiedy administrator będzie usuwał "gównomioty" szykanujące ludzi i uniemożliwiające wyrażanie opinii? Jesli dla kogoś w kościółku jest wszystko "cacy" - to może niech poszuka portalu dla przedszkolaków.
N
non
13 października 2014, 07:31
mentalność Kalego działa. Sami swoi o samych swoich tylko akceptacja. Bo jak nie to takie piękne ocenianie? 
N
non
13 października 2014, 07:33
Zamówienie od deonowych dysydentów czy własna inicjatywa samych swoich ?
Y
yes
13 października 2014, 18:23
Było napisane: DO DEONA nie do wścibskiego rzepa na tyłku
E
eva
12 października 2014, 17:09
Jedno jest pewne. Żyłka jak zwykle stara się przypinać swoje nazwisko do bp. Rysia. Ale też jest pewne że bp Rys nie poddaje sie manipulacjom nikomu, w tym prowincjałom czy byłym prowincjałom.
Dodaj komentarz