Czyn miłości najpiękniejszym dziełem sztuki

Zobacz galerię
Czyny miłości najpiękniejszym dziełem sztuki (fot. Grzegorz Gałązka/DEON.pl)
Radio Watykańskie

Głównym wydarzeniem dnia w Watykanie, oprócz serii prywatnych papieskich audiencji dla kolejnej grupy biskupów z Brazylii, był wieczorny koncert w Auli Pawła VI. Ufundował go na cześć Ojca Świętego włoski koncern gazowo-petrochemiczny ENI. Przed kilkunastu laty sponsorował on renowację fasady Bazyliki Watykańskiej, a obecnie wspiera prace remontowe przy bocznych ścianach świątyni, za co Papież chciał dzisiaj w sposób szczególny podziękować.

W programie koncertu znalazły się utwory Haydna, Arvo Pärta i Beethovena w wykonaniu orkiestry i chóru Accademia Nazionale di Santa Cecilia. Wydarzenie to inauguruje rzymskie dni solidarności zorganizowane przez diecezjalną Caritas i władze Wiecznego Miasta. Przez 18 dni (1-18 października) Rzym będzie świadkiem całej serii wydarzeń kulturalnych i dyskusji, które mają zwrócić uwagę opinii publicznej na problem biedy i wykluczenia społecznego. Na wyraźne życzenie Papieża grupa ubogich podopiecznych rzymskiej Caritas została zaproszona na dzisiejszy koncert.

DEON.PL POLECA

W przemówieniu wieńczącym to wydarzenie Benedykt XVI nawiązał do wymowy odegranych dziś wieczór utworów. „W dwóch dziełach Haydna i Beethovena – powiedział – rozbrzmiewało całe bogactwo i moc muzyki symfonicznej klasycyzmu i romantyzmu. Geniusz ludzki stawał w niej do zawodów z naturą, tworząc nowe i wielorakie harmonie, w których również głos ludzki ma swoje miejsce w tym języku, będącym niczym odbicie wielkiej symfonii kosmicznej”.

Papież zaznaczył, że forma taka jest charakterystyczna przede wszystkim dla romantyzmu i późnego romantyzmu, lecz się do nich nie ogranicza, stanowi bowiem uniwersalny wymiar sztuki, swoisty sposób postrzegania człowieka i jego miejsca w świecie. „Natomiast dzieło Pärta – dodał Benedykt XVI – choć korzysta z podobnych instrumentów, czyli orkiestry symfonicznej i chóru, chce dać głos innej rzeczywistości, która nie należy do świata natury. Daje głos świadectwu wiary w Chrystusa, którym jest męczeństwo. Ciekawe, że uosobieniem tego świadectwa jest tu właśnie św. Cecylia, męczennica będąca patronką muzyki i śpiewu” – zauważył Ojciec Święty.

Benedykt XVI zaznaczył, że zarówno opis męki św. Cecylii, jak i jego muzyczna interpretacja w wykonaniu estońskiego kompozytora, wskazują na miejsce i rolę wiary we wszechświecie. „Pośrodku sił witalnych natury, które są wokół człowieka oraz w nim samym, wiara jest siłą innego charakteru. Jest siłą, która odpowiada na głęboki głos, który dobywa się z milczenia”. Papież powiedział, że wiara potrzebuje milczenia wewnętrznego, aby słuchać i być posłusznym głosowi, który wykracza poza to, co widzialne i namacalne.

„Głos ten – zaznaczył – mówi również poprzez zjawiska natury, ponieważ jest mocą, która stworzyła wszechświat i nim rządzi. Jednakże, aby rozpoznać ten głos trzeba mieć serce pokorne i posłuszne – jak nauczała między innymi św. Teresa od Dzieciątka Jezus, której wspomnienie dziś przypada. Wiara idzie za tym głębokim głosem tam, dokąd sztuka sama dojść nie może. Idzie za nim po drodze świadectwa, ofiary z siebie w miłości, tak jak św. Cecylia. A zatem najpiękniejszym dziełem sztuki, arcydziełem człowieka jest każdy czyn wypływający z autentycznej miłości, od tych najmniejszych – w męczeństwie codzienności – aż po ofiarę ostateczną. W ten sposób samo życie staje się pieśnią, antycypacją tej symfonii, którą razem będziemy śpiewać w raju” – dodał Benedykt XVI na zakończenie koncertu w Watykanie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Czyn miłości najpiękniejszym dziełem sztuki
Komentarze (1)
M
marco82
1 października 2010, 21:12
"Życie staje się pieśnią" ... oby nasze życie było pieśnią miłości